Witajcie Kochani,
Jak już niektórzy z Was zdążyli zauważyć na Instagramie (klik), odwiedziłam wczoraj fryzjera.
Postanowiłam w dzisiejszym poście, podzielić się wrażeniami z wizyty:)
Jak często chodzicie do fryzjera? Ja bardzo rzadko. Mam proste włosy, w zasadzie ich nie układam, chodzę w rozpuszczonych albo co zdarza się częściej, związuję w kucyk.
Wiadomo, że dla dobra kondycji włosów należy je regularnie przycinać, wiadomo również że nowa fryzura, pod warunkiem że udana, to świetny sposób na poprawienie sobie humoru.
Jako że jesienna aura pogorszyła nieco moje samopoczucie, łapie mnie chyba jakieś przeziębienie i energii mam coraz mniej, postanowiłam przeciwdziałać. Moje włosy też niestety odczuły zmianę pogody, zaczęły bardziej wypadać, oklapły, pomyślałam, że przyda im się regeneracja.
Do salonu Corte Del Sole na warszawskim Urysnowie wybrałam się po raz pierwszy. Wnętrze jest urządzone w ciepłych, pozytywnych barwach. Elegancki klimat podkreślają dodatki, lustra w pozłacanych ramach, kryształowe żyrandole, koniakowe zasłony.
Moimi włosami zajęła się przemiła właścicielka salonu, pani Beata Potoczna. Z ciekawostek zdradzę Wam, że współpracowała z telewizją TVN przy produkcji programu "Trini i Susannah zmieniają Polskę". Zaczęłyśmy od rozmowy przy pysznej kawie. Pani Beata zapytała mnie, w jaki sposób pielęgnuję włosy i jakich kosmetyków używam. Obejrzała je dokładnie przed umyciem. I zaproponowała sposób pielęgnacji zbliżony do tego, który sama praktykuję. Podwójne mycie głowy i ampułka odżywcza, ale nałożona tylko na włosy na długości, nie u nasady.
Porozmawiałyśmy też na temat moich oczekiwań, co do przyszłej fryzury. Chciałam przede wszystkim pozbyć się zniszczonych i przesuszonych końcówek, ale nadal zachowując dłuższe włosy i nadać fryzurze większą objętość.
Styliści w salonie Corte Del Sole używają wyjątkowych nożyczek Ventaglio (każdy ma swoją parę, nożyczki Pani Beaty mają dodatkowo ozdobne cyrkonie ;). To specjalne nożyczki stosowane do tak zwanej metody "cięcia wiatrem", inaczej zwanej wachlarzową. Taka technika jest idealna dla kobiet, które chcą wycieniować
długie włosy, nie skracając ich mocno z długości. Czyli doskonała dla mnie :)
W trakcie cięcia rozmawiałyśmy jeszcze o układaniu włosów. Pani Beata podpowiedziała mi jak mogę urozmaicić fryzurę i co robić aby wyglądała ona efektowniej, przy małym nakładzie czasu.
A oto jak prezentują się moje włosy.
Nie ma spektakularnej różnicy, efekt jest raczej subtelny. Ale włosy są ujarzmione, wygładzone i prezentują się naturalnie i bardzo ładnie się układają. Cieszę się, że Pani Beata z takim wyczuciem dokonała cięcia. Pewnie wiecie jak to jest, gdy nowa fryzura nie spełni Waszych oczekiwań. W Corte del Sole cała wizyta przebiegła z uśmiechem, co zresztą widać na zdjęciach.
Wyszłam z lepszym humorem i ładną, lekką fryzurą, zgodną z moimi oczekiwaniami.
Jeśli mieszkacie w Warszawie, może będziecie miały ochotę skorzystać z usług fryzjerskich w Corte del Sole. Dla zainteresowanych podaję adres salonu i stronę internetową (wystarczy kliknąć na nazwę i przeniesiecie się na stronę salonu).
CORTE DEL SOLE
BEATA POTOCZNA
Al. Komisji Edukacji Narodowej 21BEATA POTOCZNA
02-722 Warszawa
tel/fax: 022 816 80 20
godziny otwarcia:
pn-pt od 9:00 do 20:00
sobota od 9:00 do 16:00
A i warto też wspomnieć, że co czwarte cięcie i układanie włosów, jest gratis. Myślę, że to bardzo atrakcyjna opcja, szczególnie dla osób, które regularnie strzygą włosy, a nie tak jak ja, raz do roku ;)
Koniecznie dajcie znać, jakie są Wasze doświadczenia te dobre i te złe, jeśli chodzi o obcinanie włosów. Czego oczekujecie od fryzjera? Czy tak jak dla mnie, istotna jest dla Was komunikacja ze stylistą, to żeby Was wysłuchał i doradził? Oraz jak Wam się podoba salon Corte del Sole?
Ściskam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz