piątek, 31 sierpnia 2012

Sleek MakeUpPaleta 12 Cieni I-Divine Snapshot

Witam Kochane Moje,
Dziś recenzja najnowszej paletki Sleek z limitowanej kolekcji I-Divine Snapshots.
Paleta jest inspirowana zeszłorocznymi zestawami cieni, Monaco i Curacao.


Kolory są bardzo letnie, żywe i soczyste. Mamy 8 cieni połyskujących i 4 matowe.
Dominują zielenie i fiolety.


Zaczynając od górnego rządku, lewej strony mamy kolorki:
summer breeze, martini, kiwi flower, lotus flower, humming bird, tequila sunrise
sand walker, washed ashore, sunset, green iguana, purple haze, magenta madness


Ich stopień nasycenia jest bardzo różny, od praktycznie niewidocznego na skórze sand walker, po wyrazisty i soczysty green iguana. Większość z nich nadaję się do letnich szaleństw makijażowych, ale myślę że bez problemu będzie można wyczarować coś delikatnego na dzień.



Są to cienie mineralne. Ich termin przydatności od otwarcia to 12 miesięcy.
Można je kupić w drogeriach internetowych takich jak Alledrogeria, czy Kosmetykomania. Cena waha się w granicach 33 - 38 zł.
Paletka dość ciężko się otwiera. Zresztą jak każda tej firmy.


Myślę że za taką cenę to bardzo ciekawa propozycja dla pań, które nie boję się eksperymentów w makijażu, bądź tak  jak ja, mają ochotę poćwiczyć wykonywanie różnych makijaży. Jeśli Wam się spodobała nie czekajcie z zakupem, bo jest to produkt limitowany i po wyczerpaniu zapasów nie wróci już do oferty.
Ściskam Was serdecznie
Katarzyna

czwartek, 30 sierpnia 2012

Prezenty dla chłopców cz. 2

Hej Kochani,
Dziś druga część mojego misz masz prezentowego, tym razem obdarowujemy chłopców, od roku do trzech latek. Tu będzie trochę trudniej, bo nie mam synka i nie czuję klimatów roboty, super bohaterowie, Gwiezdne Wojny i Bakugany. Zrobię to po swojemu :) Głównie mając w głowie potrzeby mojego tłuściutkiego siostrzeńca.

Co my tu mamy?

 
  1. Miseczka Pszczółka, Bokado, 21 zł
  2. Piramida z klocków Zwierzątka, Bokado, 55 zł
  3. Angielska czapka w kratę, Zara, 29,90 zł
  4. Książeczka "Kaczusia Milusia", Empik, 12,99 zł
  5. Miękka piłeczka z Mysią, Bokado, 25 zł
  6. Szlafrok, Zara Home, 159 zł
  7. Piżama, Zara Home, 99 zł
  8. Koszula w kratę, Zara, 59,90 zł
  9. Kotek Mamrotek, Kalimba Kofifi, 48 zł
  10. Komplet ręczników, Zara Home, od 39,90 zł do 99 zł
  11. Puzzle drewniane Niebieski Króliczek, Bokado, 55 zł
  12. Lego Duplo, ok. 30 zł
  13. Drewniana pozytywka, Bokado, 129 zł
Uwielbiam wybierać i dawać prezenty. A Wy lubicie? Może macie jakieś ciekawe pomysły na prezenty dla maluchów. Całuję Was serdecznie
Kasia



środa, 29 sierpnia 2012

Pierwsze rozdanie u Kasi !!!! - PRZYPOMNIENIE

Kochane!
Przypominam o pierwszym rozdaniu na moim blogu :D



Do wygrania jest Migdałowa emulsja do mycia ciała Phenome, pełne 250 ml opakowanie (69 zł za pełen produkt), miniatura maseczki Clarins Beauty Flash Balm, 15 ml i kula  do kąpieli o zapachu Wanilii, firmy Organique (170 g, koszt ok. 12 zł).






Konkurs trwa do niedzieli 2 września.

Aby wziąć udział w rozdaniu należy spełnić przynajmniej dwa z trzech wymienionych przeze mnie warunków:
  • Dołączyć do obserwatorów na moim blogu
  • Napisać post z informacją o moim rozdaniu oraz umieścić do niego link
  • Umieścić mojego bloga w swoim blogrollu
Wyboru dokonam na podstawie odpowiedzi na pytanie:
  • jakie są wasze ukochane perfumy i dlaczego, spróbujcie opisać ten zapach, ewentualnie jakie są moje ukochane perfumy, spróbujcie opisać mój ulubiony zapach
Wszystkie pozostałe informacje znajdziecie w poście Pierwsze rozdanie u Kasi !!!! Całuję 
Kasia
PS. Zdjęcie prześlicznie opakowanego prezentu użyczyła mi Rebecca ze swojego  bloga http://www.lavendersbluedesigns.com/. Jak tak pięknie zapakować prezent dowiecie się z tutoriala na blogu Rebecci, tutaj link.



wtorek, 28 sierpnia 2012

Lorac TANtalizer

To cudeńko dostałam od siostry. W zasadzie mam tylko miniaturkę 12 ml, ale produkt wydaje mi się bardzo godny uwagi, dlatego musiałam Wam o nim napisać.


Jest to coś na kształt samoopalacza, ale nie do końca. To bardziej rozświetlająco - brązujący lotion do ciała. Ma ciemną konsystencję, więc nie ma żadnego problemu z aplikacją.


Można rozsmarować go równomiernie i bez smug. Efekt jest widoczny natychmiast. Trzeba odczekać chwilę po nałożeniu i nie nakładać ubrań. Ja poczekałam 20-30 minut i moja biała spódniczka nie pobrudziła się :)
Ze względu na przepiękny złocisty połysk jaki daje skórze najlepiej stosować go na nogi, ramiona, dekolt. Idealny na ważne wyjścia, imprezy. Są dwie wersje, jaśniejsza: body bronzing luminizer i ciemniejsza, deep body bronzing luminizer. Ja mam tę ciemniejszą.


Moja mama, gdy zobaczyła efekt od razu powiedziała: Ja też chcę! No dobrze, ale gdzie to cudo kupić?
Na stronie producenta Lorac ten produkt jest na liście bestsellerów, 148 ml kosztuje tam 32 dolary. Lorac to firma amerykańska, nie mają sklepów w Polsce. Na allegro tego nie ma, jest za to na Amazonie. Za taką cenę jak w amerykańskim sklepie online, czyli ok. 30 USD. Na ebayu też można znaleźć, ale na Amazonie jest ich zdecydowanie więcej.


Powiem Wam że moja skóra po zastosowaniu TANtalizera wyglądała przepięknie, równiutka dość ciemna opalenizna. Nie jakoś bardzo ciemna, ale moje nogi wcześniej były białe jak mąka, więc efekt mnie powalił. Gdy stawałam w pełnym słońcu skóra mieniła się na złoto. Poczułam się jak gwiazda na czerwonym dywanie. Serio, rzadko jakiś kosmetyk tak mnie zachwycił i wpłynął na to że poczułam się o tyle atrakcyjniejsza.



Na zdjęciach powyżej nie roztarłam go do końca. Mam za słaby aparat żeby uchwycić efekt jaki daje ten lotion na skórze. Mam nadzieję, że te zdjęcia choć trochę podpowiedzą.
Kolor utrzymuje się na skórze w zasadzie do dwóch dni, po umyciu skóry produkt częściowo się zmył, ale nie zostawił plam, czy odbarwień.
I ostatnia rzecz. Tantalizer ma piękny korzenno, dymny zapach, który bardzo długo utrzymuje się na skórze. Nogi posmarowałam rano, a zapach czułam przez 8 godzin w pracy.
Nie pozostaje mi nic innego jak go kupić :) I to od razu dwie tuby, dla mnie i mamy.
Będziemy błyszczeć jak hollywoodzkie gwiazdy.
Wasza Kasia


poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Guerlain, Clinique, a może Kanebo - jaki puder wybrać?

Kochane moje!
Poradźcie!!
Kończy się mój puder sypki i zastanawiam się jaki wybrać następny.
Po wstępnym rozeznaniu wyłoniłam czterech finalistów:

1. Les Voilettes Mineral Guerlain, cena 225 zł, piękny, ale najdroższy z faworytów.




2. Blended Face Powder and Brush Clinique, 125 zł, jest dostępny w odcieniu transparentnym, w Guerlain tego nie ma.



3. Loose Powder (Translucent) Kanebo - Sensai, 195 zł. Mam słabość do tej marki.




4. Ben Nye Luxury Powder, 75 zł. Ostatnio bardzo popularny, no i mega paka :)   



Jako że w Sephorze startują dni VIP, to od ceny dwóch pierwszych śmiało można odjąś 20 %.
Co radzicie? Używałyście może? Co wybrałybyście dla siebie?
Dzięki za rady!
Kasia
 



Prezenty dla dziewczynki cz. 1

Hej Kochani,
Wśród moich bliskich rozpoczyna się sezon urodzinowy ich pociech. Córeczka przyjaciółki kończy dwa lata, mojego brata córuchna również. Mój chrześniak w październiku będzie miał roczek :)
Pomyślałam, że podzielę się z Wami taką małą burzą mózgów, pomysłami na prezenty dla maluchów.
Podzielę to na dwie części, w pierwszej będą pomysły dla dziewczynek, a w drugiej dla chłopców.
Grupa wiekowa 1-3 latka :)
Ja działam zgodnie z zasadą, jak dziecko jest malutkie kupuj bardziej praktyczne prezenty, czyli bardziej coś co przyda się i pomoże rodzicom, natomiast jeśli maluch będzie już umiał cieszyć się z prezentu, wybierz coś dla niego np jakąś zabawkę. Zawsze dobrym prezentem będzie ubranie. Moi bliscy akurat są w trakcie urządzania mieszkania i domu, więc jakiś element ozdobny do pokoju dziecięcego również będzie odpowiedni. Oczywiście warto się dowiedzieć w jakiej kolorystyce będzie pokoik dziecięcy. Pomysłów jest masa. A zresztą sami zobaczcie, oto mój collage:


  1. Bejsbolówka Zara 109 zł
  2. Czapka z kwiatem, Zara, 29,90 zł
  3. Trepki z owieczkami, Zara Home, 89,90 zł
  4.  Fartuszek z króliczkiem, Zara Home, 69,90 zł
  5. Czekolady Królik, Zara Home, 99,00 zł
  6. Szalik i rękawiczki Hello Kitty, H&M, 29,90 zł, 9,90 zł
  7. Tiulowa spódniczka, H&M, 39,90 zł
  8. Rajstopy z kotkiem,  H&M, 29,90 zł
  9. Książka "Poczytaj mi mamo" cz. 1, Empik, 49,90 zł
  10. Klepsydra do mycia zębów z syrenką, Bokado, 29,00 zł
  11. Lalka księżniczka Isabella, Bokado, 49,00 zł
  12. Drewniana ramka na drzwi,  Bokado, 69,00 zł
  13. Sztućce w pudełku,  Bokado, 39,00 zł
  14. Podkładka na stół, Bokado, 22,00 zł
  15. Puzzle Księżniczki, Bokado, 79,00 zł
  16. Lalka Yui, Bokado, 149 zł
  17. Abażur, Bokado, 99,00 zł
Każdy z tych produktów można kupić w Polsce, w sklepach H&M, Zara, Zara Home, Empiku oraz w internetowym sklepie Bokado.
Mam nadzieję, że któryś z pomysłów Was zainspiruje.
Pozdrawiam
Kasieńka





niedziela, 26 sierpnia 2012

Jak Carmen

Kochane moje,
Flamboyant był to kierunek w sztuce, słowo to oznacza płomienisty
Moja najpiękniejsza czerwień pomadkowa to Chanel nr 84 kolor Flamboyante.


Czasem tak się zdarza, że czujemy się mało atrakcyjne. Chciałybyśmy się bardzo podobać sobie albo swojemu partnerowi, albo potencjalnemu partnerowi...

Dawno już odkryłam że poczucia piękna buduje się od wewnątrz. Często gdy mam przed sobą jakaś trudną sytuację życiową, coś czego się boję, co mnie stresuje, pewności dodaje mi ładny wygląd. Nieumalowana jestem bardziej bezbronna i obnażona.

Czasem zdarza się też tak, że doświadczamy odrzucenia. Cierpi na tym oczywiście nasze poczucie atrakcyjności. I co ja wtedy moje kochany dziewczyny Wam mogę poradzić.


To co powiedział mój kochany profesor od muzyki z okresu studiów, dziewczynie która została właśnie odrzucona przez mężczyznę: "Bądź damą. Stań przed lustrem, pomaluj usta na czerwono i weź wachlarz do ręki. Bądź jak Carmen. To on ma za Tobą szaleć."


Ta rada trafiła mi prosto do serca. I chciałam się z Wami nią podzielić. Zawsze miejcie w pogotowiu czerwoną szminkę, wachlarz i ten utwór:


Specjalnie dla Was w najlepszym z możliwych wykonań, pani Callas.
Ściskam



piątek, 24 sierpnia 2012

Pierwsze rozdanie u Kasi !!!! [ZAKOŃCZONE]

Witajcie Kochani moi,
Kierowana siłą rozpędu postanowiłam zorganizować dla Was pierwsze rozdanie na moim blogu.
Nigdy wcześniej nie robiłam czegoś takiego i palą mnie uszy z ekscytacji.
Pomyślałam, że odpowiednią nagrodą będzie podzielenie się tym co lubię najbardziej, czyli kosmetykiem firmy Phenome. A jako że ostatnio tak dużo opowiadam o maseczkach, będzie też maseczka :) Chciałam zaznaczyć, że kosmetyki kupiłam sama, nigdy nie były używane i otwierane, to kompletne "nówki".
Przejdźmy do rzeczy .... Tadadada!!
Do wygrania jest Migdałowa emulsja do mycia ciała Phenome, pełne 250 ml opakowanie (69 zł za pełen produkt) i jako dodatek miniatura kultowej maseczki Clarins Beauty Flash Balm, 15 ml. Czyli Błyskawiczna Maseczka Upiększająca, (pełen produkt liczy sobie 50 ml i kosztuje 155 zł). Maseczka jest bardzo wydajna, więc myślę że piętnasteczka spokojnie starczy na kilka a może nawet kilkanaście użyć :) 



Dorzucam jeszcze kulę do kąpieli o zapachu Wanilii, firmy Organique (170 g, koszt ok. 12 zł).



Konkurs trwa od teraz (24 sierpień 23:00) do niedzieli 2 września do godziny 23:59.
Aby wziąć udział w rozdaniu należy spełnić przynajmniej dwa z trzech wymienionych przeze mnie warunków:
  • Dołączyć do obserwatorów na moim blogu
  • Napisać post z informacją o moim rozdaniu oraz umieścić do niego link
  • Umieścić mojego bloga w swoim blogrollu
Wyboru dokonam jednak na podstawie odpowiedzi na pytanie, odpowiedź umieśćcie proszę w komentarzu poniżej tego posta:

  • jakie są wasze ukochane perfumy i dlaczego, spróbujcie opisać ten zapach :) ewentualnie jakie są moje ukochane perfumy, spróbujcie pobawić się w psychologa i opisać mój ulubiony zapach
  • w komentarzach oprócz odpowiedzi na powyższe pytanie umieśćcie proszę informacje, które z wymienionych warunków spełniacie, podajcie swój adres email i z jakiego konta mnie obserwujecie
  1. Konkurs jest wyłącznie dla osób pełnoletnich
  2. Wysyłam nagrodę tylko na terenie Polski przy pomocy Poczty Polskiej
  3. Wygrywa tylko jedna osoba, której opis ukochanych perfum, najbardziej mi się spodoba.
  4. Wyniki zostaną ogłoszone najpóźniej do dnia 9 września
  5. Wysyłka nagrody nastąpi najpóźniej tydzień po ogłoszeniu wyników
  6. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych /Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm./
To by było na tyle :) Powodzenia moi Kochani i miłej zabawy!
Kasia




Korres wanilia śliwka

Dobry wieczór Kochani,
W końcu mogłam otworzyć żel pod prysznic marki Korres o zapachu wanili i śliwki.
Byłam bardzo ciekawa jak się będzie sprawdzał. W końcu to mój pierwszy pełnowymiarowy kosmetyk greckiego producenta.


Żel wzbogacony proteinami pszenicy ma wzmacniać naturalne nawilżenie skóry i chronić ją.
Jest to produkt złożony w 90,7% ze składników naturalnych:

Aqua/ Water/ Eau, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoyl Isethionate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Parfum (Fragrance), Aloe Barbadensis Leaf Juice, Althaea Officinalis Root Extract, Arginine, Benzyl Alcohol, Castoryl Maleate, Coumarin, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Helichrysum Arenarium Flower Extract, Hydrolyzed Wheat Gluten, Imidazolidinyl Urea, Lactic Acid, Phenoxyethanol, Polyquaternium-7, Potassium Sorbate, Sodium Dehydroacetate, Sodium Gluconate, Tocopherol

  
Ładnie się pieni, ma konsystencję bardziej żelową niż kremową, kolor żółtawy.


Nie zauważyłam żadnych dodatkowych właściwości, nie nawilża skóry i nie czuję żeby tworzył na niej ochronny film. Ma bardzo intensywny zapach, który po umyciu dość długo zostaje na skórze. Gdy się nim pierwszy raz myłam zastanawiałam się, skąd jak go znam. I wiecie co, on pachnie prawie identycznie jak perfumy Kenzo, Jungle. Bardzo korzennie, orientalnie, zmysłowo.
W opakowaniu mamy 250 ml płynu, za cenę 55 zł. Ja swój żel upolowałam w promocyjnej cenie -40%.
Myślę że jest to ciekawa propozycja ze względu na kompozycję zapachową i naturalny skład. Żel można kupić w Sephorze. Na stronie producenta jest dostępny w cenie 10,30 euro.
Można wybierać wśród różnych kompozycji zapachowych, jaśmin, wanilia cynamon, figa, mango to tylko niektóre z nich.
A Wy jakie macie doświadczenia z marką Korres? Używałyście kiedyś, znacie, lubicie?
Pozdrawiam
Wasza Kasia



środa, 22 sierpnia 2012

My Beauty Diary - Czekolada + Trufla

Hej Kochane,
Ja dziś znowu o maseczkach. Kiedyś muszę zużyć te moje maseczkowe zapasy :)
Jestem zmęczona, boli mnie głowa i chciałam sobie sprawić jakąś małą przyjemność dlatego wybrałam maseczkę czekoladową, z wyciągiem z ziaren kakakowca i trufli. Przed rozcięciem opakowania miałam wizję kremowego musu w brązowo mlecznym kolorze, który położę sobie na buzi.


Niestety nic z tych rzeczy. W opakowaniu była ulubiona przez azjataki "maseczka kompresik" :)
Na szczęście czekolada pachniała tak jak powinna.


Jakie ma to cudo właściwości, otóż ma nadać skórze gładkość, miękkość, intensywnie ją odżywić. A Beta Glukan i proteiny ryżowe mają pobudzić skórę i łagodzić podrażnienia.
Skład:
Water, Glycerin, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Triethanolamine, Beta-Glucan, Sorbitol, Chondrus Crispus (Carrageenan), Polysorbate 20, Sodium Hyaluronate, Arginine, Phenoxyethanol, Tuber Magnatum Extract, Serine, Theobroma Cacao (Cocoa) Extract, Xanthan Gum, Citric Acid, Glutamic Acid, Saccharomyces Lysate Extract, Alanine, Betaine, Scutellaria Alpina Flower/Leaf/Stem Extract, Acer Saccharum (Sugar Maple) Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Casein, Centella Asiatica Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Extract, Dimethylsilanol Hyaluronate, Glucosyl Hesperidin, Glycine, Hydrolyzed Rice Protein, Kappaphycus Alvarezii Extract, Lamina Ria Digitata Extract, Lysine, Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract, Methylisothiazolinone, Proline, Saccharum Officinarium (Sugar Cane) Extract, Sodium PCA, Styrene/Acrylates Copolymer, Threonine, Carbomer, Fragrance, Iodopropynyl Butylcarbamate, Polyglutamic Acid, Sodium Hydroxide.



Maskę trzymamy na skórze 20 minut. Możemy się położyć, usiąść, chodzić, pisać, co tylko chcemy, wszystko dobrze trzyma się na swoim miejscu, nie brudzi, nie ścieka. Po upływie wyznaczonego czasu ściągamy kompres. Na twarzy zostaje taka wilgotna półpłynna przezroczysta warstwa substancji, którymi nasączona była maska. Moja skóra bardzo szybko je wchłonęła i rzeczywiście jest teraz bardzo miękka, bardzo bardzo gładka i miła w dotyku. 
Maseczką zakupiłam w sklepie internetowym Kosmetykomania. Kosztuje 13,99 zł.
Super pomysł na szybki, ale bardzo przyjemny relaks. Nawet ból głowy minął :)
Spokojnego wieczoru moje Kochane
Kasia



poniedziałek, 20 sierpnia 2012

ARGILES DU SOLEIL Glinka zielona

Cześć Kochani,
Dziś kolejna recenzja z Alledrogerii. Poopowiadam Wam o glince zielonej w formie pasty firmy ARGILES DU SOLEIL.


 Jest to w 100 % naturalna glinka pochodząca z popiołów wulkanicznych wydobywana w pobliżu dawnych wulkanów aż 20 - 50 metrów pod ziemią. Pasta powstała na bazie francuskiej glinki Mentmorillenite. Kolor zielony pochodzi od tlenku żelaza zawartym w glince, zwanym Xanthoria Parietina. Maska jest również bogata w magnez i inne składniki mineralne. Działa na skórę odtruwająco i mocno oczyszcza, remineralizuje, ma właściwości ściągające i napinające. Szczególnie polecana dla cery tłustej.
Skład:
Aqua (water), Montmorillonite (green clay) , lavendula angustifolia, linalool


 Sposób użycia - nie trzeba nic rozrabiać, wystarczy wycisnąć pastę z opakowania i nałożyć na buzię. Produkt z trudem wydobywa się z tubki:) Trzeba użyć siły.




Do aplikacji glinek polecam specjalne szpatułki, nakładanie jest dziecinne proste, szybkie i nie brudzimy palców.  



 Maskę trzymamy od 5 do 10 min, później zmywamy ją ciepłą wodą. 


A to moja buzia w glince zielonej :)
Po zmyciu maseczki przetarłam twarz hydrolatem z wody różanej, jak nie macie wystarczy zwykły tonik. Później nałożyłam serum z granatu, (tu również dowolność co do rodzaju serum) i na koniec krem nawilżający.
Skóra jest rzeczywiście dużo jaśniejsza, czystsza, pory ściągnięte i mniej widoczne.
Pomyślałam że skoro już tak jestem na fali oczyszczania przeprowadzę sobie projekt - tydzień bez makijażu, który zakończę kolejnym peelingiem kawitacyjnym w następną sobotę.
Dam skórze odpocząć, pooddychać. Zobaczymy czy wytrwam, trzymajcie kciuki! Robiłyście kiedyś coś takiego? Jakie glinki należą do Waszych ulubionych, biała, czerwona, żółta a może zielona? Czekam na Wasz komentarze.
Ściskam
Kasia


 

niedziela, 19 sierpnia 2012

Recenzja sierpniowego Glossy Box

Witam Kochani,
Dziś przedstawię Wam recenzję produktów z sierpniowego Glossy Boxa.


1. Na początek opowiem o kokosowym peelingu do ciała Charmine Rose. Skóra złuszczana jest przy pomocy drobinek z łupin kokosa i cukru. Peeling jest bardzo delikatny i bardziej relaksuje niż ściera.
Ale i tak go uwielbiam. Pachnie przepięknie. Kokos w najlepszym wydaniu, jak Rafaello. Musiałam się powstrzymywać żeby go nie spróbować. Zapach po użyciu utrzymuje się jeszcze jakiś czas na skórze.
Z pewnością pokuszę się o zakup pełnego opakowania. I tu może być problem, bo dostępność produktu jest dość ograniczona. Pozostaje zakup przez internet. Może kupię od razu dwa opakowania, drugie dla kogoś bliskiego. Jest idealny na prezent, pytanie kto z moich przyjaciół i rodziny lubi zapach kokosa?


2. Oj bardzo polubiłam się ze szminką Kryolan dla Glossy Box z kolekcji Fashion. Jest bardzo trwała. Nie wysusza ust. W kolorze Glossy Pink jest mi bardzo do twarzy. Czegóż chcieć więcej? Całego opakowania? Dostaliśmy całe.


3. All about eyes firmy Clinique to lekki krem-żel, który zmniejsza opuchnięcia, cienie i drobne linie wokół oczu. Jeden z lepszych kremów do tych rejonów, kojący i odpowiedni dla mojej skóry. Nie będę się na jego temat rozpisywać, bo wspominałam już o nim kilka razy w innych postach.
4 i 5. Mydełko i żel pod prysznic z werbeną L' Occitane identycznie pachną, najpierw cytrynami, później odzywa się delikatne, ziołowe tło. Żel jest bardzo orzeźwiający. Oba kosmetyki dobrze się pienią. Dodatkowo mydło nie wysusza skóry i ujęły mnie te autentyczne kawałki liści werbeny, które mają właściwości peelingujące. Mydełko delikatnie ściera podczas mycia.


6. Clarena Body Line, krem do biustu z efektem Push Up. Możemy opierać się tylko na obietnicach producenta, bo tego typu kosmetyk nie zadziała po zużyciu 30 ml. Potrzebujemy na to co najmniej kilku tygodni. Zawiera kompleks aminokwasów Voluform. W pierwszej fazie działania detoksykuje skórę, w drugiej ujędrnia pobudzając syntezę fibroblastów, w trzeciej stymuluje adipogenezę. Stosowany systematyczne zwiększa objętość biustu i modeluje jego kształt. Formuła wzbogacona ekstraktami roślinnymi nawilża oraz regeneruje pozostawiając skórę gładką i aksamitną. Owszem nawilża, ale po aplikacji odczuwałam bardzo delikatne pieczenie. Zapach jest trudny do określenia, uwalnia się po rozgrzaniu w dłoniach, ale nie umiem go do niczego przyrównać i średnio mi się podoba. Krem zawiera drobne brązowe drobinki.


Należy go stosować dwa razy dziennie, rano i wieczorem.
7. Ostatnim produktem z sierpniowego pudełka jest szampon BC Oil Miracle firmy Schwarzkopf Professional. To nowa seria produktów, która ma przede wszystkim dawać włosom połysk i blask bez puszenia. Na ten efekt mają wpływać olejki roślinne, w tym słynny arganowy. Szampon ma dymny, może troszkę korzenny, ciężki zapach, ale bardzo przyjemny. Podczas mycia miałam dziwne wrażenie "szorstkiego tarcia włosów o siebie".


Nie pieni się mocno, co mnie w sumie zdziwiło, bo na drugim miejscu w składzie jest SLS. Włosy po umyciu są błyszczące, ale ja generalnie mam włosy z połyskiem, więc trudno mi cokolwiek Wam obiecać kochane. Na pewno go nie kupię, szału nie ma, a kosztuje sporo, bo aż 55 zł za 200 ml.

To by było tyle jeśli chodzi o sierpniowe pudełeczko. Jeśli macie ochotę poznać składy produktów, zapraszam na stronę Glossy, gdzie wszystko jest dokładnie opisane.
Jestem boxa bardzo, bardzo zadowolona. Znalazły się w nim produkty, które mnie bardzo ucieszyły, zachwyciły, znalazły się również i takie, co zaciekawiły. Mam nadzieję że wrześniowy box będzie trzymał wysoki poziom.
Życzę Wam wszystkim miłego niedzielnego wieczoru
Kasia


Zestaw pędzli Real Techniques Core Collection

Witam Kochani,
Dziś kolejna recenzja produktów, które zamówiłam w sklepie Alledrogeria.
Dość długo przymierzałam się do zakupu pędzli Real Techniques. Zastanawiałam się przede wszystkim jak syntetyczne włosie poradzi sobie z aplikacją pudru, różu, czy bronzera. Wiedziałam, że pędzle syntetyczne najlepiej sprawdzają się w przypadku substancji płynnych, a że do sypkich najlepsze jest naturalne włosie. Miałam również obawy jak będzie z czyszczeniem takiego włosia.
Zestaw Core Collection kosztuje w tej chwili 108 zł. W jego skład wchodzą cztery pędzle, (wychodzi 27 zł za jeden pędzelek):

- precyzyjny pędzel o wielofunkcyjny zastosowaniu; do korektora lub pomadki,
- pędzel do podkładu,
- pędzel do pudru lub podkładu mineralnego,
- pędzel do konturowania.

Pędzle są bardzo mięciutkie, zrobiono je z syntetycznego włosia taklon
Są prześliczne. Mają rudo złoty kolor, dolna część pędzelka jest z czarnej gumki, ma to pewnie zapobiegać ślizganiu się pędzla w dłoni. Na rudej części jest nadrukowana nazwa firmy i rodzaj pędzla. Włosie jest czarne, a na końcu białe. Pędzle zamknięto w wygodnym etui, które można stosować na dwa sposoby, jako zamkniętą "saszetkę" lub stojak.
Wygląda to tak.





Najmniejszy pędzelek do korektora i pomadki rewelacyjnie nakłada szminkę. Z łatwością i dokładnie pokrywa usta. Myślę że z tym pędzelkiem nawet zupełny amator, będzie w stanie pięknie pokryć usta szminką w bardzo intensywnym kolorze.


Pędzel do pudru lub podkładu mineralnego jest bardzo delikatny, umożliwia dokładne rozprowadzenie pudru na twarzy, wręcz "wciskając" go w skórę. Myślę że dobrze poradzi sobie również z nakładaniem bronzera.


 Pędzel do konturowania jest naprawdę  niewielki, jeszcze nie do końca go opanowałam, różnie mi z nim wychodzi :) Na czole i linii szczęki efekt jest bez zarzutu, ale na policzkach niekiedy nakładam róż zbyt intensywnie i nierównomiernie.



Ostatni pędzelek służy do nakładania podkładu, można go również stosować do nakładania korektora.



A teraz trochę informacji o czyszczeniu, używając płynu do dezynfekcji pędzli nie udało mi się usunąć z pędzla pomadki, próbowałam wielokrotnie. Puder, róż i bronzer zeszły bez problemu.
Spróbowałam wykąpać pędzelek w szamponie Bambino, ale też kolor szminki nie zszedł do końca.
Ale mimo to uważam że pędzle są naprawdę bardzo dobre, ekologiczne, wszechstronne, wielofunkcyjne i bardzo ładne. To taki komplecik, który śmiało może wystarczyć do wykonania pełnego makijażu twarzy (bez oczu). 
Jestem również posiadaczką zestawu Starter Set, do makijażu oczu i planuję zakup pojedynczego pędzla do różu i bronzera, tej większej wersji i pędzla do pudru, to właśnie te dwa poniżej.



Wkrótce umieszczę recenzję zestawu Real Techniques Starter Set, jak tylko się z pędzelkami bliżej zaznajomię.
Pozdrawiam serdecznie
Wasza Kasia


 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

Aesop (1) Alba Botanica (2) Alchemia Lasu (1) Alep (1) Alessandro (2) Alterra (9) Alverd (1) Alverde (14) Aquolina (1) ARGILES DU SOLEIL (3) Aromatherapy Associates (3) Aubrey Organics (2) Auriga (4) Balea (4) BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ (1) Bath & Body Works (12) Bath Body Works (1) Batiste (9) Beauty Formulas (1) Becca (2) Benefit (3) BeYu (1) Bielenda (5) BingoSpa (5) Biochemia Urody (13) Bioderma (2) Biopha (1) Biotherm (3) Biovax (4) Blumarine (1) Body Shop (13) Bomb Cosmetics (1) Boss (1) Bumble and Bumble (1) Burt's Bees (9) Caudalie (1) Chanel (12) Chantarelle (1) Charmine Rose (13) Chloe (1) Clarena (5) Clarins (7) Clinique (13) Collistar (1) Coslys (6) Dabur (2) Dax Cosmetics (1) Delawell (2) Dermalogica (3) Dermika (1) Dior (3) Diptyque (9) Dolce Gabbana (4) Douglas (1) Dr. Hauschka (8) Ecospa (2) Ecotools (1) Ecoworld (3) Eko Spa (1) Eos (3) Erbaviva (3) Essie (16) Estee Lauder (1) evrēe (1) Farmona (4) Femi (6) Figs Rouge (4) Fred Farrugia (2) Frederic Fekkai (4) FRESH MINERALS (1) Fridge (11) Fridge by Yde (4) Gaia Creams (7) Gal (1) Givenchy (1) Glam Glow (1) Glyskincare (1) Guerlain (14) H&M (1) HAPPYMORE SKIN CARE (1) Helena Rubinstein (2) Hugo Boss (1) Hugo Naturals (2) Ikarov (3) Inglot (1) Isana (3) Joanna (2) John Masters Organics (18) Joik (6) Kallos (1) Kanebo (3) Kanu (3) Khadi (1) Kiehl's (1) Kindle (1) Kneipp (3) Korres (5) Kringle Candle Company (2) Kryolan (3) L' Occitane (5) L'Oreal (4) L'Orient (5) La Mer (1) Lancome (4) Laura Mercier (6) Lavera (1) Lawendowa Farma (1) Lierac (3) Lily Lolo (1) Lioele (2) Lirene (2) Lorac (1) Love & Toast (1) Lush (55) Mac (1) MÁDARA (3) Maybelline (2) MCMC Fragrances (1) MeMeMe (1) Model CO (2) Munio Candela (1) My Beauty Diary (2) Natural Product (1) Nature's Gate (7) Neom (1) Neutrogena (3) Nivea (3) NOAlab (4) Nuxe (7) Opi (1) Oragnique (6) Orientana (6) Origins (5) Pandora (6) Pat & Rub (33) Phenome (72) Philosophy (7) Physicians Formula (1) Phyto (1) Pierre Rene (1) Prestige Cosmetics (3) Pukka (4) Pupa (2) Queen Helen (1) Real Techniques (3) REN (5) Rene Furterer (1) Revlon (1) Rituals (1) Rituls (1) Rival de Loop (1) Sally Hansen (3) Salvatore Ferragamo (3) Sanoflore (1) Sante (4) Schwarzkopf Professional (3) Scottish Fine Soaps (1) Sephora (7) Serge Lutens (1) Shiseido (5) Siquens (3) Skin79 (1) Skinfood (1) Sleek (4) Smashbox (2) Soap & Glory (3) Stara Mydlarnia (2) Stenders (4) Sylveco (3) Synergen (2) Tangle Teezer (3) Tarte (1) The Balm (1) The Different Company (1) THE SECRET SOAP STORE (1) Tołpa (4) Tommy Hilfiger (1) Trader Joe's (2) Tweezerman (1) Über (2) Urban Decay (1) Uriage (3) Vichy (2) Vita Liberata (2) Wibo (1) Yankee Candle (13) Yasumi (1) Yoskine (1) YSL (1) Yves Rocher (6)