Udało mi się nie podejrzeć na blogach co dostały inne dziewczyny i miałam dziś stuprocentową niespodziankę :)
Jestem zachwycona zawartością.
Co znalazłam w środku?
1. Kokosowy peeling do ciała firmy Charming Rose. Pełny produkt 200 ml kosztuje 44,80 zł, my otrzymujemy 50 ml. Bardzo się cieszę, peelingów nigdy za mało, uwielbiam zapach kokosowy. A o firmie Charming Rose nigdy wcześniej nie słyszałam.
2. Clarena Body Line,krem do biustu z efektem Push Up. Za pełny (200 ml) produkt zapłacilibyśmy 76 zł, my otrzymujemy 30ml. Również bardzo trafione, właśnie kończy mi się krem do biustu i miałam się wybierać po następny :)
3. Mój ulubiony krem pod oczy All About Eyes Clinique. Pełny produkt 15 ml kosztuje 165 zł,my otrzymujemy 5 ml. Przyda się w podróż.
4. Dwa produkty firmy L'Occitane, żel pod prysznic wzbogacony orzeźwiającym ekstraktem z werbeny (pełny produkt 250 ml kosztuje 59 zł, dostajemy 30ml). Pachnie świeżo i cytrynowo. Oraz mydło z kawałkami liści werbeny, za 75 g zapłacilibyśmy 22 zł, dostajemy 25 g. Mydełko i żel są urocze, bardzo się cieszę bo ciekawi mnie marka L'Occitane, a nie miałam z nią za wiele do czynienia (jak do tej pory tylko krem do rąk i stóp z majowego boxa).
Mamy już pięć produktów, ale to jeszcze nie koniec :) Kolejny jest
5. Szampon Schwarzkopf Professional BC Oil Miracle wzbogacony olejkiem arganowym. 200 ml kosztuje 55 zł, otrzymujemy w boxie 30 ml.
I na koniec
6. Szminka Kryolan specjalnie dla Glossy Box, Lipstick Fasion, kolor Glossy Pink jest bardzo naturalny, idealny na co dzień, więc na pewno będę jej często używać. Otrzymujemy pełny produkt wart 30 zł.
Podsumowując, sierpniowe pudełeczko jest świetne. Jestem zachwycona i na pewno większość z Was znajdzie w nim coś dla siebie.
Cieszę się, że jest coraz lepiej i na pewno nie zrezygnuję z subskrypcji. Aż dostałam rumieńców z podekscytowania :D
Pozdrawiam serdecznie
Wasza Kasia
ładny kolor tej szmineczki dostałaś :)))
OdpowiedzUsuńJa z GB już dawno zrezygnowałam.
Ja nie potrafię zrezygnować, bardzo lubię niespodzianki :)
UsuńJa też nie potrafię z niego zrezygnować :)
UsuńJeżeli mogę coś doradzić to wyłącz weryfikację obrazkową przy komentarzach.. to bardzo wszystkich odstrasza.. i nawet jak cos napiszą to zamiast zweryfikować obrazek wszystko wyłączą.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za radę :) Zaraz poszuka gdzie to wyłączyć
UsuńWyłączone, a z pudełka pewnie zrezygnowałaś po mydle kibica :)
Usuńhahaha, tak!! po mydle kibica :)))
Usuńprzejrzałam trochę Twojego bloga i powiem Ci, że jestem miło zaskoczona :)))
Myslę, że trochę tu pozaglądam, szczególnie, że preferujemy podobne kosmetyki :)))
Ale post o Twojej torebce i widok na zdjęcie torby Guess powalił mnie na kolana :)))
Od razu dodałam do obserwowanych :)
To moja ulubiona firma, mam od nich wszystko :P
Myślę, że się dogadamy :)))
Baaaaaaaaaardzo się cieszę :)
UsuńA jak mogę jeszcze coś doradzić to ja nie jestem zwolenniczką reklam na blogach..
UsuńNic na nich nie zarobisz, a tylko ludzi denerwują :)
Każda rada jest mile widziana, nie krępuj się :)
UsuńChwilowo wiecej nie mam :)
UsuńAle jakbys chciała coś wiedzieć / o cos zapytać nie krępuj się :)))
jestem do dyspozycji :)))
Jesteś bardzo miła, jeszcze raz dziękuję. Fajnie, że są tacy ludzie jak Ty.
UsuńA widziałaś klapeczki Guessa, post Sobotnie Zakupy z lipca, http://kolczykiizoldy.blogspot.com/2012/07/sobotnie-zakupy.html
Fajowe prawda? :) W klimacie Guessowym jeszcze planuję zakup tej torebki, Amour Box Satchel. Wpisz sobie w google grafika. Kolor kawa z mlekiem albo róż.
Miłego wieczorku! Mój już jest bardzo miły, a to przez Ciebie
Klapki oczywiście widziałam :))) Ja wszystko Guessa wypatrzę :)))
UsuńA torebka śliczna :) Ty weź mi takich rzeczy nie pokazuj bo ja bardzo podatna jestem na wydawanie kasiory!! A miałam w tym miesiącu oszczędzać ;P
hahaha
Dobra, przepadłam.. Ja biorę różową a Ty weź sobie kawa z mlekiem :P
UsuńSą dwie wersje tego modelu mniejszy i taki większy bardziej kuferkowaty. W Arkadii je znajdziesz :)
UsuńO czyli Pani tez z Warszawy :)
UsuńMoże wpadniesz juto na spotkanie blogerek?
Może na następne:) Jeszcze nie do końca czuję, że należę do grona. Ja jestem taka bardzo świeża blogerka. Trema, by mnie zjadła. Tak sobie myślałam jak czytałam Twoje posty, że może się kiedyś mijałyśmy w Douglasie w Arkadii :)Super zabawy jutro dziewczyny!
UsuńW Arkadii to raczej nie :(
UsuńBywam tam, ale najczęściej jestem w Galerii Mokotów. Tam jest mój Douglas.. Mój raj na ziemi :))) hahaha
A na takim spotkaniu jest bardzo fajnie, to nie jest nic oficjalnego.. tylko sobie siadamy i gadamy.. nie ma co się stresować :P
A jak często są takie spotkania? Uciekam spać. Napisz koniecznie jak kupisz torebkę, w Galerii Mokotów też jest Guess?
UsuńŚciskam
Jest Jest!! Tz. w Arkadii masz tylko Guess z akcesoriami i ewentualnie P&C..
UsuńChyba, że otworzyli nowy jakiś sklep?
W GM jest sklep ze wszystkim, z ciuchami, torebkami itd.. taki jak w Klifie.
A tak na marginesie, to w klifie jest mój ulubiony sklep Guessa bo jest największy :)
Takie spotkania są raz na kilka miesięcy,
Ja jadę dopiero drugi raz na takie spotkanie.
W Arkadii nadal tylko akcesoria :)
UsuńNo i nie dojechałam dzisiaj do Arkadii :(
UsuńNie martw się, ta torebka musi poczekać na Ciebie!!
UsuńNie zamawiam pudełeczek :)
OdpowiedzUsuń