Witam Kochani,
Nie pisałam długo, bo wraz z powrotem Poli do przedszkola, wróciłam do normalnego trybu zajęć i cierpię na brak czasu.
Dziś przedstawię Wam moje ulubione kosmetyki z lipca 2012. Postaram się zmieścić w jednym tylko poście :)
Na początek wymienię kosmetyki, które już dla Was recenzowałam, więc nie będę ich dokładnie opisywać.
Będą to kremy do rąk Phenome, migdałowy i cukrowy, cukrowy scrub do rąk i cukrowy żel pod prysznic również z Phenome. Informacje o nich tutaj:
http://kolczykiizoldy.blogspot.com/2012/07/phenome-pierwsze-recenzje-cukrowy-krem.html
http://kolczykiizoldy.blogspot.com/2012/07/krem-i-scrub-do-rak-duet-idealny.html
http://kolczykiizoldy.blogspot.com/2012/07/phenome-recenzje-cukrowy-zel-do-mycia.html
Więcej opowiem Wam o destylowanej wodzie z kwiatów róży damasceńskiej.
Używałam jej na trzy sposoby. Do rozrabiania maseczek, jako tonik i w formie okładów na oczy.
Destylaty, wody kwiatowe, zwane też hydrolatami powstają jako uboczny produkt pozyskiwania
olejków eterycznych w procesie destylacji z parą wodną całych roślin
lub ich części. Nie mylić z "wodami kwiatowymi" otrzymywanymi poprzez wymieszanie olejków eterycznych, zapachowych z wodą. Musicie na to uważać.
Hydrolaty to czysty płyn o konsystencji wody. Wiele z nich ma pH zbliżone do naturalnego pH skóry. Zapach jest dużo delikatniejszy niż zapach odpowiadającego im olejku eterycznego. Hydrolaty to czyste esencje danego fragmentu rośliny, ale dużo łagodniejsze, bo rozcieńczone. Dlatego możemy je bez obaw stosować bezpośrednio na skórę, jako tonik, czy odświeżającą mgiełkę, coś a la woda termalna. Może stosować je każdy, bez względu na wiek. Można je wybierać pod względem upodobań zapachowych albo działania na skórze.
Oprócz trzech najczęściej spotykanych czyli z róży, kwiatów pomarańczy i liści oczaru, znane są jeszcze z czarnej porzeczki, kwiatów lipy, z drzewa oliwkowego, z kwiatu kocanki ... i inne.
Na razie stosowałam tylko ten różany, ale jestem bardzo zadowolona. Przepięknie pachnie, nie podrażnia, relaksuje. Jak skończę mega butlę toniku z Cliniqua, pożegnam się z nim na dobre. Zdecydowanie wolę naturalne kosmetyczne odpowiedniki, poza tym destylat ma dużo więcej zastosowań.
Kolejnym kosmetykiem do twarzy, regularnie używanym przeze mnie w lipcu jest balsam do ust Nuxe, Reve de Miel. Kupiłam go zachęcona pozytywnymi recenzjami w Internecie. Balsam jak sama nazwa wskazuje jest zrobiony na bazie miodu, skład:
Skład: Active Ingredients:
Acacia Honey 5%, Shea Butter 13%, Plant Oils (Chilean Rose, Sweet Almond) 9.5%, Grapefruit Essence 2.5%, Vitamin E 1%.
Inactive Ingredients:
Cera Alba (Beeswax), Butyrospermum Parkii (Shea Butter Fruit), Vegetable
Oil, Lecithin, Behenoxy Dimethicone, Prunus Dulcis (Sweet Almond Oil),
Mel (Honey), Dimethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate (Octinoxate),
Citrus Grandis (Grapefruit Peel Oil), Caprylic/Capric Triglyceride,
Hydrogenated Vegetable Oil, Limonene, Glycine Soja (Soybean Oil), Rosa
Moschata (Rosa Moschata Oil), Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Allantoin,
Citrus Limonium (Lemon Peel Oil), Candelilla Cera (Candelilla Wax),
Calendula Officinalis (Calendula Officinalis Flower Extract), Citral,
Linalool.ip4.
Zapłaciłam za niego ok. 40 zł, ale jest bardzo wydajny, myślę że starczy mi spokojnie na rok.
Niestety jest duży problem z dostępnością, kupiłam go w internetowej aptece, bo w stacjonarnych aptekach, nawet jeśli posiadali produkty Nuxe w ofercie, to akurat tego balsamu nie.
Pachnie jak miód, mnie troszkę ten zapach drażnił, ale myślę że niektórym może bardzo przypaść do gustu. Z czasem się do niego przyzwyczaiłam. Ma konsystencję scukrzonego miodu.
Jedna rzecz mnie tylko zmartwiła, przysłano go do mnie z lekko otwartym wieczkiem.
Co do właściwości pielęgnacyjnych, używam go na noc i w ciągu dnia nie mam popękanej skóry na ustach. Co wcześniej było moim częstym problemem.
Używam go dopiero od miesiąca, na pewno opowiem jeszcze jak się sprawuje, bo nie jestem tak do końca pewna co o nim myśleć.
To tyle jeśli chodzi o pielęgnację ciała i twarzy.
Teraz przejdźmy do włosów, w tym miesiącu nagradzam tylko jeden kosmetyk. Będzie to intensywnie regenerująca maseczka (odbudowa osłabionych włosów + proteiny mleczne) Biovax.
Pachnie obłędnie, bardzo przypomina mi maskę do włosów Frederica Fekkai Protein Rx Reparative Treatment Mask. Ale jakaż drastyczna różnica w cenie. Biovaxa kupiłam w promocji za 14,99, Fekkai kosztuje ok. 150 zł. Słodko - mleczny zapach w obu produktach jest prawie identyczny. Konsystencja również podobna.
Biovax ma bezpieczniejszy skład, bo bez paranebów, SLS-ów, glikolu propylenowego.
Co 3-5 dni trzymamy ją przez 20 minut na wilgotnych włosach. Potem spłukujemy. Dobrze siedzieć wtedy w kąpieli, albo pomagać sobie suszarką, bo maseczka najlepiej działa w cieple. Do pudełka był dołączony specjalny czepek Termocap, który dodatkowo wzmaga wydzielanie ciepła na włosy.
Włosy po użyciu maski były bardzo błyszczące. Ale na razie maseczki używam krótko, więc za jakiś czas uzupełnię opinię.
I na koniec zapachy, najczęściej używane perfumy lipca to wyrazista, owocowa L'Imperatrice D&G, o której już Wam pisałam tutaj.
Zapach idealny na lato, dodaje energii, Jest jak talerz jabłek i cytrusów przy otwartym oknie. Wiatr wieje Wam w twarz, czujecie promienie słońce i w powietrzu ten zapach owoców..
Nie za wiele tego, ale nie chciałam się powtarzać i wymieniać rzeczy o których opowiadałam w zeszłym miesiącu.
Dziękuję za uwagę
Kasia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
Aesop
(1)
Alba Botanica
(2)
Alchemia Lasu
(1)
Alep
(1)
Alessandro
(2)
Alterra
(9)
Alverd
(1)
Alverde
(14)
Aquolina
(1)
ARGILES DU SOLEIL
(3)
Aromatherapy Associates
(3)
Aubrey Organics
(2)
Auriga
(4)
Balea
(4)
BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ
(1)
Bath & Body Works
(12)
Bath Body Works
(1)
Batiste
(9)
Beauty Formulas
(1)
Becca
(2)
Benefit
(3)
BeYu
(1)
Bielenda
(5)
BingoSpa
(5)
Biochemia Urody
(13)
Bioderma
(2)
Biopha
(1)
Biotherm
(3)
Biovax
(4)
Blumarine
(1)
Body Shop
(13)
Bomb Cosmetics
(1)
Boss
(1)
Bumble and Bumble
(1)
Burt's Bees
(9)
Caudalie
(1)
Chanel
(12)
Chantarelle
(1)
Charmine Rose
(13)
Chloe
(1)
Clarena
(5)
Clarins
(7)
Clinique
(13)
Collistar
(1)
Coslys
(6)
Dabur
(2)
Dax Cosmetics
(1)
Delawell
(2)
Dermalogica
(3)
Dermika
(1)
Dior
(3)
Diptyque
(9)
Dolce Gabbana
(4)
Douglas
(1)
Dr. Hauschka
(8)
Ecospa
(2)
Ecotools
(1)
Ecoworld
(3)
Eko Spa
(1)
Eos
(3)
Erbaviva
(3)
Essie
(16)
Estee Lauder
(1)
evrēe
(1)
Farmona
(4)
Femi
(6)
Figs Rouge
(4)
Fred Farrugia
(2)
Frederic Fekkai
(4)
FRESH MINERALS
(1)
Fridge
(11)
Fridge by Yde
(4)
Gaia Creams
(7)
Gal
(1)
Givenchy
(1)
Glam Glow
(1)
Glyskincare
(1)
Guerlain
(14)
H&M
(1)
HAPPYMORE SKIN CARE
(1)
Helena Rubinstein
(2)
Hugo Boss
(1)
Hugo Naturals
(2)
Ikarov
(3)
Inglot
(1)
Isana
(3)
Joanna
(2)
John Masters Organics
(18)
Joik
(6)
Kallos
(1)
Kanebo
(3)
Kanu
(3)
Khadi
(1)
Kiehl's
(1)
Kindle
(1)
Kneipp
(3)
Korres
(5)
Kringle Candle Company
(2)
Kryolan
(3)
L' Occitane
(5)
L'Oreal
(4)
L'Orient
(5)
La Mer
(1)
Lancome
(4)
Laura Mercier
(6)
Lavera
(1)
Lawendowa Farma
(1)
Lierac
(3)
Lily Lolo
(1)
Lioele
(2)
Lirene
(2)
Lorac
(1)
Love & Toast
(1)
Lush
(55)
Mac
(1)
MÁDARA
(3)
Maybelline
(2)
MCMC Fragrances
(1)
MeMeMe
(1)
Model CO
(2)
Munio Candela
(1)
My Beauty Diary
(2)
Natural Product
(1)
Nature's Gate
(7)
Neom
(1)
Neutrogena
(3)
Nivea
(3)
NOAlab
(4)
Nuxe
(7)
Opi
(1)
Oragnique
(6)
Orientana
(6)
Origins
(5)
Pandora
(6)
Pat & Rub
(33)
Phenome
(72)
Philosophy
(7)
Physicians Formula
(1)
Phyto
(1)
Pierre Rene
(1)
Prestige Cosmetics
(3)
Pukka
(4)
Pupa
(2)
Queen Helen
(1)
Real Techniques
(3)
REN
(5)
Rene Furterer
(1)
Revlon
(1)
Rituals
(1)
Rituls
(1)
Rival de Loop
(1)
Sally Hansen
(3)
Salvatore Ferragamo
(3)
Sanoflore
(1)
Sante
(4)
Schwarzkopf Professional
(3)
Scottish Fine Soaps
(1)
Sephora
(7)
Serge Lutens
(1)
Shiseido
(5)
Siquens
(3)
Skin79
(1)
Skinfood
(1)
Sleek
(4)
Smashbox
(2)
Soap & Glory
(3)
Stara Mydlarnia
(2)
Stenders
(4)
Sylveco
(3)
Synergen
(2)
Tangle Teezer
(3)
Tarte
(1)
The Balm
(1)
The Different Company
(1)
THE SECRET SOAP STORE
(1)
Tołpa
(4)
Tommy Hilfiger
(1)
Trader Joe's
(2)
Tweezerman
(1)
Über
(2)
Urban Decay
(1)
Uriage
(3)
Vichy
(2)
Vita Liberata
(2)
Wibo
(1)
Yankee Candle
(13)
Yasumi
(1)
Yoskine
(1)
YSL
(1)
Yves Rocher
(6)
szampony biovax też są znakomite i wydajne :)
OdpowiedzUsuńbiovax.. oj nie..
OdpowiedzUsuńjak ja ich nie lubię.. no i te ich składy :/