Dzień dobry Kochani,
Mam nadzieję, że zaciekawił Was tekst o nowych nawykach, które podjęłam żeby walczyć ze stresem. Jeśli jeszcze go nie czytaliście, zapraszam tutaj:
Mam nadzieję, że zaciekawił Was tekst o nowych nawykach, które podjęłam żeby walczyć ze stresem. Jeśli jeszcze go nie czytaliście, zapraszam tutaj:
A dziś zapraszam na zapoznanie się z kolejną techniką, która pomaga mi w zrelaksowaniu się, a jest to...
MASAŻ TWARZY
MASAŻ TWARZY
Masaż twarzy polubiłam dzięki praktykom automasażu, które poznałam na warsztatach Happy Detoks z Kasią Bem (wpisy o warsztatach - cz.1, cz. 2). Kasia wydała niedawno książkę "Happy uroda. Piękno jest w Tobie", którą serdecznie Wam polecam. Jest to przewodnik holistycznego dbania o urodę, znajdziecie w nim weekendowy, tygodniowy i 21-dniowy program upiększający dla ciała i duszy. Oraz bardzo dużo ciekawych informacji m.in. o naturalnej pielęgnacji, jodze twarzy, technikach oddechowych i masażu twarzy. Jako, że to książka interaktywna, po zeskanowaniu obrazka telefonem, można obejrzeć filmiki instruktażowe, m.in jak wykonać masaż twarzy.
Bardzo mnie to ucieszyło, bo po jogowych warsztatach chodziło mi po głowie, żeby masażową praktykę wdrożyć w swoją codzienność, ale nie pamiętałam dokładnie, jak taki masaż wykonać. Znalezione w internecie instrukcje nie do końca mi odpowiadały. Zaopatrzona w nowy olejek do twarzy i instrukcję Kasi mogłam bez przeszkód włączyć masaż do wieczornej pielęgnacji. Póki co praktykuję go 1-2 razy w tygodniu. Z czasem planuję wykonywać go częściej, a pielęgnację wzbogacić o ćwiczenia jogi twarzy.
Aktualnie korzystam z serum, olejku marki Decleor, Aromessence Neroli. W 100% naturalnego preparatu zawierającego m.in.: olejek eteryczny neroli, petitgrain, z szałwii, pietruszki oraz olej z orzecha laskowego. Olejek ma rewelacyjny skład, żółciutki kolor i uzależniający zapach.
Automasaż oprócz właściwości relaksujących i rozluźniających może też pomóc w wygładzeniu zmarszczek i poprawić wygląd i koloryt skóry. Bardzo polubiłam opukiwanie głowy, które działa jak filiżanka espresso, ożywia i zwiększa koncentrację. Jeśli zależy Wam na przeciwstarzeniowym działaniu masażu warto połączyć go z ćwiczeniami jogi twarzy, która rewelacyjnie poprawia jędrność mięśni twarzy i w efekcie działa jak naturalny lifting. Po szczegóły odsyłam Was do świetnej książk Kasi.
A Wy jakie nowe rytuały chcielibyście wprowadzić na stałe do planu dnia? Praktykujecie automasaż twarzy? Z niecierpliwością czekam na Wasze komentarze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz