Witam Kochani,
Dziś ostatni dzień Wyzwania Blogowego - 5 dni do lepszego bloga.
Temat na dziś - mój typowy dzień.
Przebieg dnia zależy oczywiście od tego czy jest to dzień powszedni, czy weekend. Opiszę Wam mój typowy, czyli przeciętny dzień.
7:00 pobudka, przecieram oczy, piję ciepłą wodę z cytryną, szczotkuję ciało (ostatnio o tym zapominam). Poranna toaleta, makijaż, ubieram się, pakuję laptopa do torby, całuję śpiącą Polę w główkę i pędzę do pracy.
9:00 poranna kawa + niezdrowa drożdżówka + internetowa prasówka
Później - praca, praca, praca, praca i tak do 12:20
12:20 obiadek
I dalej znowu, praca, praca, praca, praca. (w międzyczasie napiję się herbaty / wody, wyjdę na kilka minut na powietrze rozprostować kości).
17:00 wymarsz.
18:00 powrót do domu. Wrzucam coś na ząb. Zabawa z Polą. Jeśli jest ładnie idziemy na plac zabaw.
Po powrocie z placu kolacja.
20:00 szykuję Polę do snu, tulenie, kołysanki, ewentualnie czytanie bajek i rysowanie po pleckach (pisze pani na maszynie a, b, c, przecinek).
Po 21:00 czas wolny. Wtedy najczęściej piję herbatę / winko / gorącą czekoladę Whittard, zapalam świece, robię sobie kąpiel, maseczki, czytam, oglądam seriale, You Tuba, bloguję.
Weekend różni się o tyle, że wstaję godzinę później. Częściej i bardziej zdrowo jem. I mam większą dowolność spędzania czasu z rodziną, jedziemy na większe zakupy, do parku, czy gdzieś w plener. Czasem szwendamy się po starówce, odkrywamy nowe miejsca w Warszawie i okolicy. W międzyczasie wykonuję różne domowe obowiązki, chodzę na kurs prawa jazdy i biegam, lub chodzę na fitness. Choć ostatnio zaniedbałam sport przez kurs prawka i problemy ze zdrowiem (może jakiś post motywacyjny na blogu i wezmę się znowu w garść?).
7:00 pobudka, przecieram oczy, piję ciepłą wodę z cytryną, szczotkuję ciało (ostatnio o tym zapominam). Poranna toaleta, makijaż, ubieram się, pakuję laptopa do torby, całuję śpiącą Polę w główkę i pędzę do pracy.
9:00 poranna kawa + niezdrowa drożdżówka + internetowa prasówka
Później - praca, praca, praca, praca i tak do 12:20
12:20 obiadek
I dalej znowu, praca, praca, praca, praca. (w międzyczasie napiję się herbaty / wody, wyjdę na kilka minut na powietrze rozprostować kości).
17:00 wymarsz.
18:00 powrót do domu. Wrzucam coś na ząb. Zabawa z Polą. Jeśli jest ładnie idziemy na plac zabaw.
Po powrocie z placu kolacja.
20:00 szykuję Polę do snu, tulenie, kołysanki, ewentualnie czytanie bajek i rysowanie po pleckach (pisze pani na maszynie a, b, c, przecinek).
Po 21:00 czas wolny. Wtedy najczęściej piję herbatę / winko / gorącą czekoladę Whittard, zapalam świece, robię sobie kąpiel, maseczki, czytam, oglądam seriale, You Tuba, bloguję.
Weekend różni się o tyle, że wstaję godzinę później. Częściej i bardziej zdrowo jem. I mam większą dowolność spędzania czasu z rodziną, jedziemy na większe zakupy, do parku, czy gdzieś w plener. Czasem szwendamy się po starówce, odkrywamy nowe miejsca w Warszawie i okolicy. W międzyczasie wykonuję różne domowe obowiązki, chodzę na kurs prawa jazdy i biegam, lub chodzę na fitness. Choć ostatnio zaniedbałam sport przez kurs prawka i problemy ze zdrowiem (może jakiś post motywacyjny na blogu i wezmę się znowu w garść?).
Ależ miałam masę frajdy podczas tego wyzwania. Ula miałaś genialny pomysł!! Poznałam bardzo dużo ciekawych blogów, niestety nie wszystkie dałam radę odwiedzić, choć bardzo się starałam. Podobno w wyzwaniu wzięło udział aż 120 blogów! Myślę też, że dzięki tematom wyzwania dałam się poznać moim czytelnikom od innej strony.
Kolejne wyzwania w sierpniu, już teraz zachęcam do udziału! :)
Kochani, w weekend wyjeżdżam na małe wakacje, także na pewno nie będą pojawiać się nowe posty, ale postaram się być aktywna na Instagramie (klik), jakby ktoś zatęsknił ;) I oczywiście mam w planach przygotowanie krótkiej relacji z urlopu.
A jak wygląda Wasz przeciętny dzień?
Nie masz prawa jazdy? To jak ja, ale ja przez to, że mi zabrano:)
OdpowiedzUsuńJa nie mam, bo nie wierzyłam w siebie dość mocno. Zresztą to długo historia, najważniejsze, że pracuję nad tym, żeby to zmienić :)
UsuńMiłego wyjazdu i powrotu do aktywności fizycznej :*
OdpowiedzUsuńDziękuję i przesyłam całuski :*
UsuńFajne to wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńNio :)
UsuńW sierpniu biorę tez udział bo teraz przegapiłam : (
OdpowiedzUsuńFajowo :D
UsuńBardzo lubie takie posty :) Fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki, pomyślę o tym, żeby umieszczać takich więcej :)
UsuńStrasznie długo jesteś poza domem w tygodniu! ..ja czasem też, ale teraz mam wakacje :)
OdpowiedzUsuńTak wiem :( Bardzo chciałabym pracować bliżej domku :((
Usuńdługo poza domem jesteś , ale ważne że weekendy wynagradzają cały tydzień :)
OdpowiedzUsuńOj tak, za długo :( Za wiele nie zdziałam od poniedziałku do piątku. Ale ważne że są weekendy i urlopy i święta :)
UsuńZycze udanego wyjazdu.
OdpowiedzUsuńJa też bawie sie ze siostrzencem w pisze pani na maszynie. Ostatnio młody polubił wierszyki paluszkowe. świetna zabawa.
Bardzo dziękuję :) A jakie wierszyki paluszkowe, ja znam raka nieboraka, idzie kominiarz i warzyła sroczka :)
UsuńJa wstaję jeszcze wcześniej, wracam później, więc generalnie czasu brak :(
OdpowiedzUsuńU mnie też bywa gorzej :( Ale najczęściej w tych godzinkach. Czas jest cenny jak złoto.
UsuńPrzyjemnego odpoczynku na urlopie:)
OdpowiedzUsuńTypowy dzień: pęd. Szybko do pracy, szybko po pracy odebrać dzieci (nie wiem czemu, ale wcz. nie dodały się moje komentarze o tym mn. że nie mam bliźniaków :)), zajęcia dodatkowe, zakupy, pranie, sprzątanie. Otwieram oczy w pn rano, a zaraz jest czwartek... Praca powinna trwać 6 h, normalnie nie ma czasu na życie:/
OdpowiedzUsuńChyba się dodały, bo widziałam je :D
Usuń"Nie ma czasu na życie" - niestety prawda to :((
Prawo jazdy to dobra rzecz i niezależność :-)
OdpowiedzUsuńDlatego nad nim pracuję ;) Uwielbiam niezależność.
UsuńPrzyjemnego urlopu!
OdpowiedzUsuńodpoczywaj i ładuj akumulatory :)
My wyjeżdżamy w sierpniu :)
Bardzo dziękuję, może później nie będzie okazji, dlatego już teraz życzę Ci super wypoczynku :)
UsuńMiłego urlopu
OdpowiedzUsuńUrlop, nawet już nie pamiętam kiedy na nim byłam :) Wypoczywaj za wszystkie czasy.
OdpowiedzUsuńDziękuję, dam z siebie wszystko ;) Pełen luz!!!
UsuńWypoczywaj :)
OdpowiedzUsuńI ciesz się wolnym :D
Mamy takiego samego Kindelka :D (do czytania książek)
Kindelek to mój naj naj kumpel ;) I dziękuję :)
UsuńAleż Ty jesteś zabiegana! Aż mi się wstyd zrobiło, bo mój dzień nie jest aż tak wypełniony, a mimo to ciągle z czymś nie zdążam, na coś brakuje mi czasu... Muszę popracować nad organizacją:/
OdpowiedzUsuńDasz radę na pewno :) Tyle jest fajnych sposobów na lepsze zorganizowanie się, to może nawet być całkiem przyjemne :)
UsuńChoć generalnie wiedziałam, jaki masz plan dnia, to teraz widzę to wszystko jeszcze lepiej :)).
OdpowiedzUsuńAle to nie zawsze tak jest :)
UsuńKiedyś ciagle praca a teraz nie wiem co ze sobą zrobić ;/
OdpowiedzUsuńJa chciałabym tylko troszkę wcześniej wracać do domu :)
Usuńja zawsze o 12 jem śniadanie:)
OdpowiedzUsuńA wstajesz o ?
UsuńUdanego urlopu Kochana ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochanie :*
UsuńMiłego wypoczynku :)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :D
UsuńTak opisałaś swój dzień, że wydaje się naprawdę miły, mimo że chodzenie do pracy zazwyczaj nie kojarzy się... miło :D
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu i wracaj szybko do nas wypoczęta :*
:* :* :* :*
UsuńMam wrażenie że choć dzień do dnia nie równy brak u mnie dni przeciętnych zawsze istne szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńMnie troszkę brakuje szaleństwa ;)
UsuńWypoczywaj :)
OdpowiedzUsuńWypoczywam na maxa :*
UsuńBardzo fajnie podpatrzeć Twój rozkład dnia. Powodzenia w zadawaniu egzaminu na prawko i udanego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji i powodzenia na kursie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajny ten Twój dzień :) Nawet praca w Twoim 'wydaniu' jest fajna :D
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu! :*
Lubię swoje życie. To takie zwykłe życie, ale jestem szczęśliwa :) Dziękuję :*
UsuńFajny dzień, najbardziej podoba mi się to co po 21 :D
OdpowiedzUsuńJa też bardzo się cieszę z wyzwania Uli, dzięki niemu trafiłam w wiele fajnych miejsc. Na przykład właśnie tu.
To po 21 to też mój ulubiony moment :) Ciekawe co Ula wymyśli w sierpniu..
UsuńBardzo ciekawy post. Ja też biorę udział w wyzwaniu: http://moreaokridea.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń