środa, 16 lipca 2014

10 rzeczy, które lubię i 10, których nie znoszę

Temat na dziś - 10 rzeczy, które lubię i 10, których nie znoszę.

Przygotowałam mały kolaż zdjęć z tym co lubię. 


Jeśli nie do końca się domyślacie co to jest, już wymieniam :)

Lubię (choć samo lubię, to czasem za mało):
  1. Perfumy. Uwielbiam testować i wąchać perfumy. Rozmawiać o nich. Szukać swoich zapachów i zdobywać je. Analizować zapachy i wyodrębniać poszczególne nuty. Czytać na temat perfum. Chodzić do Mood Scent Baru i słuchać jak opowiada o nich Victor.
  2. Endorfiny po bieganiu. Kolory są wtedy bardziej kolorowe, powietrze bardziej słodkie, a życie jeszcze piękniejsze.  Wyostrzają się zmysły, a ja czuje się jak królowa mojego świata.
  3. Kawę i herbatę. Najbardziej lubię w miłym towarzystwie albo podczas samotnego relaksu.
  4. Zakupy. Ach ta zakupowa adrenalina..
  5. Kwiaty. Uwielbiam na nie patrzeć, wąchać, hodować, kupować je sobie oraz dostawać od kogoś bliskiego. Uszczęśliwia mnie gdy stoją w wazonie i na chwilę zatrzymam na nich wzrok..
  6. Świece zapachowe. To moja słabość. Mam ich sporą ilość. Wieczór ze świecą w tle, to wieczór idealny. Uświetniają moje małe rytuały.
  7. Pyszne jedzonko. Któż go nie lubi? :D Tarty cytrynowe, makarony z tłustym sosem, sery, rogaliki, gofry, rybka z frytkami..... itd, itd.
  8. Planować. Najczęściej planuję w notesach, kalendarzach i excelowych tabelkach :)
  9. Uszczęśliwiać moją córkę. Po prostu.
  10. Książki. To jedna z miłości mojego życia. I one będą zawsze.
Z rzeczami, których nie lubię kolażu nie będzie. Nie wyobrażam sobie siebie fotografującej np. podroby, haha :D

Nie znoszę:

  1. Wyżej wspomnianych podrobów. To jedna  z niewielu rzeczy, których po prostu nie jadam. Trauma z dzieciństwa? Być może. Jejku, jak ja nie lubiłam w przedszkolu jeść wątróbki. Za to kluski z truskawkami, gdy były na obiadek, dzień zamieniał się w święto.
  2. Kaca. Na szczęście teraz mam go bardzo rzadko. Raz na dwa lata ;)
  3. Szukać, gdy coś ważnego zgubię, zapodzieję (np. paszport, klucze)  i denerwować się, że już mogę tego nie znaleźć. 
  4. Gołębi.
  5. Gdy się na mnie krzyczy.
  6. Braku uczciwości. Kłamstwa, cwaniactwa. Bardzo cenię sobie uczciwość i szczerość. Bez tego po prostu się nie da..
  7. Narzekania. Nie lubię, gdy ktoś nie potrafi dostrzec pozytywów sytuacji i woli tkwić w stanie marudzenia, choć tak naprawdę nie ma do tego powodów.
  8. Gdy boli mnie ząb. Dawno tego nie doświadczyłam, ale to najgorszy dla mnie rodzaj bólu. Jestem dość wytrzymała na ból, więc wszystko mogę zdzierżyć, ale ten jeden wyprowadza mnie z równowagi.
  9. Niesprawiedliwości. Nierównego traktowania. Niesłusznych posądzeń. Gdy ktoś nagina, bądź łamie zasady. 
  10. Publicznych, brudnych toalet, np tych w PKP, czy typu toi toi.

A jak wyglądają Wasze dziesiątki?? 
Ściskam



93 komentarze:

  1. Kac raz na dwa lata heheheheh ;-)
    Najbardziej mi się podoba to, że po prostu lubisz uszczęśliwiać córkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ona jest moim największym szczęściem :)

      Usuń
  2. Ojeeej też uwielbiam te uczucie po bieganiu, to chyba najfajniejsze co daje bieganie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadna inna forma aktywności fizycznej nie daje mi takiego kopa :)

      Usuń
  3. Planowanie to mój słaby punkt, robię wszystko spontanicznie :) zazdroszczę tej cechy :)
    Na żadnym blogu nie przeczytał jeszcze 10 rzeczy których nie lubię hihi i u Ciebie też nie :)
    Radosnego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spontaniczna też potrafię być, spontanicznie decyduję o wyjeździe i organizuję się w moment, jak widać można to połączyć :)

      Usuń
  4. Większość rzeczy których nie lubisz i ja nie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne listy. Tak napisane, że paru rzeczy z tej pierwszej sama mam ochotę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to zaobserwowałam u innych :) Od razu miałam ochotę na lubisie innych blogerek :)

      Usuń
  6. Ty mi się Kasieńko kojarzysz mocno z zapachami, z perfumami o których istnieniu pojecia nie miałam i pysznymi świecami :)

    Lubię wątórbkę, ale tylko zrobioną przez moją mamę. Innej nie tknę :) Ból najgorszy, to zapalenie ucha, bo nie dość, że bolą zęby, to głowa i pół twarzy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marti, racja nad racjami! Gdy w tym roku po raz pierwszy w życiu miałam zapalenie ucha, uznałam, że urodzenie bliźniaków pośladkowo i bez znieczulenia mniej by bolało ;)

      Usuń
    2. Nie mam porównania do akcji rodzenia, ale wiem że ten ból jest najgorszym z możliwych! Przerabiałam dwukrotnie i nigdy więcej sobie ani nikomu tego nie życzę! ;)

      Usuń
    3. Ja raz, to był hardkor w wersji megamax. Łzy mi same ciurkiem płynęły w drodze do lekarza...

      Usuń
    4. Magda a ty masz bliźniaki?? Nie wiedziałam. Na szczęście nigdy nie doświadczyłam zapalenia ucha. Mam nadzieję że mnie to ominie. Tfu tfu na psa urok.

      Marti bardzo mi miło, że masz ze mną takie zapachowe skojarzenia ;)

      Usuń
    5. Nie no, co Ty, losie broń! Po prostu jak płakałam z bólu i rozmyślałam, jak to ból zęba jest miałki w porównaniu do zapalenia ucha, to uznałam, że wypchnięcie pup bliźniaków na pewno mniej boli ;)

      Usuń
    6. Ahahaha 'losie broń' <3 śmiechłam :D

      Usuń
  7. też kaca nie lubię. dobrze że bardzo rzadko taka okazja jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet jak jest okazja, to widmo kaca mnie powstrzymuje skutecznie przed szaleństwami :)

      Usuń
  8. O matko publiczne toalety to jest jakaś masakra ;/ Nie cierpię również :)

    OdpowiedzUsuń
  9. podzielam częściowo :P tak jak np. świecie zapachowe i gołębie :D jedne są super , a istnienia drugich nie rozumiem ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie do białych gołąbków pokoju nic nie mam ;) I lubię gołąbki w kapuście ;)

      Usuń
  10. nie jem żadnych podrobów, pasztetów, pasztetowej, kaszanki itp. nigdy tego nie jadłam i nie ruszyłabym. Rozumiem Cię. fajny kolaż, w zasadzie lubię to samo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaszankę też mi kazali jeść w przedszkolu.
      Dzięki :)

      Usuń
  11. :)Jak można nie lubić gołębi? One mają takie urocze dziubki i oczka jak paciorki<3 Są zmyślne i potrafią być naprawdę pocieszne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kopiuję komentarz w którym wytłumaczyłam moją niechęć:
      "Moja niechęć zaczęła się od tego, gdy zobaczyłam jak obsiadły małą dziewczynkę, która karmiła je na rynku i dziewczynka dostała histerii. Teraz dochodzi do tego konflikt z sąsiadką która karmi gołębie nad naszym oknem i mamy cały czas obsrany parapet, samochód i całe podwórko, schody, poręcze. No po prostu horror. Ale nie lubię tylko jednego gatunku gołębi, tego miejskiego. Gołębie mojego dzieciństwa mi nie przeszkadzają, ale coraz mniej widzę tych szarych gołąbków. Mają o wiele mądrzejsze spojrzenie. "

      Usuń
  12. Watróbka prawie wyladowała na mojej liście ;) a herbatę Teapigs tak samo uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj tak, jedzenie, zakupy i świece-uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też kocham zapachy, to chyba mój najlepiej rozwinięty zmysł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój może nie najlepiej rozwinięty, ale ciągle nad nim pracuję :)

      Usuń
  15. lista tych nie lubianych :) podobna do moje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też uwielbiam planować, a publiczne toalety wywołują u mnie atak paniki :)
    Nie potrafię się przekonać do biegania - mam strasznie słabą kondycję i myśl o zmordowaniu jakiegoś tam odcinka truchtem, potem pot, czerwona twarz i zmęczenie skutecznie mnie zniechęca. Chociaż już nie raz myślałam o tym, by się przełamać, to wciąż brakuje jakiegoś dobrego motywatora :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to nie trzeba zaczynać od biegania, a od marszobiegu, możesz zacząć jeśli potrafisz przebiec minutę. Ja zaczęłam od minuty właśnie. Jeśli jesteś ciekawa mogę podesłać kilka linków na ten temat.

      Usuń
  17. Dlaczego nie lubisz gołębi?


    http://styleeworld.blogspot.com/2014/07/choies.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja niechęć zaczęła się od tego, gdy zobaczyłam jak obsiadły małą dziewczynkę, która karmiła je na rynku i dziewczynka dostała histerii. Teraz dochodzi do tego konflikt z sąsiadką która karmi gołębie nad naszym oknem i mamy cały czas obsrany parapet, samochód i całe podwórko, schody, poręcze. No po prostu horror. Ale nie lubię tylko jednego gatunku gołębi, tego miejskiego. Gołębie mojego dzieciństwa mi nie przeszkadzają, ale coraz mniej widzę tych szarych gołąbków. Mają o wiele mądrzejsze spojrzenie.

      Usuń
  18. A ja lubię wątróbkę! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie w przedszkolu Cię nie zmuszali do jedzenia mielonej wątróby :)

      Usuń
  19. ja też nie lubię podrobów. kocham herbatę a kawy nie pije.

    OdpowiedzUsuń
  20. Również lubię planować i nie lubię narzekania :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj dobrze zjeść też lubię i planować. Nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez kalendarza gdzie wszystko jest zapisane, pokreślone, poprawione i podkreślone wężykiem;)
    Pozdrawiam ciepło.
    PS. rzeczywiście dużo mamy wspólnego;)

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja myślałam, że publiczne toalety to tylko moja "fobia", a tu proszę. Nie jestem sama :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gdyby moja lista była mniej tematyczna, zgodziłyby się ze sobą najprawdopodobniej w 80% :))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A te 20 % z którymi się nie zgadzasz? To ...

      Usuń
  24. Widze, ze mamy wiele podobnych "lubie/nie lubie" :) Ja bardzo nie lubie ptakow i kaca :)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Kac to chyba najgorsza z najgorszych rzecz na tym świecie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeśli nie możesz mają kaca odpocząć i musisz się zająć obowiązkami, staje się jeszcze gorszy.

      Usuń
  26. Mój sąsiad ma gołębie, chyba wiem, o czym myślałaś umieszczając je w spisie zakazanym. Bez książek mój świat byłby niepełny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet nie próbuję sobie wyobrażać świata bez książek, to byłoby straszne!!

      Usuń
  27. Ja chyba najbardziej lubię jedzonko, hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pyszne jedzonko...mniam, ja lubię w dodatku takie gotować. Ciekawe zestawienie ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię różnie, gotować, zjeść to co ktoś przygotuje (moja mama to mistrzyni), przejść się z mężem do restauracji. Muszę się zmierzyć ze zrobieniem tarty cytrynowej.

      Usuń
  29. Lubię to samo :) chyba książki stawiam najwyżej w mojej liście.następnie czas spędzany z rodziną,zakupy i spokój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejność na listach nie miała znaczenia, ciężko byłoby mi to poukładać ;) Spokój, jejku jak ja kocham spokój.

      Usuń
  30. Ja też uwielbiam świeczki i książki. :) Z nielubianych 'rzeczy' też wybrałabym gołębie.. Nawet trochę się ich boje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wszystkich gołębi nie lubię, tylko tych miejskich z czerwonymi oczkami i tępym spojrzeniem.

      Usuń
  31. Porządne dychy! :) Podobnie i u mnie, choć po pierwszym prawdziwym kacu mam nauczkę do teraz, a pamiętne wesele było wiele lat temu :D Tylko to (nie)bieganie mnie męczy... Wiesz co, nie ma to tamto, musimy jednoznacznie ustalić termin kawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę Cię wprowadzić w tajniki zmotywowana się do biegania, jestem osobą która nienawidziła biegać, taka sportowa oferma, a teraz jest miłość.

      Teraz wyjeżdżamy nad morze, ale po powrocie (26 lipiec) ustalamy termin kawy. Nie ma to tamto :)

      Usuń
  32. Świetne listy ! Wątróbka zdecydowanie nas łączy :) Jak świeczki, jedzenie, jabłka, zakupy i perfumy :) czyli dużo wsumie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, sporo :):) I ta wątróbka - jak ona łączy ludzi ;)

      Usuń
  33. Uwielbiam Twoje zdjęcia, zawsze są kolorowe, pięknie zaaranżowane i pozytywne :*
    Też uwielbiam książki, dziś zachorowałam na najnowszą pozycję Cejrowskiego i na pewno ją za niedługo kupię :)
    I ja nie lubię gołębi! Małe zarazy ;)
    No i dentysta... :( Chociaż mam świetnego stomatologa, wizyty nie są moimi ulubionymi ;) ostatnio reperował mi problematycznego zęba i przez 40 minut dokładał znieczulenia, żeby móc cokolwiek zrobić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo się cieszę że podobają Ci się zdjęcia. Cały czas mam wrażenie, że nie są dość dobre i zawsze cieszę się, gdy ktoś je chwali, bo to znaczy, że mogą się podobać i że zrobiłam postępy :))

      Oj tak małe zarazy ;) Jeszcze nie czytałam nic Cejrowskiego, mąż lubi oglądać jego programy, więc kątem oka też słucham co tam Wojtek opowiada.

      O moich dentystycznych perypetiach mogłabym napisać osobnego posta. Ale to nic przyjemnego, więc na pewno tego nie zrobię. Ściskam :*

      Usuń
  34. Książki to moje życie<3 i też nie znoszę bólu zęba ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładnie to napisałaś z tymi książkami :) Też tak mam.

      Usuń
  35. ja uwielbiam uszczęśliwiać moją siostrzyczkę więc mamy coś wspólnego <3 dzieci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ile lat ma siostrzyczka i jak ma na imię ? :)

      Usuń
  36. Ooooj z wieloma punktami mogę się z Tobą zgodzić :) Również nienawidzę gołębi, a wręcz panicznie się ich boję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię również drobiu :) Boję się kur i indyków ;)

      Usuń
  37. mniam jedzonko, szczególnie dobre sery , takie śmierdzace- uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  38. piękne zdjęcia!
    bólu też nie lubię... i biadolenia, choć są sytuację, które to usprawiedliwiają i wtedy aż tak mi to nie wadzi;)
    kwiaty, zakupy, jedzonko ach:D

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      A z tym biadoleniem, to każdy czasem pobiadoli, ja również, nie lubię, gdy ktoś może to zmienić, a nic z tym nie robi, nie lubię też obwiniania innych za swoją sytuację.
      Ściskam :*


      Usuń
  39. ja tam lubię gołębie :D kiedyś nawet jeden puścił na mnie niespodziankę :D jedzonko uwielbiam, zakupami nie pogardzę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do srania na głowę przez ptaki, nie chowam urazy, wierzę, że to przynosi szczęście :)

      Usuń
  40. Też uwielbiam planować ;)
    Te rzeczy, których Ty nie znosisz, ja też nie znoszę! Najgorsze są podroby i te gołębie ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Kocham/Lubię to co Ty, kolekcję Twoich świec sama chciałabym mieć, zapachowo mnie inspirujesz(ale to już wiesz), jedynie nie uszczęśliwiam córki, ale za to synka moich znajomych jak najbardziej. A najbardziej nie cierpię nierównego traktowania ludzi. Zawsze mnie to boli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak coś czułam, że jesteś bratnią duszą :*

      Usuń
  42. uwielbiam jeść i kocham książki :)))) i też nie znoszę publicznych toalet :)

    OdpowiedzUsuń
  43. W wielu punktach się zgadzamy, ale ostatni: publiczne toalety... eh... czasami tak mi się siku chce, ale wolę iść w krzaki, ewentualnie dotrzymać jakimś cudownym sposobem do domu :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też trzymam, ile mogę, ale czasem po prostu nie mam wyjścia ;((((

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

Aesop (1) Alba Botanica (2) Alchemia Lasu (1) Alep (1) Alessandro (2) Alterra (9) Alverd (1) Alverde (14) Aquolina (1) ARGILES DU SOLEIL (3) Aromatherapy Associates (3) Aubrey Organics (2) Auriga (4) Balea (4) BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ (1) Bath & Body Works (12) Bath Body Works (1) Batiste (9) Beauty Formulas (1) Becca (2) Benefit (3) BeYu (1) Bielenda (5) BingoSpa (5) Biochemia Urody (13) Bioderma (2) Biopha (1) Biotherm (3) Biovax (4) Blumarine (1) Body Shop (13) Bomb Cosmetics (1) Boss (1) Bumble and Bumble (1) Burt's Bees (9) Caudalie (1) Chanel (12) Chantarelle (1) Charmine Rose (13) Chloe (1) Clarena (5) Clarins (7) Clinique (13) Collistar (1) Coslys (6) Dabur (2) Dax Cosmetics (1) Delawell (2) Dermalogica (3) Dermika (1) Dior (3) Diptyque (9) Dolce Gabbana (4) Douglas (1) Dr. Hauschka (8) Ecospa (2) Ecotools (1) Ecoworld (3) Eko Spa (1) Eos (3) Erbaviva (3) Essie (16) Estee Lauder (1) evrēe (1) Farmona (4) Femi (6) Figs Rouge (4) Fred Farrugia (2) Frederic Fekkai (4) FRESH MINERALS (1) Fridge (11) Fridge by Yde (4) Gaia Creams (7) Gal (1) Givenchy (1) Glam Glow (1) Glyskincare (1) Guerlain (14) H&M (1) HAPPYMORE SKIN CARE (1) Helena Rubinstein (2) Hugo Boss (1) Hugo Naturals (2) Ikarov (3) Inglot (1) Isana (3) Joanna (2) John Masters Organics (18) Joik (6) Kallos (1) Kanebo (3) Kanu (3) Khadi (1) Kiehl's (1) Kindle (1) Kneipp (3) Korres (5) Kringle Candle Company (2) Kryolan (3) L' Occitane (5) L'Oreal (4) L'Orient (5) La Mer (1) Lancome (4) Laura Mercier (6) Lavera (1) Lawendowa Farma (1) Lierac (3) Lily Lolo (1) Lioele (2) Lirene (2) Lorac (1) Love & Toast (1) Lush (55) Mac (1) MÁDARA (3) Maybelline (2) MCMC Fragrances (1) MeMeMe (1) Model CO (2) Munio Candela (1) My Beauty Diary (2) Natural Product (1) Nature's Gate (7) Neom (1) Neutrogena (3) Nivea (3) NOAlab (4) Nuxe (7) Opi (1) Oragnique (6) Orientana (6) Origins (5) Pandora (6) Pat & Rub (33) Phenome (72) Philosophy (7) Physicians Formula (1) Phyto (1) Pierre Rene (1) Prestige Cosmetics (3) Pukka (4) Pupa (2) Queen Helen (1) Real Techniques (3) REN (5) Rene Furterer (1) Revlon (1) Rituals (1) Rituls (1) Rival de Loop (1) Sally Hansen (3) Salvatore Ferragamo (3) Sanoflore (1) Sante (4) Schwarzkopf Professional (3) Scottish Fine Soaps (1) Sephora (7) Serge Lutens (1) Shiseido (5) Siquens (3) Skin79 (1) Skinfood (1) Sleek (4) Smashbox (2) Soap & Glory (3) Stara Mydlarnia (2) Stenders (4) Sylveco (3) Synergen (2) Tangle Teezer (3) Tarte (1) The Balm (1) The Different Company (1) THE SECRET SOAP STORE (1) Tołpa (4) Tommy Hilfiger (1) Trader Joe's (2) Tweezerman (1) Über (2) Urban Decay (1) Uriage (3) Vichy (2) Vita Liberata (2) Wibo (1) Yankee Candle (13) Yasumi (1) Yoskine (1) YSL (1) Yves Rocher (6)