Dokładnie dwa lata minęły odkąd napisałam pierwszy post na blogu na temat szczotkowania ciała na sucho (KLIK). Jako że lato się zbliża, szczotkowanie ciała jest coraz bardziej popularne i co trochę natykałam się na artykuły na ten temat w internecie, zatęskniłam. Postanowiłam przeprosić się ze szczotkowaniem ciała na sucho. I przy okazji opowiedzieć, a może przypomnieć Wam, na czym rzecz polega i dlaczego warto. Bo to że warto, nie ulega wątpliwości.
Szczotkowanie na sucho nie wymaga dużych nakładów finansowych. Potrzebna nam
jest tylko szczotka. Nie wymaga też dużo czasu. Wystarczy kilka minut masażu raz dziennie. Najlepiej rano, ewentualnie wieczorem, jak wam wygodnie. Ja akurat preferuję masaż poranny, gdyż dodaje mi energii i pomaga się obudzić.
Systematycznie powtarzane codziennie kilka minut szczotkowania, pozytywnie wpłynie na kondycję naszej skóry, ujędrni ją, wygładzi jak dobry peeling, zredukuje cellulit, zminimalizuje problem wrastających włosków. Ale to nie wszystkie profity, taki masaż doda nam energii, odstresuje, poprawi samopoczucie. I przede wszystkim pobudzi krążenie krwi i limfy, dzięki czemu poprawimy odporność, usprawnimy usuwanie toksyn z organizmu i zredukujemy obrzęki.
Systematycznie powtarzane codziennie kilka minut szczotkowania, pozytywnie wpłynie na kondycję naszej skóry, ujędrni ją, wygładzi jak dobry peeling, zredukuje cellulit, zminimalizuje problem wrastających włosków. Ale to nie wszystkie profity, taki masaż doda nam energii, odstresuje, poprawi samopoczucie. I przede wszystkim pobudzi krążenie krwi i limfy, dzięki czemu poprawimy odporność, usprawnimy usuwanie toksyn z organizmu i zredukujemy obrzęki.
W jaki sposób prawidłowo wykonać taki masaż? Jak sama nazwa wskazuje - na sucho, bez dodatkowych balsamów, czy olejków. Bardzo ważne jest, by szczotka, której użyjemy była wykonana z naturalnego włosia, gdyż takie włosie będzie delikatniejsze. Masaż należy wykonać ruchami w stronę serca, od dołu do góry (wg układu limfatycznego). Przynajmniej trzy pociągnięcia na daną partię. Należy omijać twarz, uważać na pieprzyki, czy miejsca gdzie macie popękane naczynka. Można szczotkować dekolt i piersi, ale delikatnie i z wyczuciem. W internecie znajdziecie sporo filmów instruktażowych, pokazujących jak prawidłowo wykonać masaż szczotką. Gorąco zachęcam do zapoznania się z takim instruktażem. Prawidłowo wykonany masaż gwarantuje nam skuteczność i bezpieczeństwo.
Dotychczas używałam szczotki marki The Body Shop, ale od dawna chciałam wypróbować słynną ostrą szczotkę od Fridge by yDe. Ostra szczotka wykonana jest z naturalnego, końskiego włosia, ma bardzo wygodny kształt, świetnie leży w dłoni, a do tego każda posiadaczka ostrej szczotki zostaje członkinią Klubu Ostrej Szczotki. Szczotka dzieli się z członkami klubu swoimi poradami w dziedzinie pięknego wyglądu:
Pokazuje również zdjęcia ze swoich licznych podróży:
Tutaj Ostra Szczotka w Wenecji :)
Ja do Klubu należę od ponad czterech tygodni. Udało mi się przez ten czas szczotkować ciało każdego ranka. Jestem zachwycona efektami. Zaobserwowałam wyraźną redukcję cellulitu i ujędrnienie skóry.
Wy również macie szansę przyłączenia się do Klubu Ostrej Szczotki. Dzięki uprzejmości marki Fridge by yDe mam dziś dla Was do wygrania aż trzy ostre szczotki!!! Do każdej ze szczotek będzie dołączony zestaw ośmiu próbek marki Fridge. Możecie wybrać zestaw 8 próbek najlepiej sprzedających się produktów Fridge:
- 1.1 face the cream (krem do twarzy, zmniejsza zmarszczki o 35% w 28 dni)
- maska do twarzy pomarańcze
- 1.2 water coat (krem do twarzy, długotrwałe nawilżenie)
- peeling do twarzy- pomarańcze (peeling do twarzy, delikatne złuszczenie naskórka i efektywne oczyszczenie skóry)
- 1.9 serum bomb! (prawdziwa bomba witamin, minerałów i składników aktywnych, które penetrując w głąb skóry zapewniają jędrność i witalność)
-2.2 rosy body (różana esencja. Głęboka regeneracja i nawilżenie.)
- peeling kawa (kawowy, ujędrniający peeling do ciała)
- yDe 2 - perfumy (porzeczka otulona wanilią)
- maska do twarzy pomarańcze
- 1.2 water coat (krem do twarzy, długotrwałe nawilżenie)
- peeling do twarzy- pomarańcze (peeling do twarzy, delikatne złuszczenie naskórka i efektywne oczyszczenie skóry)
- 1.9 serum bomb! (prawdziwa bomba witamin, minerałów i składników aktywnych, które penetrując w głąb skóry zapewniają jędrność i witalność)
-2.2 rosy body (różana esencja. Głęboka regeneracja i nawilżenie.)
- peeling kawa (kawowy, ujędrniający peeling do ciała)
- yDe 2 - perfumy (porzeczka otulona wanilią)
Albo sami skomponować zestaw. W zestawie mogą znaleźć się również perfumy. Pamiętacie mój tekst o perfumach Fridge (KLIK)? Jeśli zaintrygował Was jakiś zapach z opisanej przeze mnie oferty marki, właśnie macie szansę by go poznać.
Jeśli nabrałyście ochotę na wprowadzenie rytuału szczotkowania ciała do codziennej pielęgnacji wraz z marką Fridge by yDe zapraszam na konkurs. Wystarczy tylko napisać w komentarzu pod tym postem, jaki jest Wasz ulubiony i sprawdzony sposób na przygotowanie ciała do lata. Oraz podać adres mailowy, żebym mogła się z Wami skontaktować po ewentualnej wygranej.
Rozdanie trwa od teraz (6 czerwiec) do 20 czerwca włącznie. Wyniki ogłoszę na blogu w przeciągu kilku dni od daty zakończenia zabawy.
Będzie nam bardzo miło jeśli polubicie profil Fridge by yDe na Facebooku (KLIK) i
wspomnicie o konkursie u siebie na blogu, czy FB, ale nie jest to
warunek konieczny do wzięcia udziału :)
Razem z Fridge by yDe - serdecznie zapraszam!!!
Razem z Fridge by yDe - serdecznie zapraszam!!!
Ale cudownie! Przymierzam się do szczotkowania ciała od dłuższego czasu - właściwie od kiedy przeczytałam o tym u Gosi z Zielonego Koszyczka, ale ciągle mi było nie po drodze.
OdpowiedzUsuńMoje obecne przygotowywanie ciała do lata to dieta z Vitalią połączona z ćwiczeniami - zakochałam się w pilatesie! Staram się też kończyć prysznic zimnym natryskiem, by poprawić ukrwienie krwi, a z cellulitem walczę jak na razie domoworobionym peelingiem kawowym :)
Mail: ziele.jaskolcze@gmail.com :)
Ciała jeszcze nie szczotkowalam ;) ale zachecasz ta redukcja cellulitu ;)
OdpowiedzUsuńMoim sprawdzonym sposobem na przygotowanie ciała do lata jest regularne dbanie o nie przez cały rok :) Nie oszukujmy się, w kilka tygodni nie pozbędziemy się kilkumiesięcznych zaniedbań, ładne ciało wymaga systematyczności. Warto poświęcić mu te kilka minut dziennie, nie tylko latem, kiedy odsłaniamy je przed innymi ludźmi, ale właśnie na co dzień, kiedy widzimy je tylko my i nasi najbliżsi. Wtedy sezon letni nie będzie napawał nas paniką, nie będziemy musiały spędzać długich godzin w łazience żeby się "odgruzować" po zimie. Wystarczy odrobina balsamu brązującego i jesteśmy gotowe na podbój lata :)
OdpowiedzUsuńhempafulkolandia@gmail.com
Naprawdę pomogło. Efekt widoczny gołym okiem. Podobno od trzeciego miesiąca efekty są najbardziej spektakularne, więc muszę wytrwać :-)
OdpowiedzUsuńNie ma możliwości, by w krótkim czasie sprawić, że nasze ciało będzie wyglądało przebojowo na plaży. Idealne ciało wymaga ciągłej pracy i wszyscy o tym wiemy. ;) Aktualnie ćwiczę 3/4 razy w tygodniu oraz codziennie smaruję się balsamami. Wspomnę jeszcze o wegetarianizmie, który towarzyszy mi już od kilku lat i zamierzam przy tym pozostać. O szczotkowaniu ciała czytam pierwszy raz i szczerze, bardzo bardzo mnie zainteresowałaś. Jestem jak najbardziej chętna by spróbować!
OdpowiedzUsuńMoim sprawdzonym sposobem przygotowania ciała do lata to zajęcia pilatesu i jogi, pilates wymaga systematyczności, ale efekty spektakularne, joga pozwala się wyciszyć i oczyszcza umysł. Dodatkowo przygotowuję samodzielnie pyszne koktajle warzywne i owocowe, bo wierzę w twierdzenie, że jesteś tym co jesz. Polecam każdemu, kto chce zadbać o siebie na każdej płaszczyźnie ;)
OdpowiedzUsuńnoemiaszkin@gmail.com
Kiedyś szczotkowałam się dość systematycznie, aż mi głupio, że zaniechałam ten tani i rewelacyjny sposób na piękną skórę. Kasiu, zawsztydziałaś mnie i chwała Ci za to. Nie mam jakiegoś szczególnego sposobu na to, aby przygotować się do lata. Staram się o większą aktywność na świeżym powietrzu. W diecie zdecydowanie mam więcej warzyw. Nic szczególnego - dbam o siebie na tyle, na ile pozwala czas pracującej Matki - Polki. agulkowepole@o2.pl (pasek boczny na blogu)
OdpowiedzUsuńJa, jako że jestem chora i nie mogę ćwiczyć, to oczywiście walczę za pomocą kosmetyków i pewnych sprawdzonych metod. Moim hitem jest body wrapping przy użyciu nieźle rozgrzewających kosmetyków (narazie BingoSpa). Co kilka dni, po kąpieli, kiedy oddaję się czytaniu książek lub przeglądaniu blogów. Łączę przyjemne z pożytecznym :). Prócz tego staram się wykonywać masaże. Rano masuję się olejkiem, który ma bardzo ziołowy, orzeźwiający zapach (chyba tylko dla tego zapachu, bo dłońmi ciężko jest wywalczyć większe efekty). Zainteresowałam się drewnianą szczotką z wypustkami, ale nie kupuję, poczekam - może uda mi się zdobyć Ostrą Szczotkę.
OdpowiedzUsuńagat-ab@wp.pl
i jak Vitalia? jesteś zadowolona?
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zabieg to peeling z pestek migdałów z masłem shea, otrzymuję odświeżoną skórę i nawilżenie. Lubie też bardzo kwasy.
OdpowiedzUsuńhi.its.ola@gmail.com
aha polubiłam na facebooku jako Aleksandra J i dałam znać o rozdaniu na moim blogu mandarinandbasil.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJestem miesiąc na diecie i schudłam już prawie 3 kg. Dieta jest smaczna, nie jest nudna i rzadko się zdarza, że jestem głodna wieczorem (jem 4 posiłki dziennie). Z tym, że dietę uzupełniam ćwiczeniami :)
OdpowiedzUsuńDo lata zamierzam dojść zdrowo. Bez specjalnych przygotowań, które nie byłyby ważne również w zimie (no, może z wyjątkiem golenia nóg! Bo w zimie nie jest to tak istotne ;)). Moje przygotowanie składa się z trzech ważnych elementów:
OdpowiedzUsuń1. Picie wody - dużo w ciągu dnia, ale mało na raz, żeby się lepiej wchłaniała. Nawet nie wiesz, jak bardzo poprawiła mi się od tego regularnego picia cera! Warto wyrobić sobie ten nawyk (u mnie było o to szczególnie trudno). Przy okazji: jedna filiżanka kawy wymaga wypicia dwóch filiżanek wody dodatkowo, a filiżanka herbaty - filiżanki wody! (Za to herbaty ziołowe i owocowe można pić do woli).
2. Jedzenie dużej ilości warzyw i owoców. Jako osoba bezmięsna żywię się praktycznie tylko nimi, ale warto dbać o różnorodność, bo w różnych rzeczach są różne składniki odżywcze. No i staram się, by jeść te siedem porcji dziennie (jedna porcja to 80-100g).
3. Ćwiczenia. Ostatnio nie szaleję z moim treningiem, ale wieczorem się rozciągam, czasem ćwiczę jogę (jest świetna, bo nie męczy, a pięknie rzeźbi ciało).
I dodatkowo zdecydowane ograniczenie cukru.
Żadnego szaleństwa. Po prostu w miarę zdrowe życie, które samo przekłada się na ciało, które można pokazać na plaży.
allenee1991@gmail.com
Wszystko już u mnie działa, więc oficjalnie przyłączam się do konkursu:)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku najważniejszym elementem w przygotowaniu ciała do lata jest regularne wykonywanie peelingów i systematyczne nawilżanie ciała. Scrub pobudza krążenie, nadaje skórze zdrowego kolorytu, usprawnia przepływ limfy a co za tym idzie niweluje cellulit i ujędrnia skórę, wygładza ją i wspomaga wchłanianie nawilżających maseł i balsamów. Tak przygotowana skóra jest gotowa na opalanie, czy to samoopalaczem, ktory na twk gładkim ciele nie zostawi plam i smug, czy to na kąpiele słoneczne, które wraz z odpowiednio wysokim filtrem uchronią nas przed przebarwieniami:)
Do lata przygotuje sie zaczynajac od zdrowej diety:owoce,warzywa,soki swiezo wycisniete z owocow,zdrowe dania.Zmieniam myslenie na bardziej pozywne,pogodne dni juz tylko przede mna!Skora oddycha,jest naturalnie pielegnowana strannie wybranymi kosmetykami.Uzywam pilingu,potem mleczka do ciala o letnim,swiezym zapachu.Uprawiam sport,tak aby skora oddychala i...moze brakuje tylko ostrej szczotki,ktora dopelni moje wiosenno-letnie dbanie o swoja skore!paula212@o2.pl
OdpowiedzUsuńCiężko mój sposób nazwać sprawdzonym, raczej nie robię nic specjalnie by "przygotować się do lata". Raczej chyba tylko dobre nawilżenie skóry i peelingi mi tutaj przychodzą na myśl :). Oraz dużo owoców i młodych warzyw. Organizm wtedy sam ich łaknie :).
OdpowiedzUsuńMail: cyriaanne@gmail.com
bardzo przyjemnym i sprawdzonym sposobem na piękną skórę jest regularne wykonywanie peelingu z fusów wcześniej zużytej kawy. Takie masaże robimy sobie nawzajem z partnerem i delektujemy się zarówno zapachem jak i samą formą wykonania:) gorąco polecam:) poza tym konieczne jest regularne nawilżanie ciała od wewnątrz poprzez picie dużej ilości wody. Od kilku lat stosuję też dobrej jakości samoopalacze zamiast kąpieli słonecznych i wydaje mi się, że skóra jest jędrniejsza, zdrowsza a przede wszystkim nie występują na niej przebarwienia i pieprzyki. Jestem bardzo ciekawa ostrej szczotki i reakcji na jej zbawienny wpływ mojego partnera, kiedy coś przeskrobie masaż na pewno będzie bardzo intensywny:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNajlepszym sposobem na przygotowanie ciała do lata jest przede wszystkim nawilżenie, bo skóra zdrowa i odżywiona będzie nam się opalała ładniej i szybciej. Ważne jest regularne złuszczanie naskórka za pomocą peelingów. Trzeba zainwestować w balsamy, masła do ciała, a być może także w pewne suplementy diety. Poza tym dieta niskokaloryczna (chcemy także dobrze wyglądać w stroju kąpielowym), oraz woda, woda i jeszcze raz woda. Ta pora jest także dobrą, by rozejrzeć się na polach w poszukiwaniu ziół, takich jak skrzypu czy pokrzywy. Wszystko budzi się do życia, nabier energii, zadbajmy o ciało, by i ono było przygotowane na wakacyjne przygody :)
OdpowiedzUsuńliszkiewicz16@gmail.com
Przygotowując ciało do lata stram się myśleć holistycznie. Tym bardziej teraz kiedy jestem lżejsza o 36 kg :D skóra będąc narażona na takie szaleństwo wymaga ode mnie uwagi. Najważniejsze jest dla mnie prawidłowe odżywienie i nawilżenie. Od kilku miesięcy regularnie szczotkuję ciało i widzę, naprawdę widzę efekty. Ponadto częste peelingi, także te zrobione domowymi sposobami poprawiają jej kondycję. Wierzę również w moc aromaterapii a dobierając zapachy olejków kieruję się właśnie potrzebami skóry. Korzystam także z profesjonalnych masaży, głównie ujędrniających, tak by po naprawdę długim czasie w końcu cieszyć się latem :)
OdpowiedzUsuńesy.floresy.fantasmagorie.blog@gmail.com
Zawsze przed latem częściej peelinguje swoje ciało i częściej je nawilżam aby było miękkie i ładnie wyglądające :) Czasem użyję też balsamu z drobinkami, aby ciało wyglądało jeszcze lepiej odbijając promienie słoneczne! Oprócz kosmetyków zaczynam także częściej i intensywniej ćwiczyć. Na szczęście mam takie ciało, że szybko u mnie widać efekty i już po kilka dniach ćwiczeń skóra staje się piękniejsza, napięta i jędrna. Piję codziennie przynajmniej 1,5 l wody takiej ok. 2000 mg/l wszystkich składników mineralnych. Chociaż robię to przez cały rok, to efekty najlepiej widać latem, gdy odsłaniamy swoje ciała. Odkąd tyle pije takiej jakości wody to moja skóra jest w o wiele lepszej kondycji, polecam każdemu :) Oczywiście już od pierwszych słonecznych dni korzystam jak najwięcej ze słoneczka, bo wole swoje ciało opalone - wtedy wygląda piękniej i bardziej zdrowo :)
OdpowiedzUsuńe-mail: alicja259@gmail.com
gratulacje :) fajnie! a często ćwiczysz? też z V?
OdpowiedzUsuńDo szczotkowania ciała przymierzam się od dawna, ale brak mi bodźca do zakupu szczotki. Teraz nie mam już wyjścia, jest okazja, więc zawalczę o Ostrą Szczotkę u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym i sprawdzonym sposobem na przygotowanie ciała do lata jest jedzenie dużej ilości truskawek! :D Surowe truskawki mają właściwości regeneracyjne, mineralizujące i witaminizujące, przeciwinfekcyjne i pobudzające, więc to samo zdrowie! Do tego oczywiście regularnie uprawiana joga, spacery i kosmetyki antycellulitowe oraz ujędrniające. W tym roku dbam, a właściwie dbamy z synkiem, o siebie szczególnie, bo w lipcu czeka nas poród. Myślę jednak, że mój truskawkowy sposób zadziała, tak jak działał w ostatnich latach. Nie ukrywam, że Ostra Szczotka przydałaby mi się bardzo w walce o powrót do formy po porodzie :)
Mój mail: infinityblog7@gmail.com
Początkowo ćwiczyłam z Vitalią wraz z tą całą "Misją bikini", robiłam ponad 30%, ale poziom nagle zrobił się zaawansowany i ciężko mi było. Teraz ćwiczę z płytkami z Shape'a nagromadzonymi przez lata przez moją mamę, staram się przynajmniej 2 razy w tygodniu ruszyć tyłek.
OdpowiedzUsuńHmm.. ciężko. A ćwiczyłaś coś kiedyś wcześniej? Wrzucili kiedyś darmowy trening na vitalie i wyglądał fajnie (nie ćwiczyłam, bo miałam nogę w gipsie). Ja mam dietę tylko, ale jak noga będzie sprawna to wezmę pakiet.
OdpowiedzUsuńZawsze intensywnie przygotowuję się do lata :) Jest to czas, kiedy decyduję się na pokazanie nóg, więc należy o nie odpowiednio zadbać! Stosuję peeling antycellulitowy 2-3 razy w tygodniu, a następnie smaruję się balsamem brązującym. Skóra od razu prezentuje się o wiele bardziej apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mail: nigra.venefica(at)gmail.com
Tak, tak, ćwiczę regularnie od paru lat, choć zdarzały mi się dłuższe przerwy.
OdpowiedzUsuńTo Klub Fitness Online nie jest dostępny razem z dietą? Wiem, że na pewno osobno można wykupić plan treningowy, ale myślałam, że KFO jest dostępny po wykupieniu diety.
Mam wykupiony pakiet z planem treningowym i jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto, plan treningowy jest beznadziejny. Puszczany jest głos z nagrania, który brzmi jak maszyna, wykonanie ćwiczenia pokazuje Ci animacja, która w niektórych przypadkach wcale nie jest pomocna (głos nie opisuje jak wykonać ćwiczenie), a częstotliwość powtórzeń w danej serii sprawia, że pomiędzy raz i dwa zdążyłaby trzy razy usnąć. Do tego podczas rozgrzewki nakazuje Ci biec w miejscu przez 8 minut i co minutę mówi: "trzymaj się", "nie poddawaj się", co jest ogromnie irytujące...
Muszę się zorientować w jakim pakiecie dostępny jest KFO, bo planu treningowo wyjątkowo nie polecam...
O ciało przed latem staram się dbać nie tylko od zewnątrz, ale i od środka. Wysypianie się, dieta roślinna, woda z cytryną pita przed śniadaniem, płukanie jamy ustnej olejem kokosowym, codzienne ćwiczenia hula-hopem - to tylko cząstka z tego, co już weszło mi w nawyk. Staram się żyć w zgodzie ze sobą przez cały rok, nie tylko przed latem :) Poza tym stosuję mocne peelingi, myję się chłodną wodą i stosuję ćwiczenia poprawiające krążenie krwi. Dzięki zdrowej diecie nie mam problemu z celulitem (na szczęście!). Skórę głowy traktuję zaś lekkimi szamponami, które nie powodują podrażnień. Skóra dłoni wymaga szczególnie intensywnego nawilżenia, dlatego jako zamiennik do kremów stosuję olejek rycynowy. Olejek ten stosuję także na porost i odżywienie rzęs. Na drobne wypryski, które pojawiają się czasem jako reakcja na letnie nowości, stosuję olejek herbaciany. Taka pielęgnacja już na dobre weszła mi w krew :)
OdpowiedzUsuńmariola.wisnie[małpa]gmail.com
Możesz kupić dietę, sam KFO lub pakiet KFO+dieta, więc masz 3 możliwości.
OdpowiedzUsuńTen plan treningowy to chyba trochę stara rzecz, ale skoro go nie wycofali to może ktoś z tym ćwiczy? A Ty jaki masz pakiet wykupiony?
+ Program, teraz faktycznie widzę, że zawiera dietę, KFO i trening fitness FatFree.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=8q5j-CYJfmM
OdpowiedzUsuńtu masz ten filmik za free z KFO ;)