Dzień dobry!
Jak mija Wam weekend? Ja niestety leżę chora w łóżku i biorę antybiotyki :( Trzymajcie kciuki, żebym wydobrzała do poniedziałku. Bardzo brakuje mi biegania i aktywności fizycznej. Zawsze po chorobie ciężko mi wrócić do uprawiania sportu i mam obawy, czy taka przerwa nie będzie miała negatywnego wpływu na moją motywację.
Chciałam Wam dziś opowiedzieć o ciekawym produkcie marki Pat & Rub, a mianowicie o Pielęgnacyjnym Balsamie do Ust. Pat & Rub oferuje różne wersje zapachowe balsamów, m.in.: różany, kawowy, pomarańczowy. Ja posiadam wersję grejpfrutową.
Balsam jest w 100 % naturalny. Skład jest bardzo ważnym elementem w kosmetykach do ust, ze względu na to, że tego typu produkty po części ... zjadamy.
Kolejną zaletą balsamu jest obecność naturalnego filtra SPF 15 (za sprawą tlenku cynku). Rzadko kiedy kosmetyki do ust mają filtr przeciwsłoneczny, a przecież skóra w tym miejscu jest wyjątkowo delikatna i również potrzebuje ochrony przez szkodliwym promieniowaniem.
Balsam zawiera również: masło pomarańczowe, olej jojoba, masło mango, olej rycynowy, olej migdałowy, wosk pszczeli, olej annatto, olejek grejpfrutowy. Wszystkie te surowce są nie tylko naturalne, ale również opatrzone certyfikatem ekologicznym.
10 ml balsamu znajduje się w plastikowym słoiczku, nie w sztyfcie, dlatego lepiej wydobywać go za pomocą szpatułki (ma dość zbitą konsystencję, ale aplikuje się bez problemu). Wiadomo, że w torebce nie zawsze nosimy ze sobą szpatułkę. Ze względu na tę małą niedogodność traktuję go jako balsam stacjonarny, czyli nie noszą go ze sobą i nakładam będąc w domu.
Produkt za sprawa masełka pomarańczowego ma jasnomorelowy kolor (delikatnie bieli usta). Pachnie jak cukierki cytrynowe, bardzo, bardzo przyjemnie, choć mało grejpfrutowo. Produkt nie skleja ust. Rewelacyjnie odżywia i pielęgnuje skórę. Zdecydowanie wart uwagi.
Możecie go kupić w sklepie internetowym Pat & Rub (KLIK) w cenie 39 zł lub w perfumeriach Sephora.
Używliście kiedyś tego balsamu? Jaką wersję zapachową mielibyście ochotę wypróbować?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz