Ku mojej wielkiej radości marka Pat & Rub od pewnego czasu zaczęła poszerzać ofertę umilaczy kąpielowych o coraz to nowsze cudeńka. Zbliża się sezon wieczornych relaksów w wannie, szykujemy się już nie na szybki, energizujący prysznic, a relaksującą, kąpiel wśród przyjemnych aromatów i blasku świec.
Opowiadałam Wam już o morskiej soli do kąpieli z kozim mlekiem. Dziś przedstawię kolejny produkt, Zabłocką sól do kąpieli o zapachu mandarynki, bazylii i trawy cytrynowej.
Jeśli śledzicie mojego bloga, mogliście zauważyć, że zaczęłam interesować się aromaterapią. Zabłocka sól od Pat & Rub, ma właśnie właściwości aromaterapeutyczne, a to dzięki zawartości naturalnych olejków eterycznych. Znajdziemy w niej olejki:
Skład Zabłockiej soli jest w całości naturalny:
Ale sól nie zachwyca jedynie zawartością olejków. Sama w sobie ma "najwyższe na świecie stężenie jodu, bardzo wysoką zawartość bromu i innych minerałów: wapnia, magnezu, krzemu, selenu". Minerały te wpływają korzystnie na różne problemy skórne, kłopoty z potliwością, wspomagają zwalczać zakażenia bakteryjne, wirusowe oraz grzybicze.
Jednym słowem jest to bardzo zdrowa kąpiel o wspaniałych właściwościach. Mogę Wam ją z całego serca polecić. To po prostu czerpanie z dobroczynnych mocy natury i cudowny relaks.
Sól ma bardzo ładny, rześki, naturalny, cytrusowo ziołowy zapach. Jest on niezwykle intensywny. W czasie kąpieli unosi się w całej łazience.
Słoik z solą jest dość pokaźny, to aż 1200 g produktu, który według zaleceń producenta powinien starczyć na sześć kąpieli. Za słój zapłacimy 75 zł (możecie ją kupić tutaj). Ale mam dla Was dobrą wiadomość, Pat & Rub przygotowało specjalny rabat dla moich czytelników. Kod upoważnia do zniżki -15% na wszystkie kosmetyki oraz zestawy znajdujące się na stronie www.patandrub.pl. Kod brzmi: EkoBlog i będzie ważny od jutra, czyli od 20 września do 5 października 2014.
Co sądzicie o takich kąpielach, czy tak jak ja wierzycie w ich skuteczność?
Miłego wieczoru, ja planuję relaksującą kąpiel ;) A Wy?
Jeśli śledzicie mojego bloga, mogliście zauważyć, że zaczęłam interesować się aromaterapią. Zabłocka sól od Pat & Rub, ma właśnie właściwości aromaterapeutyczne, a to dzięki zawartości naturalnych olejków eterycznych. Znajdziemy w niej olejki:
- mandarynkowy - łagodzący napięcia nerwowe, bezsenność, stany lękowe, szczególnie polecany dla dzieci,
- bazyliowy - działający pobudzająco na umysł, poprawiający koncentrację, wpływający na zmęczenie zarówno fizyczne, jak i umysłowe,
- trawy cytrynowej - pobudzający i odświeżający. Działający antyseptycznie. Poprawiający nastrój, niwelujący zmęczenie, dodający energii.
Skład Zabłockiej soli jest w całości naturalny:
Ale sól nie zachwyca jedynie zawartością olejków. Sama w sobie ma "najwyższe na świecie stężenie jodu, bardzo wysoką zawartość bromu i innych minerałów: wapnia, magnezu, krzemu, selenu". Minerały te wpływają korzystnie na różne problemy skórne, kłopoty z potliwością, wspomagają zwalczać zakażenia bakteryjne, wirusowe oraz grzybicze.
Sól ma bardzo ładny, rześki, naturalny, cytrusowo ziołowy zapach. Jest on niezwykle intensywny. W czasie kąpieli unosi się w całej łazience.
Słoik z solą jest dość pokaźny, to aż 1200 g produktu, który według zaleceń producenta powinien starczyć na sześć kąpieli. Za słój zapłacimy 75 zł (możecie ją kupić tutaj). Ale mam dla Was dobrą wiadomość, Pat & Rub przygotowało specjalny rabat dla moich czytelników. Kod upoważnia do zniżki -15% na wszystkie kosmetyki oraz zestawy znajdujące się na stronie www.patandrub.pl. Kod brzmi: EkoBlog i będzie ważny od jutra, czyli od 20 września do 5 października 2014.
Co sądzicie o takich kąpielach, czy tak jak ja wierzycie w ich skuteczność?
Miłego wieczoru, ja planuję relaksującą kąpiel ;) A Wy?
Cena na prawdę spora :(( nawet z rabacikiem :(
OdpowiedzUsuńAle tu jest naprawdę bardzo dobry skład.. Także cena nie mogła być dużo niższa. Ale fakt, nie jest to niska kwota :(
UsuńDość duży słój i pewnie mało się używa na raz więc cena jest według mnie przystępna
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę. I przede wszystkim bardzo dobry skład. No i słoik gigant :)
Usuńoh kochałabym ją i to bardzo! <3
OdpowiedzUsuń:D
Usuńczyli 200 g na 1 kąpiel
OdpowiedzUsuńnie wiem jakoś cena mnie trochę odstrasza
Rozumiem.
UsuńSpokojnego wieczoru :)
Bardzo lubię kąpiele z umilaczami i w okresie jesienno-zimowym serwuję je sobie raz w tygodniu:) Generalnie nie przepadam za solami, ale ponieważ ta zwiera olejki chętnie bym wypróbowała. Tylko zapach nie do końca do mnie przemawia:/
OdpowiedzUsuńZapach jest podyktowany właściwościami olejków cytrusowych, ale rozumiem że nie każdy lubi takie kompozycje. A jakie zapachy są bardziej w Twoim guście Aniu :) ?
UsuńZ patkowych to w zasadzie seria hipoalergiczna i otulająca najbardziej mnie urządzają, więc jakby w którejś z nich taka sól się znalazła to byłabym happy:) Generalnie jeśli chodzi o zapachy, to preferuję owocowe (tak wiem, cytrus też owoc;P) albo jedzeniowe, ale bardzo mi odpowiadają również zapachy produktów Organique. Szaleję za ich magnolią:)
UsuńCzyli pewnie ziołowa / bazyliowa domieszka nie do końca Ci odpowiada.. Muszę powąchać magnolie od Organique, bo jeszcze nie miałam tej przyjemności :)
UsuńKusisz tą solą :) Bardzo lubię takie umilacze kąpieli, ale nie mam wanny :((
OdpowiedzUsuńBiedactwo :((
UsuńSole stosuję tylko do kąpieli stóp, boję się wysuszenia skóry (i tak mam suchą), ale lubię czasem robić sole kąpielowe o ciekawych zapachach. :-)
OdpowiedzUsuńTo brzmi interesująco, pokazywałaś może swoje sole na blogu?
UsuńNie mam wanny,dlatego nie kupuję takich produktów.Ahhh tęsknie za wanną i długimi kąpielami :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że tęsknisz, relaksujące kąpiele są super i tyle fajnych gadżetów kąpielowych można używać :)
UsuńOooooch! Zaczynam tego pragnąć :)))).
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest godna tych uczuć :)
UsuńCena spora ale też pojemność jest konkretna ;)
OdpowiedzUsuńNoo, słój jest gigant ;)
UsuńBrzmi nieźle. Lubię dodatki do wanny, żeby tylko żadnych farfocli nie miały.
OdpowiedzUsuńTu się wszystko do końca rozpuszcza i nie brudzi wanny. Może mało "gadżetowy" specyfik, ale wygrywa rewelacyjnym i naprawdę zdrowotnym składem.
UsuńO zapachu mandarynki, bazylii i trawy cytrynowej? Wyobrażam sobie jak to pachnie ;)
OdpowiedzUsuńJej, ale to musi pachnieć!
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco, choć ja zazwyczaj stawiam na olejki i płyny, ale ta sól ma w sobie coś kuszacego ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ja też nie do końca przepadam za solami, ale P&R robi nietypowe sole. Nawet sama konsystencja nie jest taka, jak nam się kojarzy z solami kąpielowymi :)
UsuńKurcze nie przepadam za solami do kąpieli, ale ta ma w sobie to "coś" :D
OdpowiedzUsuńMożna sobie pozwolić na mini luksus od czasu do czasu z solą pat&rub . przekonałam się, że to fajne kosmetyki
OdpowiedzUsuńTak są świetne, jeszcze mnie nie zawiodły.
UsuńJa już od roku jestem przekonana, że nie ma co oszczędzać na kosmetykach i warto patrzeć na składy.
OdpowiedzUsuńTeż mam takie podejście, ale troszeczkę dłużej niż rok.
UsuńMiło mi, że zajrzałaś, bardzo lubię Twojego bloga :)
Polecam produkty Alterra z Rosmanna też mają bardzo dobre składy za przystępną cenę. Znasz może?
UsuńSzkoda :( Ja tam trafiłam kilka fajnych produktów, krem brązujący do twarzy, olejki do ciała, no i żele pod prysznic są spoko :) A co z YR polecasz? Ja lubię ich peeling lawendowy do stóp i malinową płukankę do włosów.
UsuńPowącham sobie ten kokos ;)
UsuńA której wersji zapachowej używałaś? :)
OdpowiedzUsuńJeśli zielony kolorek (orzeźwiająca), to wiem która, a jeśli z czerwonym (z żurawiną) też wiem :) Obie fajne, moja ulubiona to kokos z trawą cytrynową - relaksująca i domowe spa.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że 200g soli to trochę dużo - hmm szkoda że Pat&Rub nie mają troszkę niższych cen - ale zerknę na stronę może coś wypatrzę :)
OdpowiedzUsuńDaj znać co Ci się spodobało :) Buziaki
UsuńMoja sól leci do mnie z PL. Powinna dolecieć w tygodniu jakoś. Się wypluskam :D hihi
OdpowiedzUsuńWieczorne relaksy czas zacząć :)
UsuńKocham Pat&Rub tylko dlaczego do wszystkiego muszą dawać trawę cytrynową? To jest naprawdę irytujące. Ale jakościowo są super i ciężko mi zaspokoić swoje ochoty na ich rzeczy ;).
OdpowiedzUsuńA wiesz, nigdy nie zwróciłam na to uwagi, ale rzeczywiście trawa pojawia się często :)
UsuńMam wersję himalajską :) Również pachnie bardzo intensywnie i przynosi świetne ukojenie na duszy i ciała :)
OdpowiedzUsuńTak patrząc po zdjęciu, bo nie miałam tej soli, wygląda bardzo fajnie, ciekawe jak pachnie. Jaki to jest zapach bardziej świeży, czy coś zupełnie innego?
UsuńPowiem Ci, że według mnie zapach wersji himalajskiej nie przypadnie każdemu do gustu z kilku powodów - jest bardzo intensywny i zdecydowanie czuć tu szałwię, potem trochę paczuli. Mnie kojarzy się trochę z płynem do płukania jamy ustnej :) Zapach jest typowo ziołowy.
UsuńNie miałam jej, ale teraz próbuję z P&R puder do kąpieli z kozim mlekiem:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go!! Obłędny zapach!!! :D
UsuńOj chyba to nie jest ten sam produkt co myślę.. Twój jest cynamonowy, a mój pomarańcza...
UsuńUwielbiam kąpiele w jesienne i zimowe wieczory. Na wyjeździe zaopatrzyłam się w kule do kąpieli w Lushu, ale na jakąś sól też chętnie się skuszę, a ta wygląda bardzo ciekawie. :)
OdpowiedzUsuń