Witam Kochane Dzielne Kobiety :)
Rozpoczynamy drugi tydzień akcji 10 KROKÓW DO LATA.
Zanim przejdę do omówienia, na czym ma polegać drugi krok, króciutkie podsumowanie zeszłego tygodnia.
Mnie udało się zrobić cztery maseczki, czyli dwa razy więcej niż zaplanowałam, można więc uznać że pierwszy tydzień zakończył się sukcesem.
Zaczęłam od maseczki z czarnym miodem i mleczkiem pszczelim Royal Honey Mask koreańskiej marki SkinFood. Następna była maska-kompres nasączona Ekoampułką i tonikiem Pat & Rub.
I wczoraj choć wstępnie tego nie planowałam, zrobiłam sobie małe spa. Recenzji nie pisałam, bo korzystałam głównie z próbek. Najpierw owocowy peeling enzymatyczny Femi, maseczka oczyszczająca Bio-Puritas tej samej firmy. Po oczyszczaniu skóry, maseczka rewitalizująca Dr Hauschka i na koniec Złote Płatki pod Oczy Prestige Cosmetics.
Zaczęłam od maseczki z czarnym miodem i mleczkiem pszczelim Royal Honey Mask koreańskiej marki SkinFood. Następna była maska-kompres nasączona Ekoampułką i tonikiem Pat & Rub.
I wczoraj choć wstępnie tego nie planowałam, zrobiłam sobie małe spa. Recenzji nie pisałam, bo korzystałam głównie z próbek. Najpierw owocowy peeling enzymatyczny Femi, maseczka oczyszczająca Bio-Puritas tej samej firmy. Po oczyszczaniu skóry, maseczka rewitalizująca Dr Hauschka i na koniec Złote Płatki pod Oczy Prestige Cosmetics.
Jak poszło Wam?
Wiem, że do akcji przyłączyły się również Alina oraz Alicja, na ich blogach możecie sprawdzić jak sobie radzą ;)
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, dlatego dziewczyny, życzę Wam i sobie, żebyście nie zaprzestały "maseczkowania", żeby nie zabrakło Wam systematyczności i żebyście dotrwały do lata, robiąc przynajmniej jedną maseczkę w tygodniu.
Do przygotowań dokładam kolejne zadanie. Dla mnie osobiście jest to jedno z najtrudniejszych zadań, wymagające sporo wysiłku i samozaparcia. Sport..
Źródło zdjęcia
Nie będę Wam oczywiście narzucać ile razy w tym tygodniu macie uprawiać sport oraz jaką formę aktywności fizycznej wybrać, tu macie zupełną dowolność. Zaznaczę tylko że najlepsze efekty przynosi uprawianie sportu co najmniej 3 razy w tygodniu.
Mój cel?
Bieganie przez 30 minut cztery razy w przeciągu tygodnia oraz jeden zestaw ćwiczeń z Ewą Chodakowską. Zdecydowałam się na krótki trening jaki Ewa wykonuje z Karoliną Malinowską. Superset ma służyć poprawie kondycji pleców i wyszczupleniu brzucha. Codziennie w pracy spędzam wiele godzin przy komputerze i zauważyłam, że ten trening rzeczywiście przynosi ulgę moim plecom.
A Wy jaką formę i częstotliwość uprawiania sportu wybieracie w tym tygodniu?
Powodzenia!
Kasia
Bieganie przez 30 minut cztery razy w przeciągu tygodnia oraz jeden zestaw ćwiczeń z Ewą Chodakowską. Zdecydowałam się na krótki trening jaki Ewa wykonuje z Karoliną Malinowską. Superset ma służyć poprawie kondycji pleców i wyszczupleniu brzucha. Codziennie w pracy spędzam wiele godzin przy komputerze i zauważyłam, że ten trening rzeczywiście przynosi ulgę moim plecom.
A Wy jaką formę i częstotliwość uprawiania sportu wybieracie w tym tygodniu?
Powodzenia!
Kasia
U mnie też bieganie,plus skalpel ewki:)
OdpowiedzUsuńSkalpel u mnie też, ale później, jak trochę podreperuję kondycję.. :)
UsuńJeszcze kilka dni maseczkowania i ..sport- tego najbardziej się obawiam :( ale wspólnymi siłami damy radę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację, to będzie najtrudniejsze, ja jeszcze nie wiem jak poradzę sobie ze zdrowym odżywianiem, to zawsze u mnie szwankowało, ale masz rację, damy radę :D Super, że się przyłączyłaś i nie jestem sama ;):*
UsuńJeszcze tydzień temu ćwiczyłam skalpel z Ewą od lutego. Jednak ostatnio alergia dała mi popalić i nadal się utrzymuje:( mam nadzieję, że jutro wrócę do treningów ;)
OdpowiedzUsuńJa też z przyczyn zdrowotnych miałam długą przerwę od sportu, jedna choroba goniła drugą, ale teraz pogoda się poprawiła i mam nadzieję, że nie dam się chorobom i już nie będę robić przerw :)
Usuń