Witajcie Kochane,
Jako że bardzo lubię oglądać na innych blogach prezenty, jakie dostałyście pod choinką i są to jedne z postów, które sprawiają mi największą przyjemność, postanowiłam i ja kultywując zeszłoroczną tradycję, coś takiego dla Was napisać.
Od świąt co prawda minęło kilka dni, ale czekałam na odpowiednie światło do zrobienia zdjęć ;)
Od świąt co prawda minęło kilka dni, ale czekałam na odpowiednie światło do zrobienia zdjęć ;)
Święta spędzałam u rodziny w Kielcach i nie wszystkie prezenty wróciły ze mną do Warszawy, dlatego pokażę tylko część z nich. Te co zostaną przywiezione później to praktyczne prezenty nieco większych gabarytów, które bardzo przydadzą nam się w domku i w kuchni.
Na początek prezent od mojego męża. Ukochana świeca Diptyque z limitowanej świątecznej kolekcji o zapachu Indian Incense. Mieszanka kadzidła i mirry, z różą i chabrem. Najbardziej tajemniczy i mroczny zapach w mojej kolekcji świeczek.
Na początek prezent od mojego męża. Ukochana świeca Diptyque z limitowanej świątecznej kolekcji o zapachu Indian Incense. Mieszanka kadzidła i mirry, z różą i chabrem. Najbardziej tajemniczy i mroczny zapach w mojej kolekcji świeczek.
Dostałam też kolekcję olejków Aromatherapy Associates, o których marzyłam. Olejki te można wlewać do kąpieli lub stosować pod prysznicem, znajdziecie tu zapachy na odstresowanie, rozluźnienie, dodające energii wiele innych.
Najbardziej zaskoczyła mnie prezentem mama. Marzyłam o takim zegarku.
Dziękuję mamo!!!!
Od siostry i jej męża dostałam zestaw kosmetyków do ciała Origins z imbirem. Jest w nim peeling, żel i bita śmietana do ciała.
Od siostry i jej męża dostałam zestaw kosmetyków do ciała Origins z imbirem. Jest w nim peeling, żel i bita śmietana do ciała.
Otrzymałam jeszcze żel pod prysznic Philosophy o pięknym lodowym zapachu Snow Angel.
I żel pod prysznic marki Kneipp o zapachu fig z olejkiem arganowym.
Od siostry dostałam również uroczą bransoletkę.
I wzmacniającą odżywkę do włosów Nature’s Gate do włosów cienkich i osłabionych. Tego rodzaju jeszcze nie używałam.
Ostatni prezent przyszedł pocztą od cioci – przyjaciółki z Niemiec. Ramka na zdjęcia i ciapciuszki.
Jeszcze raz bardzo dziękuję rodzinie i bliskim za przepiękne prezenty.
Z przyjemnością obejrzę też Wasze świąteczne podarki. Jeśli pokazywałyście je u siebie na blogach śmiało wstawiajcie linki, zajrzę do Was z wielką przyjemnością :)
PS. Kolejne z zadań jakie postawiłam sobie na zimę (Ogrzewamy zimę - KLIK), zrealizowane. Zrobiłam z Polą chatkę z piernika. Poniżej nasze dzieło ;) Wybaczcie ten rozgardiasz wokół.
Bita śmietana do ciała, to musi być coś :)
OdpowiedzUsuńWkrótce się przekonam, hihi :)
UsuńCudne prezenty :). Bardzo chciałabym powąchać tę świeczkę :))).
OdpowiedzUsuńPrzyjedź to powąchasz :P
Usuńsuper prezenty, wow
OdpowiedzUsuńa chatka fajna :)
zapraszam do siebie ;)
Dziękuję, buziakuję :)))
UsuńPrezentyy idealne na zimę - zapachy i coś do kąpieli, super :)
OdpowiedzUsuńA domek wyszedł Wam przepiękny!
Dzięki Luthienn!! :*
UsuńTe olejki muszą być świetne :)
OdpowiedzUsuńBosko pachną... Chowam je na jakąś specjalną okazję.
UsuńPrezenty pierwszą klasa! I ile ich było :)
OdpowiedzUsuńA czo Ty dostałaś żabeczko? :)
UsuńNie byłam taka grzeczna jak Ty ;) Bransoletkę z pereł - piękna. Teraz potrzebuję naszyjnika :)
UsuńBoskie prezenty dostałas ;) o bitej śmietanie do ciała pierwszy raz słyszę - ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jaką ma konsystencje :)
UsuńŚliczny zegarek. :)
OdpowiedzUsuńAromatyczne piękne prezenty! Ciekawi mnie ten żel o zapachu fig. Musi ciekawie pachnieć :o)
OdpowiedzUsuńPomyślności w Nowym Roku!
I zapraszam do siebie :o)
Rzeczywiście Anulko, bardzo aromatyczne te moje podarki :)
UsuńTobie też najlepszego i dziękuję za zaproszenie, zaraz zajrzę :))
Jestem ciekawa Twojej opinii odnośnie żelu Kneipp, ostrzę sobie na niego zęby :)
OdpowiedzUsuńWobec tego na pewno o nim napiszę, pachnie bardzo ładnie :))
UsuńBita smietana mnie zaintrygowala ;)
OdpowiedzUsuńYhy, mnie też :)
UsuńCiapciuszki? Jaka fajna nazwa! U nas to są kapcie, papcie, a czasem ...szlapy, hehe :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku! :)
No u nas też ciapcie, kapcie, papcie, ciapciuszki w sumie wymyśliłam sama, a o szlapach nie słyszałam nigdy :)
UsuńNajlepszego !!!!!!!
super prezenty ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty, ja się nie mam czym chwalić, bo jak zwykle Gwiazdor zawalił..
OdpowiedzUsuńŚliczna ta chatka z piernika :)
Dzięki :)
UsuńTrzymam kciuku, żeby gwiazdor się lepiej spisał za rok. A może zajączek, albo Walenty :))
Chyba byłaś baaardzo grzeczna przez ostatni rok :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, byłam bardzo grzeczna :))
UsuńŚwieca... musi pachnieć obłędnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo nietypowy, niezwykły zapach.
Usuńświetne prezenciory! a chatka z piernika przepiękna! zdolne z Was dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńDzięki Marti :D
UsuńBita śmietana mnie ciekawi najbardziej :D
OdpowiedzUsuńChyba ją niedługo odkorkuję :)) Też jestem bardzo, bardzo ciekawa :)
UsuńCudna chatka! Musiała wymagać sporo cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie zapachem tej świecy! Muszę kiedyś przyjrzeć się tej marce bliżej, jeśli się na nią natknę :)
Oj tak, zwłaszcza, że lukier ściekał i ozdoby przesuwały się w dół :P
UsuńW Warszawie można je powąchać w sklepie stacjonarnym, jak będziesz w pobliżu Galilu na Mokotowskiej możesz śmiało się zapoznać :) Panie są bardzo miłe i pomocne. Uderzają świeczkami o podłogę, żeby wosk się odkleił od ścianki, bo wtedy lepiej czuć zapach ;)
Ależ ta chatka śliczna :) Sporo tych prezentów.
OdpowiedzUsuńTaka troszkę pokraczna, ale frajdy było sporo :))
UsuńCudny zegarek
OdpowiedzUsuńNoo, mama mnie zaszokowała tym prezentem :) Nie spodziewałam się.
UsuńPiernikowa chatka rewelacja ! Super prezenty:) Zegarek mam podobny i jest super ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) O i fajnie, że zegarek się sprawuje :)
Usuńale piękne prezenty, zwłaszcza zegarek :) chatka bardzo smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńW sumie nawet jej nie spróbowałam :)
UsuńWspaniałe prezenta! Mikołaje się postarali:)
OdpowiedzUsuńOj bardzo :)
UsuńJa mam ostatnio fazę na zegarki i lista tych wymarzonych wciąż się wydłuża. Ten twój również bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA jaki jest nr 1 na Twojej liście? :)
Usuńjakie fajne prezenty :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;*
Pozdrawiam cieplutko, dzięki że zajrzałaś :)
UsuńWspaniałe prezenty! Teraz przymierzam się do zakupu świeczki tej marki :) Tylko nie potrafię się sprecyzować od jakiej zacząć ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią pomogę, sporo ich "obwąchałam". Jakie zapachy lubisz? :)
Usuń