Witajcie,
Zgodnie z obietnicą pokażę Wam, co zakupiłam podczas pobytu u mojej siostry (KLIK).
Część zakupów sfotografowałam jeszcze u niej, resztę wczoraj, stąd różnica w zdjęciach :) Dołożyłam kilka marcowych nowości, których nie zdążyłam Wam pokazać na blogu. Choć co niektóre przewinęły się na FB.
Na początek porcja zakupów, które mogłyście podejrzeć w relacji z urlopu.
Co my tu mamy :) Róż marki Physicians Formula, Happy Booster, ze ślicznymi, słodkimi serduszkami, jeszcze go nie testowałam, ale jestem bardzo ciekawa efektu.
Tusz do rzęs marki Cover Girl, LashBlast Fusion, wydłużający i pogrubiający. Zwróciłam uwagę, żeby wybrać nie wodoodporną formułę, bo poprzedniej wodoodpornej, nie daję rady zmywać.
Dwa kosmetyki marki Burt's Bees. Krem pod oczy z mleczkiem pszczelim i rumiankowy żel do mycia twarzy z mentolem, który cudownie orzeźwia rano (jego miniatura jest do wygrania w Rozdaniu)
Bransoletka Marca Jacobsa (finalnie trafiła do mamy :).
Kilka kosmetyków marki Origins, siostra podarowała mi krem pod oczy z żeń szeniem, którego recenzję pisałam tutaj (KLIK). A sama zakupiłam kosmetyczkę z kremem na dzień, A perfect world oraz z dwoma miniaturami, żelu do mycia twarzy i emulsji nawilżającej do twarzy z tej samej serii. Linia A perfect world zapobiega starzeniu się skóry, ma właściwości antyoksydacyjne i pomaga skórze bronić się przed szkodliwym wpływem środowiska.
Wygrzebałam kilka ciekawostek Yankee Candle w sam raz na cieplejsze dni. Ocean Star jest odświeżającym aromatem całowanej przez słońce wody, aloesu, cytrusów i kwiatu lotosu. Exotic Bloom to zapach tropikalnej nocy, egzotyczny, kwiatowy i tajemniczy. A Citrus Tango to rześka kompozycja cytrusów, pomarańczy, cytryn i grejpfruta.
Który Was zaintrygował?
A teraz przejdźmy do drugiej partii nowości.
Takiej torebki szukałam. Chciałam żeby była mała, czarna i żeby można ją było nosić przewieszoną na skos przez ramię. Jest mimo niepozornych rozmiarów dość pakowna i ma sporo uroczych kieszonek i zakamarków.
Uwielbiam zestawy podróżne. Pozwalają na poznanie kilku kosmetyków danej marki, a przy okazji można je ze sobą zabrać w podróż, nie dźwigając dużych opakowań. Ten tutaj to zestaw marki Love & Toast (nie słyszałam o niej wcześniej, ale urzekły mnie kolorowe tubki i buteleczki). Zawiera miniaturki: szamponu z białą herbatą i miętą, odżywki do włosów z proteinami soi i mleka migdałowego. Jest również: mandarynkowy balsam do ciała i żel pod prysznic, peeling z pomarańczami i granatem, truskawkowy sztyft do ust i scrub do ust, mięta z zieloną herbatą i jako wisienka na torcie, próbka perfum o zapachu grejpfruta, piżma, pomarańczy i lilii.
Całkiem sporo jak na małą kosmetyczkę :)
Szampon dostałam w prezencie od siostry. Jest bardzo zadowolona z kosmetyków marki Organix i chciała żebym wypróbowała. Dostałam nawilżającą wersję, z miętą i olejkiem z drzewa herbacianego.
Kolejny prezent od siostry to róż do policzków Nars w przepięknym brzoskwiniowo, różowym kolorze, Deep Throat.
A teraz już nowości, które trafiły w moje łapki po urlopie.
Miniaturka perfum Estee Lauder, Modern Muse. Jakiś czas temu dostałam maila od Estee Lauder z informacją, że dla kilkudziesięciu osób które się zgłoszą jako pierwsze, zostaną rozesłane poniższe miniaturki. Udało mi się załapać.
Cudowna paczka z niespodziankami od Pat & Rub (dziękuję :D!!!).
Pielęgnujący, koloryzujący balsam do twarzy, od dawna chciałam go przetestować!!
Masło do ciała z serii Home Spa. Uwielbiam tę serię, miałam z niej tylko krem do rąk i stóp, więc bardzo się cieszę z masełka.
I ostatni produkt to zupełna nowość w ofercie Pat & Rub. Morska sól do kąpieli z kozim mlekiem o boskim zapachu pomarańczy, wanilii i pieprzu. Obłędna mieszanka!! Może dziś zadebiutuje w mojej wannie? :)
To już wszystko kochane. Może któryś z produków Was zainteresował. Jeśli tak piszcie proszę, a postaram się umieścić go w przyszłych recenzjach.
Cudownego niedzielnego popołudnia!!
świetne nowości ! :)
OdpowiedzUsuńSłodko wygląda ten serduszkowy róż :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zestawu miniaturek, bardzo fajne zapachy.
Też mnie zaintrygowały :)
Usuńale dużo fajnych rzeczy! róż na policzki serduszka jest uroczy,ciekawi mnie żel do mycia buzi rumiankowy,miniaturki są urocze,torebka czarna tez mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńOoo to sporo :)
UsuńPierwszy raz widzę ten zapach z rozgwiazdą! Wygląda bardzo interesująco ;)
OdpowiedzUsuńRozerwała się folia i wypełnił sobą całą szafę, pachnie bardzo letnio :)
UsuńIle dobroci, ale Ci zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńDużo tego, ja ostatnio też pokazywałam nowości kosmetyczne i troszkę się nazbierało :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ten krem pod oczy z mleczkiem pszczelim, a te zapachy yankee widzę pierwszy raz! :)
Ja też ich wcześniej nie widziałam nigdzie, dlatego musiałam je mieć ;)
UsuńNa bogato się zrobiło :) Sama chętnie zaopatrzyłabym się w tę wersję podróżniczą, musi być pełna pięknych zapachów. Jestem też ciekawa jak tam Twoje wrażenia po stosowaniu kremu BBB i soli do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńPodzielę się na wrażeniami na pewno :)
UsuńŚwietne nowości. Kosmetyki Pat&Rub i Origins uwielbiam, a także woski Yankee Candle. Bardzo zaciekawił mnie szampon i miniaturki Love & Toast, wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńA słyszałam może o tej marce, bo ja nigdy :)
UsuńRóż super wygląda, zazdroszczę produktów burts bees. :)
OdpowiedzUsuńChcę takie branso *.* Chcę być Twoją mamą :D
OdpowiedzUsuńJak Ci się Modern Muse podoba? :)
Chyba też sobie dziś kąpiel zrobią z tym nowym proszkiem Patkowym :D hyhy
Mama będzie pożyczać branso, pod tym warunkiem odstąpiłam ;)
UsuńA tak sobie Modern Muse, chyba nie moja nuta :/ A Ty znasz, lubisz?
Ale super nowości :)
OdpowiedzUsuńróż wygląda swietnie :))
OdpowiedzUsuńPiękna torebka i róż NARS :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy! :) Ten serduszkowy róż chodzi za mną już chyba drugi rok :D
OdpowiedzUsuńKupiłam go za 11 dolarów, nie mogłam przegapić takiej okazji. Jeszcze nie wylądował na moim licu.
UsuńSame świetne rzeczy! Torebka bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńnormalnie orgazm i całe serce dla PF ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę przejść obojętnie obok Majkelka :)))
OdpowiedzUsuńMajkelek i mnie nie pozostawia obojętną ;)
UsuńSól do kąpieli PAT&RUB jest świetna, także nie zwlekaj :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałyśmy okazji.
UsuńNormalnie wstaję i idę lać wodę! :D
Ale cudeńka! Zawsze jak jestem zagranicą lubię kupować lokalne produkty albo takie które są niedostępne w Polsce.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo! :D
UsuńZazdroszczę takich cudowności :) Kosmetyki Origins już od dłuższego czasu mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję się tym razem nasycić Origins, bo również za mną łaziły :)
UsuńTen zestaw miniaturek Love&Toast mi się podoba i sól do kąpieli Pat&Rub :))).
OdpowiedzUsuńNie wiesz czy córka pastora przypadkiem nie używa Love&Toast ?
UsuńAch! Zaparło mi dech. Czaję się na Origins, ale większość tych kosmetyków ma dość specyficzne zapachy i dużą cenę, więc sama nie wiem czy zaryzykować.
OdpowiedzUsuńO tych zapachach to nie wiedziałam, ciekawe czy mi podejdą ...
UsuńKurcze sama szukam jakiejś fajnej torebki przez ramie bo do jazdy na rowerze potrzebuję koniecznie :) Świetne zdobycz wielu rzeczy zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTak na ramię bardzo wygodna, można zapomnieć że się nią nosi. Nie to co ten kufer, który codziennie dźwigam do pracy.
UsuńFantastyczne nowości :) PH absolutnie urocze :) zresztą reszta też..te kosmetyczki, torba..no wow po prostu ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńFajne rzeczy. Torebka bardzo w moim guście, i kolor różu piękny.
OdpowiedzUsuńKtórego różu? :) Nars na żywo wygląda inaczej :))
UsuńSame wspaniałości! A BBB uwielbiam. Dla mnie nr 1!
OdpowiedzUsuńWiem, pamiętam, czytałam u Ciebie i zachorowałam na niego po Twojej opinii :)
UsuńŚwietne te miniaturowe kosmetyki :) Przepięknie się prezentują. Ciekawi mnie ten nawilżający szampon oraz produkty z Pat&Rub.
OdpowiedzUsuńNo miniaturki zdecydowanie cieszą oko :)
UsuńMuszę w końcu kupić sobie również róż Nars, ale odcień Orgasm.
OdpowiedzUsuńOrgasm też piękny :)
UsuńTen krem pod oczy mnie ciekawi! Powiedz jak ci sie sprawuje ! : )
OdpowiedzUsuńPewnie :)
Usuńwoski fajnie wyglądają:) trzeba by sie było za nimi rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuń