Witajcie Kochane,
Pamiętacie jak opowiadałam Wam że wybieram się na depilację laserową, (KLIK)?
Pamiętacie jak opowiadałam Wam że wybieram się na depilację laserową, (KLIK)?
Pierwszy zabieg już za mną!! Co nieco teorii i informacji na temat depilacji laserowej znajdziecie we wstępnej notce (KLIK). Dziś skupię się na praktyce, czyli swoich odczuciach :)
Odnalezienie BeautymeD nie stanowiło problemu (lokalizacja tuż koło stacji metra Natolin). Przyjechałam sporo przed czasem i cupnęłam w pobliskiej kawiarence z książką i filiżanką pysznej herbaty. Gdy wybiła godzina, przekroczyłam próg bardzo przyjemnej dla oka kliniki. Jasna, elegancka, urządzona na biało, z fioletowymi akcentami.
Na obszar do przeprowadzenia depilacji wybrałam łydki. Nie bałam się, byłam troszkę podekscytowana i ciekawa jak to będzie. Zaczęłam od wypełnienia karty pacjenta i podpisania zgody na przeprowadzenie zabiegu.
Jak przygotowałam się do wizyty? Jedynie ogoliłam nogi. Dobrze jest również nie podchodzić do zabiegu w trakcie miesiączki. Lepiej przełożyć wizytę na inny dzień cyklu. Przemiła pani przeprowadzająca zabieg udzieliła mi wielu wyczerpujących informacji i odpowiedzi na każde moje pytanie. Mogłam obejrzeć urządzenie, zafascynował mnie ekranik na którym wyświetlały się parametry włosa i skóry. Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię być przed zabiegiem doinformowana. Lubię również wiedzieć, co się dzieje w trakcie.
Dowiedziałam się, że jestem idealną pacjentką do depilacji laserowej. A to ze względu na jasną skórę i kontrastujące z nią ciemne włosy. Właśnie, jak to jest z tym kolorem włosów? Przeczytałam, że laser Vectus potrafi uporać się również z jasnymi włosami, blond, czy rudymi. I owszem potrafi, ale nie należy spodziewać się aż tak wysokiej skuteczności jak przy włosach ciemnych. Może okazać się koniecznie wykupienie większej ilości zabiegów do osiągnięcia satysfakcjonującego efektu. A ja, no cóż, pierwszy raz w życiu ucieszyłam się, że mam ciemne włosy.
Zabieg rozpoczynamy od ustawiania parametrów urządzenia. Do skóry przykłada się czytnik Skintel, który określa poziom melaniny w skórze. Później przykłada się do skóry głowicę lasera, punkt po punkcie. Tylko jeden raz, w jedno miejsce.
Na pewno wiele z Was zadaje sobie pytanie, czy bolało. Na początek muszę zaznaczyć, że mam wysoki próg bólu. Ale w mojej opinii, zabieg depilacji laserowej nie był bardzo bolesny. Odczuwałam punktowe ukłucia. Najdotkliwiej reagowały miejsca pod kolanami (mało tłuszczyku). A gdy przeszłyśmy do tylnej części łydek, byłam bliska ucięcia sobie drzemki. Czytałam, że zabieg trwa szybko, ale nie spodziewałam się, że aż tak szybko! Dziewczyny, wszystko trwało jedynie 15 minut.
Skóra po zabiegu pokryła się czerwonymi kropeczkami, znanymi Wam pewnie z depilacji depilatorem, czy woskiem, ale po powrocie do domu, kropek już nie było. Podczas gdy przy innych metodach, zostawały na mojej skórze aż do następnego dnia. Nie zaobserwowałam żadnych innych podrażnień. Jedynie czułam , że skóra jest nieco cieplejsza.
Teraz pozostaje mi tylko czekać na wypadnie włosów :) Po zabiegu można śmiało golić nogi, ale czytałam że powinno się unikać peelingu.
Skóra po zabiegu pokryła się czerwonymi kropeczkami, znanymi Wam pewnie z depilacji depilatorem, czy woskiem, ale po powrocie do domu, kropek już nie było. Podczas gdy przy innych metodach, zostawały na mojej skórze aż do następnego dnia. Nie zaobserwowałam żadnych innych podrażnień. Jedynie czułam , że skóra jest nieco cieplejsza.
Teraz pozostaje mi tylko czekać na wypadnie włosów :) Po zabiegu można śmiało golić nogi, ale czytałam że powinno się unikać peelingu.
Czy pozbywamy się włosów na całe życie? Jest to trwałe usuwanie owłosienia, poprzez zniszczenie mieszka włosowego. Ale włosy mogą (choć nie muszą) odrosnąć, na skutek uwarunkowań genetycznych, czy zmian hormonalnych związanych z ciążą, menopauzą itp. Mam nadzieję, że mnie taka reaktywacja, nie spotka :)
Termin kolejnej wizyty mam umówiony za 8 tygodni. Ale wrażeniami i efektem końcowym podzielę się na blogu, po ostatnim (czwartym) zabiegu.
Może macie jakieś pytania, piszcie śmiało! Postaram się pomóc, a jeśli nie będę w stanie, dopytam i odpowiem na pewno.
Może macie jakieś pytania, piszcie śmiało! Postaram się pomóc, a jeśli nie będę w stanie, dopytam i odpowiem na pewno.
Jeśli jesteście ciekawe, ile taki zabieg kosztuje, odsyłam do szczegółowego cennika (KLIK).
Więcej fachowych informacji na temat samego zabiegu znajdziecie na kanale BeautymeD na YT, jest tam m.in. filmik z dokładnym przebiegiem zabiegu (KLIK), wywiad z Kają Paschalską (KLIK) oraz rozmowa Ani Popek z współzałożycielem BeautymeD, dr Krzysztofem Mirackim (KLIK).
Podaję kontakt do kliniki BeautymeD:
Aleja Komisji Edukacji Narodowej 54/U11 (stacja metra Natolin), 02-797 Warszawa
+48 22 400-90-26,
+48 605-905-608
rejestracja@beautymed.com.pl
Więcej fachowych informacji na temat samego zabiegu znajdziecie na kanale BeautymeD na YT, jest tam m.in. filmik z dokładnym przebiegiem zabiegu (KLIK), wywiad z Kają Paschalską (KLIK) oraz rozmowa Ani Popek z współzałożycielem BeautymeD, dr Krzysztofem Mirackim (KLIK).
Podaję kontakt do kliniki BeautymeD:
Aleja Komisji Edukacji Narodowej 54/U11 (stacja metra Natolin), 02-797 Warszawa
+48 22 400-90-26,
+48 605-905-608
rejestracja@beautymed.com.pl
Spokojnego wieczoru!
też miałam ten zabieg ;)
OdpowiedzUsuńOoo :) Fajnie i jak?
UsuńKiedyś też sobie zafunduje teki zabieg na całe nogi i paszki :) Czekam na kolejne wpisy ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam w planach paszki :) Ale najpierw dokończę pakiet łydkowy.
UsuńMarzy mi się ten zabieg,zbieram się i zbieram :) cóż czas coś postanowić :)
OdpowiedzUsuńSuper post
biszkopcik86.blogspot.com
Dziękuję Karolciu :)
UsuńPodziwiam ! : )) na razie mam w planach zakupić depilator, może kiedyś zafunduję sobie laserową depilację.. ; )
OdpowiedzUsuńA ja się właśnie rozwodzę z moim depilatorem :)
UsuńOj też bym chciała. Niestety nie mogę sobie teraz zafundować takiego dobrodziejstwa. :)
OdpowiedzUsuńWydatek jest niestety bardzo duży. Ale na wiele lat problem z głowy.
UsuńPrzeszłam chyba 2 czy 3 zabiegi, już nie pamiętam dobrze bo trochę lat zleciało. U mnie był słaby efekt, mam ciemną karnację i jasne włoski. Po drugim zabiegu porobiły mi się strupki, później był problem z wyrównaniem koloru skóry, ehhh... Dałam sobie spokój. Efektów na dziś nie widzę niestety, no ale nie przeszłam całości. Teraz to już inny sprzęt więc i o efekt łatwiej. Zazdroszczę bo perspektywa gładkich nóg na co dzień jest świetna :)
OdpowiedzUsuńNo to rzeczywiście miałaś pecha :( Panie opowiadały mi właśnie, jak męczące i długie były zabiegi na starszym sprzęcie.
Usuńdepilacja laserowa jest swietna i warto :)
OdpowiedzUsuńI super :)
UsuńNogi wcale nie bolą w porównaniu do pach czy też o zgrozo bikini. Po depilacji bikini(głębokie) miałam zakwasy od napinania mięśni no i kilka siniaków od wbijania paznokci ;) ale spokojnie tak jak piszesz każdy ma inny próg bólu a po za tym "te" strefy są znieczulane.
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam, że są znieczulane :) Ale dobrze wiedzieć, bo jak będę zadowolona z efektów, zajmę się resztą swojego ciała :)
Usuńkiedyś miałam sporą ochotę na taką depilację, ale okazuje się, że mam za jasne włosy :) pogodziłam się więc z myślą, że maszynka i depilator pozostaną moimi najlepszymi przyjaciółmi na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety, to jest ten mankament, oprócz wysokiej ceny :(
UsuńGratuluję Ci przebrnięcia przez zabiegi :) Ja mam ciemne włoski, więc u mnie też taka depilacja by się sprawdziła. Nie stać mnie na nią niestety. Jest naprawdę kosztowna.
OdpowiedzUsuńTym bardziej się cieszę, że dostałam taki piękny prezent :) Mam nadzieję, że Ty też kiedyś będziesz miała okazję poddać się takiemu zabiegowi.
UsuńPrzyznam ciekawy post:) ja bym się bólu bała... życzę Ci by włosy nie odrosły.
OdpowiedzUsuńSama także lubię być dobrze doinformowana:)
Ból akurat nie stanowił problemu :)
UsuńJak już wspominałam, taki zabieg to moje marzenie, ale przy tych moich platynowych włoskach musi być trudny :D.
OdpowiedzUsuńCzy te fotele w poczekalni są wygodne? Chyba się zakochałam.
Podczas następnej wizyty przetestuję fotele ;)
UsuńJa mam już od jakiegoś czasu w planach zakupić sobie Lumee, pewnie coś słyszałaś. Moja kuzynka tak mnie przekonuje bo kupiła sobie w tamtym roku w promocji i tak się jej spodobała. Trwała depilacja musi byc genialna ;) Już sobie wyobrażam jak to jest nie musieć pamiętać co tydzień czy dwa o depilacji ;D
OdpowiedzUsuńTak, słyszałam o Lumee :)
UsuńJaki tam tydzień, rok!! :D Dla mnie niewyobrażalna ulga.. :))
co jakiś czas nachodzi mnie chętką na depilację laserową, ale za każdym razem jednak rezygnuję.. depiluję nogi od wielu lat i chyba już się przyzwyczaiłam :) choć z drugiej strony kusi mnie to, że mogłoby już ich nigdy nie być :D
OdpowiedzUsuńTaka oszczędność czasu :)
UsuńJa bardzo chciałabym zapewnić sobie takie zabiegi na nogi i pachy. :)
OdpowiedzUsuńJa po nogach mam zamiar wziąć się za pachy, a bikini na końcu.
UsuńA ja latem pójdę do pracy, to sobie zafunduję depilację laserową - laserem aleksandrytowym bikini. Zdechnę z bólu ale myślę o tym już od dłuższego czasu. Próbowałam depilatora na te okolice, ale boli jak cholera ;p
OdpowiedzUsuńAle po wszystkim będziesz miała święty spokój :) Też mam zamiar po nogach zająć się bikini.
UsuńTeż kiedyś chciałabym pójść na laser... :)
OdpowiedzUsuńA czy po zabiegu masz jeszcze jakieś przeciwwskazania poza peelingiem?
Bezpośrednio po zabiegu nie należy korzystać z sauny, solarium i brać gorących kąpieli :) Nie będę też depilować się inaczej niż maszynką.
UsuńMarzy mi sie taki zabieg...ale nie wiem co pierwsze-twarz, rece, nogi, bikini?;)
OdpowiedzUsuńTak szczegółowego sprawozdania z depilacji laserowej jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuń