niedziela, 2 lutego 2014

ZDROWE wyzwanie - podusmowanie 1 tygodnia

Witajcie Kochane,
Już dzień, a w zasadzie noc przed rozpoczęciem Zdrowego Wyzwania, miałam obawy, że nic z tego nie będzie. Zachorowała Pola. Dostała gorączki. Odeszła mi ochota na skupianie się na sobie i nie wierzyłam, że przy gorączkującym dziecku, uda mi się spać godzinę dłużej niż zwykle (zadanie z dnia 1 - Zaplanuj dodatkową godzinę snu). Ale o dziwo, Pola dostała syropek przeciwgorączkowy i obie spałyśmy długo. Nawet więcej niż godzinę dłużej :) Ja spałam od 23 do 9 rano. We wtorek Pola czuła się już dużo lepiej i dokazywała. A ja przełamałam się i poszłam o godzinie 21 na zumbę. Wymagało to ode mnie niemałej siły woli dziewczyny, mróz, ciemno, no i ta godzina. Ale nie miałam najmniejszego zamiaru się poddawać i postanowiłam iść. No i narobiło się. Z blogowego, niepozornego wyzwania, dzięki realizacji punktu nr 2 (Próbujemy nowej aktywności fizycznej) obudziłam w sobie lwa, a raczej latynoamerykańską bestię. Oczywiście była to taka bestia bardziej wewnętrzna, bo obejście mam raczej spokojne. Ta cała zumba to jakieś totalne szaleństwo. Śliczna czarnowłosa instruktorka z taką ilością energii jaką ja wyrzucam z siebie w przeciągu miesiąca. Uśmiech, energia, dużo radosnych kobiet, latynoskie rytmy, okrzyki, wirujące biodra, pośladki, taniec za tańcem, pot się z czoła leje... Te 60 minut obudziło we mnie chęć zmian. Wczoraj byłam na kolejnych zajęciach zumby. Sport, ruch, to może dawać tyle radości i dobrej energii.


Dzień 3, tropienia cukru nie obfitował już w tak ekscytujące doznania. Grzecznie omijałam cukier, w myślach smażąc na śniadanie kolejnego dnia bananowe placuszki z miodem. Często łapała mnie ochota, żeby coś słodkiego przekąsić. Ale powiedzmy że jeden dzień, nie stanowił dużej trudności. Nie odczułam też osłabienia (może dlatego, że nie żałowałam sobie kawy, oczywiście nieposłodzonej). Postanowiłam nie torturować się tym punktem do końca wyzwania.

Dzień 4 - Wybierz się na dłuższy spacer. Od poniedziałku siedziałam z chorą Polą w domu, same widzicie jakie mrozy za oknem, chorej córy na spacer nie wezmę, musiałam więc czekać aż mąż wróci z pracy i wybrałam się na spacer do ... pobliskiego marketu po zakupy spożywcze. Ambicją moją był spacer co najmniej 30 minutowy i rzeczywiście dojście i powrót ze sklepu zajęło mi w sumie pół godziny. Mam trochę niedosyt w kwestii spacerowej i planuję wybrać się jeszcze gdzieś w niedzielę, ale bez celu. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się że prawdziwy spacer nie ma celu, chodzimy dla chodzenia, a nie żeby gdzieś dotrzeć.

Dzień 5 - Zaplanuj posiłek na następny dzień, dość prosta sprawa. Zdecydowałam się na śniadanie, bo to mój ulubiony posiłek i uważam, że ma w sobie coś magicznego. Od dawna miałam ochotę na domowej roboty gofry, wyszukałam więc najbardziej zdrowy przepis i po pracy wybrałam się na zakupy, żeby następnego dnia, nie dać się zaskoczyć np brakiem jakiegoś składnika w pobliskim sklepie.

Sobota, dzień 6 (Ugotuj zdrowy posiłek w domu) rozpoczęła się od przygotowywania gofrów dla mnie i całej rodziny. Tutaj znajdziecie przepis na cynamonowe gofry pełnoziarniste, z którego skorzystałam (KLIK). Oczywiście podałam je z jogurtem naturalnym, a nie bitą śmietaną ;) Po śniadanku zumba po raz drugi, poszło mi lepiej niż za pierwszym razem, ciągle mylę kroki, ale zauważyłam minimalną poprawę. Zakupiłam od razu karnet na cały luty, strasznie polubiłam te zajęcia.
I ostatni, siódmy dzień, naturalne, domowe spa jest w zasadzie jeszcze przede mną. Na powyższym zdjęciu możecie podejrzeć jakie kosmetyki planuję użyć. Już się nie mogę doczekać tej chwili relaksu.

Planowałam, że omówię  zadania z drugiego tygodnia dziś, ale ten post za bardzo się rozrósł i nie chcę Was dłużej zamęczać. Omówienie zadań z drugiego tygodnia opublikuję jutro. 

A Wam jak poszedł pierwszy tydzień wyzwania?
Miłego niedzielnego wieczoru



30 komentarzy:

  1. Mi na szczęście się udało:) wytrwałam cały tydzień choć z tropieniem cukru miałam niemały problem...ja i cukier to jedno:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze raz dziękuję za pomysły zastąpienia tych dni sportowych:) kolejny tydzień przed nami:)

      Usuń
    2. Bardzo proszę i naprawdę bardzo się cieszę, że bierzesz udział :):*

      Usuń
  2. Chyba sama spróbuje Zumby. Lubię porządny wysiłek np. z MelB, ale może to też mi się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lush Let The Good Times Roll? ;) u mnie się niedawno skończył i już tęsknię... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zgadza się :) Ależ on pachnie, co nie? :)

      Usuń
  4. Zumba.. dużo o tym ostatnio słyszałam i coraz więcej osób na to chodzi ;)

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zumba jest bardzo popularna. Myślę, że to wynika z tego że jest bardzo przyjemna i sprawia frajdę :)

      Usuń
  5. Tak żeś o tej zumbie napisała energetycznie, że aż człowiek nabrał ochoty żeby się poruszać :) ale to wyjście na 21 podziwiam, nie wiem czy bym się zdobyła. No dobra, wiem, nie zdobyłabym się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście w soboty zajęcia mam na 12, więc już będzie prościej :)

      Usuń
  6. Na szczęście robi się wiosennie, a taka pogoda nastraja do dłuższych spacerów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobrze- spacer był rewelacyjny :) Czekam na następny tydzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też siedziałam z chorymi dziećmi tydzień w domu. Z tym, że ja nie zbijam gorączki lekami, tylko czekam czy przejdzie czy ponownie lekarz, bo choroba wygrała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety my też znowu idziemy do lekarza z Polą :( Taki ten zimowy czas..

      Usuń
    2. Dużo zdrówka dla Was!!!!!!!

      Usuń
  9. gratuluję! ja bym rady chyba nie dała : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeślibyś chciała, tak naprawdę, dałabyś radę na pewno :) Może akurat to nie jest moment dla Ciebie na takie wyzwanie :)

      Usuń
  10. Bardzo Ci gratuluję Twojej wytrwałości w swoich postanowieniach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale narobiłaś mi smaka tym gofrem;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ten gofer to mnie woła ze zdjęcia! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Zebrać się na wysiłek fizyczny po pracy...Strasznie z tym ciężko u mnie ;) Może to i wina obecnej aury, długie i ciemne wieczory nie zachęcają. Ale idzie wiosna, toteż wiele się powinno zmienić :)
    A peeling i maskę z Phenome właśnie sobie zamówiłam, więc będę w najbliższych dniach testować :D Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam już karnet więc klamka zapadła, nie pozwolę żeby się zmarnował ;)
      Miłego testowania :D A jaka maseczka?

      Usuń
  14. Oczywiście, nic nie może się zmarnować, jeśli już w coś zainwestujemy :) A maska - Puryfying, to chyba ta widnieje na powyższym zdjęciu ;) Mam nadzieję, że się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to Puryfying :) Ja jestem z niej póki co bardzo zadowolona.

      Usuń
  15. Gratuluję wytrwałości w postanowieniach:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak ja dawno gofrów nie jadłam ależ mi ochoty narobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

Aesop (1) Alba Botanica (2) Alchemia Lasu (1) Alep (1) Alessandro (2) Alterra (9) Alverd (1) Alverde (14) Aquolina (1) ARGILES DU SOLEIL (3) Aromatherapy Associates (3) Aubrey Organics (2) Auriga (4) Balea (4) BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ (1) Bath & Body Works (12) Bath Body Works (1) Batiste (9) Beauty Formulas (1) Becca (2) Benefit (3) BeYu (1) Bielenda (5) BingoSpa (5) Biochemia Urody (13) Bioderma (2) Biopha (1) Biotherm (3) Biovax (4) Blumarine (1) Body Shop (13) Bomb Cosmetics (1) Boss (1) Bumble and Bumble (1) Burt's Bees (9) Caudalie (1) Chanel (12) Chantarelle (1) Charmine Rose (13) Chloe (1) Clarena (5) Clarins (7) Clinique (13) Collistar (1) Coslys (6) Dabur (2) Dax Cosmetics (1) Delawell (2) Dermalogica (3) Dermika (1) Dior (3) Diptyque (9) Dolce Gabbana (4) Douglas (1) Dr. Hauschka (8) Ecospa (2) Ecotools (1) Ecoworld (3) Eko Spa (1) Eos (3) Erbaviva (3) Essie (16) Estee Lauder (1) evrēe (1) Farmona (4) Femi (6) Figs Rouge (4) Fred Farrugia (2) Frederic Fekkai (4) FRESH MINERALS (1) Fridge (11) Fridge by Yde (4) Gaia Creams (7) Gal (1) Givenchy (1) Glam Glow (1) Glyskincare (1) Guerlain (14) H&M (1) HAPPYMORE SKIN CARE (1) Helena Rubinstein (2) Hugo Boss (1) Hugo Naturals (2) Ikarov (3) Inglot (1) Isana (3) Joanna (2) John Masters Organics (18) Joik (6) Kallos (1) Kanebo (3) Kanu (3) Khadi (1) Kiehl's (1) Kindle (1) Kneipp (3) Korres (5) Kringle Candle Company (2) Kryolan (3) L' Occitane (5) L'Oreal (4) L'Orient (5) La Mer (1) Lancome (4) Laura Mercier (6) Lavera (1) Lawendowa Farma (1) Lierac (3) Lily Lolo (1) Lioele (2) Lirene (2) Lorac (1) Love & Toast (1) Lush (55) Mac (1) MÁDARA (3) Maybelline (2) MCMC Fragrances (1) MeMeMe (1) Model CO (2) Munio Candela (1) My Beauty Diary (2) Natural Product (1) Nature's Gate (7) Neom (1) Neutrogena (3) Nivea (3) NOAlab (4) Nuxe (7) Opi (1) Oragnique (6) Orientana (6) Origins (5) Pandora (6) Pat & Rub (33) Phenome (72) Philosophy (7) Physicians Formula (1) Phyto (1) Pierre Rene (1) Prestige Cosmetics (3) Pukka (4) Pupa (2) Queen Helen (1) Real Techniques (3) REN (5) Rene Furterer (1) Revlon (1) Rituals (1) Rituls (1) Rival de Loop (1) Sally Hansen (3) Salvatore Ferragamo (3) Sanoflore (1) Sante (4) Schwarzkopf Professional (3) Scottish Fine Soaps (1) Sephora (7) Serge Lutens (1) Shiseido (5) Siquens (3) Skin79 (1) Skinfood (1) Sleek (4) Smashbox (2) Soap & Glory (3) Stara Mydlarnia (2) Stenders (4) Sylveco (3) Synergen (2) Tangle Teezer (3) Tarte (1) The Balm (1) The Different Company (1) THE SECRET SOAP STORE (1) Tołpa (4) Tommy Hilfiger (1) Trader Joe's (2) Tweezerman (1) Über (2) Urban Decay (1) Uriage (3) Vichy (2) Vita Liberata (2) Wibo (1) Yankee Candle (13) Yasumi (1) Yoskine (1) YSL (1) Yves Rocher (6)