Och jaki ja sobie dziś zafundowałam relaks. Autentycznie, pierwszy raz odkąd pamiętam, może nawet pierwszy raz w życiu, w pełni zrelaksowała mnie kąpiel.
Wszystkie problemy odpłynęły wraz z Creamy Candy Lusha. O bubble barach już pisałam tutaj, więc nie będę pewnych informacji powtarzać.
Było obłędnie, słodki, cukierkowy zapach, różowa woda i mnóstwo piany. I tak Marti, znowu poszłam na całość i rozkruszyłam całego bar'a :D Nie mogłam się powstrzymać. Moja miłość do nich rośnie. Został mi ostatni bubble bar, co ja biedna mysia zrobię gdy go zużyję. Pozostaje mi Allegro, ewentualnie napisanie ody pochwalnej "Powrót Lushowej Wróżki".
Creamy Candy kosztuje 2,50
£, również nie brudzi wanny i spokojnie starczy na dwie kąpiele.
A co oprócz cukierasa wpłynęło na wyjątkowe natężenie relaksu w kąpieli? Zrobiłam sobie peeling twarzy przy pomocy Buche de Noel, nałożyłam melonową maseczkę Charmin Rose i czytałam kolejną książkę z Wyzwania Listopadowego, a konkretnie...
Dobrze mi dziś na tym świecie. Kolejne książki, do których zachęciła mnie Alinka czekają na przeczytanie.
Wygrałam najcudniejsze miniaturki kosmetyków na rozdaniu u Pinko...
Ach, życie jest piękne...
I tak polubiłam te swoje "kąpielowe odsłony", że mimo iż to miała być ostatnia, oficjalnie informuję, że na czterech częściach nie poprzestanę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
Aesop
(1)
Alba Botanica
(2)
Alchemia Lasu
(1)
Alep
(1)
Alessandro
(2)
Alterra
(9)
Alverd
(1)
Alverde
(14)
Aquolina
(1)
ARGILES DU SOLEIL
(3)
Aromatherapy Associates
(3)
Aubrey Organics
(2)
Auriga
(4)
Balea
(4)
BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ
(1)
Bath & Body Works
(12)
Bath Body Works
(1)
Batiste
(9)
Beauty Formulas
(1)
Becca
(2)
Benefit
(3)
BeYu
(1)
Bielenda
(5)
BingoSpa
(5)
Biochemia Urody
(13)
Bioderma
(2)
Biopha
(1)
Biotherm
(3)
Biovax
(4)
Blumarine
(1)
Body Shop
(13)
Bomb Cosmetics
(1)
Boss
(1)
Bumble and Bumble
(1)
Burt's Bees
(9)
Caudalie
(1)
Chanel
(12)
Chantarelle
(1)
Charmine Rose
(13)
Chloe
(1)
Clarena
(5)
Clarins
(7)
Clinique
(13)
Collistar
(1)
Coslys
(6)
Dabur
(2)
Dax Cosmetics
(1)
Delawell
(2)
Dermalogica
(3)
Dermika
(1)
Dior
(3)
Diptyque
(9)
Dolce Gabbana
(4)
Douglas
(1)
Dr. Hauschka
(8)
Ecospa
(2)
Ecotools
(1)
Ecoworld
(3)
Eko Spa
(1)
Eos
(3)
Erbaviva
(3)
Essie
(16)
Estee Lauder
(1)
evrēe
(1)
Farmona
(4)
Femi
(6)
Figs Rouge
(4)
Fred Farrugia
(2)
Frederic Fekkai
(4)
FRESH MINERALS
(1)
Fridge
(11)
Fridge by Yde
(4)
Gaia Creams
(7)
Gal
(1)
Givenchy
(1)
Glam Glow
(1)
Glyskincare
(1)
Guerlain
(14)
H&M
(1)
HAPPYMORE SKIN CARE
(1)
Helena Rubinstein
(2)
Hugo Boss
(1)
Hugo Naturals
(2)
Ikarov
(3)
Inglot
(1)
Isana
(3)
Joanna
(2)
John Masters Organics
(18)
Joik
(6)
Kallos
(1)
Kanebo
(3)
Kanu
(3)
Khadi
(1)
Kiehl's
(1)
Kindle
(1)
Kneipp
(3)
Korres
(5)
Kringle Candle Company
(2)
Kryolan
(3)
L' Occitane
(5)
L'Oreal
(4)
L'Orient
(5)
La Mer
(1)
Lancome
(4)
Laura Mercier
(6)
Lavera
(1)
Lawendowa Farma
(1)
Lierac
(3)
Lily Lolo
(1)
Lioele
(2)
Lirene
(2)
Lorac
(1)
Love & Toast
(1)
Lush
(55)
Mac
(1)
MÁDARA
(3)
Maybelline
(2)
MCMC Fragrances
(1)
MeMeMe
(1)
Model CO
(2)
Munio Candela
(1)
My Beauty Diary
(2)
Natural Product
(1)
Nature's Gate
(7)
Neom
(1)
Neutrogena
(3)
Nivea
(3)
NOAlab
(4)
Nuxe
(7)
Opi
(1)
Oragnique
(6)
Orientana
(6)
Origins
(5)
Pandora
(6)
Pat & Rub
(33)
Phenome
(72)
Philosophy
(7)
Physicians Formula
(1)
Phyto
(1)
Pierre Rene
(1)
Prestige Cosmetics
(3)
Pukka
(4)
Pupa
(2)
Queen Helen
(1)
Real Techniques
(3)
REN
(5)
Rene Furterer
(1)
Revlon
(1)
Rituals
(1)
Rituls
(1)
Rival de Loop
(1)
Sally Hansen
(3)
Salvatore Ferragamo
(3)
Sanoflore
(1)
Sante
(4)
Schwarzkopf Professional
(3)
Scottish Fine Soaps
(1)
Sephora
(7)
Serge Lutens
(1)
Shiseido
(5)
Siquens
(3)
Skin79
(1)
Skinfood
(1)
Sleek
(4)
Smashbox
(2)
Soap & Glory
(3)
Stara Mydlarnia
(2)
Stenders
(4)
Sylveco
(3)
Synergen
(2)
Tangle Teezer
(3)
Tarte
(1)
The Balm
(1)
The Different Company
(1)
THE SECRET SOAP STORE
(1)
Tołpa
(4)
Tommy Hilfiger
(1)
Trader Joe's
(2)
Tweezerman
(1)
Über
(2)
Urban Decay
(1)
Uriage
(3)
Vichy
(2)
Vita Liberata
(2)
Wibo
(1)
Yankee Candle
(13)
Yasumi
(1)
Yoskine
(1)
YSL
(1)
Yves Rocher
(6)
prrrryyy szalona, bo Ci bubblów barów zabraknie :P
OdpowiedzUsuńnie martw się, skręcimy jeszcze jakieś zamówienie podczas świątecznych Lushowych wyprzedaży :D
Marti czy słyszysz jak skanduje Twoje imię, Marti, Marti, Marti !!!!! :D
Usuńgłośniej, głośniej :D
Usuńmmm musi bosko pachniec ten bubble bar! chcialabym go... juz sama nazwa mnie zacheca hheh :D
OdpowiedzUsuńSłodko i bosko, oj tak :D
UsuńPiękny dzionek dzisiaj kochana :)) Do mnie przyszła dzisiaj tylko mała paczuszka ale szczęśliwa byłam baardzoo :)) Lushowe cuda zawładnęły moim serduchem :)) <3
OdpowiedzUsuńA co to za paczuszka, pisałaś już o niej?
UsuńJeszcze chyba o niej nie pisałam :) dotarła do mnie nagroda od obssesion z konkursu mikołajkowego :))
UsuńWidziałam, że wygrałaś, superowo :) Czekam na wpis o niej :)
Usuńkawałek różowego gipsu - tak wygląda to cudo do kąpieli :P
OdpowiedzUsuńKawałek wypasionego, różowego gipsu :P
Usuńoch, prawdziwe domowe spa! uwielbiam taki relaks w zaciszu domku... do tego dobra książka- idealne połączenie :)
OdpowiedzUsuń:D Ładnie to ujęłaś
UsuńAleż Ci dobrze! Ja z utęsknieniem wyczekuję na takie chwile relaksu dla mnie:)
OdpowiedzUsuńTaką małą przyjemność trzeba przynajmniej raz na tydzień sobie zafundować, od razu człowiek szczęśliwszy :)
UsuńJak mi się marzy taka kąpiel! :) Może niedługo sie to uda, jak w końcu dojdzie moje zamówienie z Lusha...
OdpowiedzUsuńCiekawe co też zamówiłaś, pewnie niedługo przeczytam u Ciebie :)
UsuńOjeej, ja mam prysznic i właściwie jedyną rozrywką jest jego mycie i ładny żel.
OdpowiedzUsuńA próbowałaś coś takiego?
Usuńhttp://www.aromatella.pl/c/176/odzywcze-maselka-pod-prysznic-pod-prysznic-kosmetyki-naturalne.html
Gorąco i relaksująco mi się zrobiło w trakcie czytania tego postu, bo same piękne rzeczy w nim są :). Do Lusha wciąż nie dotarłam, niestety. Ciekawe, ile w euro kosztuję te Twoje cuda. No, może sprawdzę... :).
OdpowiedzUsuńNo i nie mogę nie wspomnieć o tych pięknych książkach. Mam ogromną nadzieję, że Ci się spodobają!
Co prawda "Matkę Ryżu" wolę w starym wydaniu ze Świata Książki, ale nie będę narzekać, niech Ci służy! :).
Już nie mogę się doczekać, zacznę od "Matki Ryżu". Lada moment skończę Gatsbyego i ona będzie następna :) Tak wieczór był aromatyczny, zapomniałam dodać że w całym domu pachniała świeca YC wanilia z lawendą :)
Usuń