Witajcie Kochane,
Opowiem Wam dziś o cudownym smakowym odkryciu, którego dokonałam przy okazji wyzwania Oswajamy Jesień (KLIK).
Zdarzało mi się pić cydr, zwany inaczej jabłecznikiem. Znam ten smak, nie wzbudza moich zachwytów. Ale nigdy nie piłam cydru w formie grzanej.
Teraz już wiem, że będzie to hit jesiennych i zimowych wieczorów w moim domu. Grzany cydr smakuje obłędnie, jak szarlotka i jak święta, do tego ogrzewa ciało i ducha :)
Bardzo Wam polecam, skosztujcie, przepis jest naprawdę prosty. Cydr to napój alkoholowy, ale występuje również w wersji bez procentów. Ja wybrałam opcję dla dorosłych :)
Oto co będzie nam potrzebne:
- świeżo wyciśnięty sok z dwóch mandarynek i jednej pomarańczy
- 2 laski cynamonu
- pół laski wanilii
- 4 goździki
- gwiazdka anyżu
- zapomniałam na zdjęciu umieścić ziele angielskie, więc dodajcie jeszcze proszę dwa ziarenka :)
- dwie łyżki stołowe miodu
- szczypta gałki muszkatołowej
- dwie łyżki soku lub syropu z malin
I oczywiście butelka cydru.
Zawartość butelki wlewamy do garnka, dodajemy przyprawy, sok z malin, mandarynek i pomarańczy. Mieszamy i pozostawiamy na malutkim ogniu pod przykryciem przez 15 minut.
Po upływie czasu dodajemy miód, mieszamy dopóki miód się nie rozpuści i gotowe.
Smacznego!!
PS. Przypominam o jesiennych niespodziankach dla Was. Dziś ostatni dzień promocji -20 % na hasło kolczyki na cały asortyment w sklepie internetowym Phenome!!
Trwa również Jesienne Rozdanie, zachęcam do udziału!!
Muuuuszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :D !!!!
UsuńNigdy nie pilam :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
UsuńZrobię sobie taki pyszny napój!
OdpowiedzUsuńNapisz koniecznie jak Ci smakował :)
Usuńhmmm.. jak by mi ktoś przyrządził, to bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie :)
UsuńMuszę spróbować.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń*.* uwielbiam cydr, ale na to nie wpadłam! koniecznie muszę taki przyrządzić <3
OdpowiedzUsuńAbsolutnie tak :D !
Usuńmoim ulubionym jesienno-zimowym rozgrzewaczem jest grzane wino, ale w tym roku mam zamiar rozszerzyć repertuar o grzany cydr, więc jak tylko zrobi się chłodniej na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam winko grzane w tym okresie, ale cydr jest dużo smaczniejszy :)
UsuńPiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńo zrobie go w weekend :)
OdpowiedzUsuńNapisz jak Ci smakował, będę czekać na wrażenia :)
Usuńnigdy nie piłam i nie wiedziałam, że anyż ma taką postać :)
OdpowiedzUsuńA ja nie wiedziałam, że mówi się gałka muszkatołowa, myślałam że jest muszkatałowa :P
Usuńbrzmi ciekawie, koleżanka piła i zachwalała :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się koleżance, bo to pychota :)
UsuńAż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńDziś znowu pichcimy :)
Usuńtakich trunków to jeszcze nie robiłam!
OdpowiedzUsuńja również, jestem ciekawa smaku :)
UsuńDodaje do listy kulinarnej na ten miesiąc :)
OdpowiedzUsuń