Witajcie Kochane,
Wczoraj miałam zdecydowanie dzień pod znakiem dyni i udało mi się zrealizować aż dwa punkty z wyzwania Oswajanie Jesieni (KLIK). Dziś opowiem Wam o pierwszym z nich.
Wreszcie udało mi się spróbować Pumpkin Spice Latte w Starbucksie. Była to moja pierwsza kawa w Starbucksie. Byłam tam wcześniej tylko raz i piłam coś truskawkowego, co zdecydowania nie było kawą. Podobno smaku Pumpkin Spice Latte nigdy się nie zapomina i tęskni się za nim do następnej jesieni. Niestety mimo iż uwielbiam korzenne dodatki do kawy, dyniowa latte nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia. Może dostałam za mało dyniowego syropu ;) Muszę jeszcze tylko spróbować Peppermint Mocha.. Mam nadzieje, że bardziej przypadnie mi do gustu.
Kawa był to pierwszy dyniowy akcent. Później poszłam do Bath & Body Works i ku mojej radości wreszcie na półki zawitała kolekcja jesienna i co szczególnie mnie zainteresowało dynie :)
Dynie na żelach antybakteryjnych ;) Z karmelową kawą latte oraz kremowa.
Dynia solo oraz z dodatkiem cynamonu.
I dyniowe ciasteczko..
Kawa był to pierwszy dyniowy akcent. Później poszłam do Bath & Body Works i ku mojej radości wreszcie na półki zawitała kolekcja jesienna i co szczególnie mnie zainteresowało dynie :)
Dynie na żelach antybakteryjnych ;) Z karmelową kawą latte oraz kremowa.
Dynia solo oraz z dodatkiem cynamonu.
I dyniowe ciasteczko..
Kupiłam też dwa mydełka do rąk. Orzechowe latte jest z również z kolekcji jesiennej, natomiast kremowa wanilia, ze stałej.
Na koniec poszłam do Empiku żeby kupić wszystko co niezbędne do malowania dyni.
Przypominam, że malowanie dyni to jeden z punktów wyzwania jesiennego (KLIK).
Żeby szybko w prosty sposób, ale efektownie pomalować dynie wystarczą stempelki i złota farba.
No i oczywiście dynia..
Wystarczy przelać do pojemniczka odrobinę złotej farby i moczyć w niej stempel. A później odciskać kółka na dyni :) Pola poradziła sobie z tym świetnie.
Tak prezentuje się nasze dzieło:
Życzę Wam super reszty dnia!
Kasia
PS. Jeśli jeszcze nie czytałyście zapraszam na wczorajszą notkę o masce oczyszczającej do włosów Phenome (KLIK) i zachęcam do skorzystania ze zniżki -20 % na hasło kolczyki na cały asortyment w sklepie internetowym Phenome!! Promocja trwa do 30-ego października :)
Fajnie wygląda ta dyńka ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj na zakupach chciałam dorwać dynię do ozdobienia, ale chyba wszystkie u mnie wykupili :D
OdpowiedzUsuńJeszcze masz szansę :)
UsuńDynia jest świetna! :))
OdpowiedzUsuńDzięki ! :D
Usuńmniaaam.. mam nadzieję, że uchowają się jakieś smaczki w BBW do czasu jak będę w PL :D
OdpowiedzUsuńSpokojnie, dopiero się rozkręcają :) Jeszcze nie wszystko wrzucili, ja się jeszcze muszę przejść po dyniowy krem do rąk i liczą, że upoluję jakieś interesujące świece :)
Usuńjeju nie słyszałam o BBW a nazwy zapachów brzmią rewelacyjnie :>
OdpowiedzUsuńjako że jestem twoją obserwatorką proszę cię- spełniłabyś też moje marzenie gdybyś kliknęła w jakikolwiek obrazek ubrania na dole najnowszego wpisu
chodzi o współpracę więc będzie wspaniale i dziękuję <3
Mnie też dyniowe latte nie rzuciło na kolana, najwięcej było w nim cynamonu LO
OdpowiedzUsuńNie poczułam dyni :(
UsuńAle świetne te warianty żeli! Chyba się na jakieś skuszę! :D
OdpowiedzUsuńOj kuszą bardzo :)
UsuńKorcą mnie nowości od BBW, ale nie wiem czy będę mogła sobie na nie pozwolić :P na razie mam marny fundusz xD
OdpowiedzUsuńNiedługo planuję niespodziankę dla Was, będzie też coś tej marki, może Ci się poszczęści :)
UsuńA ja dyniową latte lubię bardzo:)
OdpowiedzUsuńMoże nie w każdym Starbucksie smakuje tak samo :) Dam jej jeszcze jedną szansę, tylko spróbuję w innej kawiarni.
UsuńDynia wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńbardzo fajna ta Wasza dynia :) ja chciałam zrobić w tym roku tradycyjny lampion, ale to patroszenie mnie przeraża :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
muszę wypróbować te żele, kuszą niesamowicie :)
OdpowiedzUsuń