Witajcie,
Jakiś czas temu pisałam Wam o produktach dla dzieci jakie Phenome ma w swojej ofercie. Dziś przyszła pora na drugą część cyklu. Osoby zainteresowane tematem, czyli przede wszystkim mamy, które nie czytały pierwszej części Phenome dla dzieci odsyłam tutaj -> kilk. Od tego posta proponuję zacząć, a później dopiero przejść do drugiej części, którą publikuję dla Was dzisiaj.
Większość kosmetyków, jakie używa moja trzyletnia córeczka, to kosmetyki naturalne, głównie marki Phenome. Dziś słów kilka o Delikatnej emulsji do mycia ciała i włosów dla dzieci i niemowląt oraz o Nawilżającym mleczku do ciała.
Delikatna emulsji do mycia ciała i włosów dla dzieci i niemowląt
To łagodny preparat myjący, odpowiedni dla dzieci i niemowląt już od pierwszych dni
życia. Nie zawiera mydła, tylko bezpieczne czynniki
myjące, dzięki temu skutecznie oczyszcza ciało i włosy dziecka, nie naruszając naturalnej
bariery ochronnej.
Skład
Ammonium Lauryl Sulfate**,
Decyl Glucoside**,
Cocamidopropyl Betaine**,
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Fruit Water**,
Aloe Barbadensis Leaf Water**,
Cocamidopropyl Hydroxysultaine**,
Lauryl Glucoside**,
Stearyl Citrate**,
Glycerin**,
Aqua**,
Babassu Oil Polyglyceryl-4 Esters*,
Hydrolyzed Oats*,
Calendula Officinalis Flower Extract*,
Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract*,
Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract*,
Melissa Officinalis Extract*,
Lycium Barbarum Fruit Extract*,
Potassium Sorbate,
Sodium Benzoate,
Parfum*,
Panthenol,
Citric Acid**,
Geraniol***,
Buthylphenyl Methylpropional***,
Citronellol***,
Limonene***
Czyli 99 % surowców naturalnych, z czego 21,1 % to wody roślinne, migdałowa i aloesowa. Nawilżający i chroniący skórę olej babassu, odbudowujący i gojący wyciąg z nagietka, działający łagodząco i przeciwzapalnie wyciąg z kwiatów rumianku, wygładzające proteiny owsa, antyseptyczny ekstrakt z lukrecji, odprężający wyciąg z melisy lekarskiej i przeciwutleniający ekstrakt z owoców goji. Pozostałe 1 % to surowce inne niż naturalne.
Sposób użycia
Niewielką ilością emulsji umyć ciało i włosy dziecka, spłukać dokładnie
ciepłą wodą. Łagodząca kąpiel w wanience: do ciepłej wody dodać 1-2 dozy
emulsji.
Moja opinia
Kosmetyk zapakowany jest w ciemnobrązową butelkę z wygodnym i higienicznym aplikatorem. Niewielka ilość emulsji wystarcza do umycia dziecka. Żel już zużyłyśmy, wystarczył na około trzy miesiące codziennego używania.
Płyn jest bardzo delikatny, nie podrażnia oczu, nie wysusza skóry, bardzo ładnie się pieni.
A przy całej swojej łagodności, bardzo skutecznie oczyszcza. Produkt dostępny jest w dwóch pojemnościach, 200 ml w cenie 59 zł i 50 ml w cenie 19 zł (mniejsza buteleczka jest idealna na podróż z dzieckiem).
Cała linia Native Serenity pachnie podobnie, przyjemnie, naturalnie, delikatnie i słodko. Teraz ten zapach kojarzy mi się z moją córeczką :)
Nawilżające mleczko do ciała
To preparat polecany głównie dla mamy, do codziennego
stosowania w okresie ciąży i po porodzie. Ale dopytałam sprzedawcy i ze względu na swój bezpieczny skład, może go używać również dziecko.
Skład
Aloe Barbadensis Leaf Water**,
Rosa Centifolia Flower Water**,
Dicaprylyl Carbonate**,
Glycerin**,
Steralkonium Hectorite**,
Propylene Carbonate,
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*,
Aqua**,
Betaine*,
Hydrolyzed Oats*,
Lactobacillus/Arundinaria Gigantea Ferment Filtrate**,
Caprylic/Capric Triglyceride**,
Cetearyl Alcohol**,
Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*,
Glyceryl Stearate**,
Glyceryl Stearate Citrate**,
Tocopheryl Acetate,
Squalane**,
Melissa Officinalis Extract*,
Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Extract*,
Arnica Montana Flower Extract**,
Ginkgo Biloba Leaf Extract*,
Equisetum Arvense (Horsetail) Leaf Extract*,
Rosa Gallica Extract*,
Rosa Damascena Oil**,
Cucurbita Pepo (Pumpkin) Seed Oil*,
Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil*,
Dehydroacetic Acid,
Benzyl Alcohol,
Parfum*,
Xanthan Gum**,
Geraniol***,
Linalool***,
Citronellol***,
Limonene***
Czyli 98,1 % składników naturalnych, z czego 64 % stanowią wody roślinne, aloesowa i różana. Mamy jeszcze nawilżające masło shea, natłuszczający fitoskwalan, przeciwzapalny i przeciwutleniający ekstrakt z miłorzębu, ekstrakt z kwiatów arniki górskiej, wzmacniający wyciąg ze skrzypu, łagodzące proteiny z owsa,odżywcze oleje ze słodkich migdałów, winogronowy, z pestek dyni, odprężający wyciąg z melisy lekarskiej, nawilżający ekstrakt z róży francuskiej, odświeżający olejek z róży damasceńskiej.
Sposób użycia
Rozprowadzić mleczko na oczyszczonej i osuszonej skórze całego ciała,
delikatnie wmasować. Można stosować wielokrotnie w ciągu dnia.
Moja opinia
Bardzo wydajny preparat. Wchłania się błyskawicznie, aplikuje wygodnie. Bardzo dobrze nawilża.
Znowu przyjemny, charakterystyczny dla całej serii zapach. Mleczko jest dostępne w pojemności 200 ml w cenie 119 zł.
Jestem troszkę zaskoczona, bo gdy zaczęłam czytać przygotowując się do recenzji więcej na temat tego produktu, byłam przekonana, że to typowo uniwersalny kosmetyk, odpowiedni zarówno dla mamy, jak i dziecka. Zaskoczyły mnie jego właściwości napinające i uelastyczniające, które kosmetyk zyskał dzięki zawartości olejku z róży damasceńskiej, wyciągu ze skrzypu i fitoskwalanu. Wiadomo, że będą one kluczowe przy dbaniu o napięcie skóry, przyszłej mamy, czy mamy karmiącej, ale przy pielęgnacji małego dziecka już niekoniecznie.
Kremuję nim córcię już od kilku miesięcy i nigdy nie zaobserwowałam żadnych podrażnień, skóra zawsze o użyciu była pachnąca, nawilżona, bez śladu jakiegokolwiek dyskomfortu. Ale podczas następnej bytności w salonie Phenome, dopytam jeszcze o ten kosmetyk.
Kremuję nim córcię już od kilku miesięcy i nigdy nie zaobserwowałam żadnych podrażnień, skóra zawsze o użyciu była pachnąca, nawilżona, bez śladu jakiegokolwiek dyskomfortu. Ale podczas następnej bytności w salonie Phenome, dopytam jeszcze o ten kosmetyk.
Drogie mamy zachęcam do kupowania naszym dzieciom kosmetyków z naturalnym składem. Warto przed zakupem przeczytać skład produktu. Wbrew pozorom bardzo wiele jest na rynku specyfików, które mimo tego że są przeznaczone dla dzieci, zawierają nieodpowiednie składniki, takie jak mogące uczulać parabeny, silikony, PEGi. Zadbajmy najlepiej jak potrafimy o skórę naszych dzieci już od pierwszych dni. Zwracajcie również uwagę na skład "mokrych chusteczek" dla dzieci, ja znalazłam jak na razie jeden rodzaj z satysfakcjonującym składem, Huggies Natural Care. Jedyny minus to słaba trwałość, zdarza im się rozerwać podczas używania.
Życzę Wam dużo pozytywnej energii w tym tygodniu
Kasia
Życzę Wam dużo pozytywnej energii w tym tygodniu
Kasia
.
Bardzo lubię kosmetyki Phenome, Pat&Rub i chociaż nie mam dzieci, to czasami sama sięgam po te produkty,lub polecam znajomym, którzy dzieci mają. Skład jest bardzo ważny, znane produkty J&J np. bazują m.in. na olejach mineralnych, które przecież nie są dobre dla skóry dzieci.
OdpowiedzUsuńCzęsto spotykałam się z opinią, że kosmetyki J&J uczulają. Wiele moich koleżanek - mam, tak mówiło. Phenome i Pat & Rub to moje ulubione polskie marki :) Muszę zapoznać się z ofertą P&R dla dzieci :))
UsuńMy używamy chusteczek Babydream z Rossmana. Mają przyzwoity skład i do tego są tanie jak barszcz. Kiedyś była linia różowa, delikatna, niestety już od dawna nie jest dostępna. Nie wiem czy wycofana czy po prostu w moim Ross jej nie ma.
OdpowiedzUsuńDzięki za namiar, też ich kiedyś używałam, ale wtedy gdy nie zwracałam uwagi na skład, żyłam w nieświadomości ;) Podczas następnej bytności w Rosmannie, nabędę :D
UsuńBiorąc pod uwagę, że dzięki Tobie uzależnię się od Phenome, pewnie kiedyś zaprzyjaźnię moje dziecko z tą firmą :). Mam ochotę wsadzić nos w monitor i powąchać, ale się nie da :).
OdpowiedzUsuńja, jak wiesz, wielbię i Phenome i Pat & Rub :) dzieci nie mam, nie planuję, więc dziecięcych produktów nie znam :)
OdpowiedzUsuń