Jakiś czas temu pokazywałam Wam kilka kosmetyków marki Pat & Rub , które dostałam do przetestowania.
Postanowiłam opowiedzieć Wam o nich w trzech częściach. Zacznę od toniku do twarzy.
Zużyłam już pół butelki, używałam go codziennie rano i wieczorem i czuję się już w pełni gotowa do recenzji :)
Jaka jest główna rola toniku, po co się go w ogóle używa?
- przywraca skórze naturalne pH,
dzięki temu skóra potrafi bronić się przed
szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi,
- pomaga skórze dojść do siebie po oczyszczaniu, gdyż oczyszczanie, może naruszać warstwę ochronną skóry,
- łagodzi podrażnienia, zawiera ekstrakty łagodzące, które pomagają skórze uniknąć podrażnień pojawiających się po myciu twarzy.
- łagodzi podrażnienia, zawiera ekstrakty łagodzące, które pomagają skórze uniknąć podrażnień pojawiających się po myciu twarzy.
Ja często zastępuję toniki hydrolatami roślinnymi, ale tonik Pat & Rub to taki super hydrolatowy miks. Mamy w nim mieszankę różnych hydrolatów, 15 % wody różanej, 10 % rozmarynowej, 5 % lawendowej i 1 % rumianku solnego.
Skład
Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Water, Lavandula Angustifolia ( Lavender) Flower Water, Propanediol, Maltooligosyl Glucoside, Tripleurospermum Maritima Extract, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Phytate
Sposób użycia
Przetrzyj płatkiem kosmetycznym dobrze nasączonym tonikiem twarz oraz szyję.
Opis producenta
Hipoalergiczny, naturalny Tonik Łagodzący PAT&RUB FACE przywraca skórze twarzy i szyi właściwe pH, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, działa przeciwzapalnie.
Daje efekt odświeżenia i działa kojąco. Zapewnia natychmiastową
ulgę dla wrażliwej cery i przygotowuje skórę twarzy do nałożenia
odżywczego kremu lub serum.
Moja opinia
Tonik znajduje się w wygodnej butelce. Nie spotkałam się wcześniej z taką formą aplikacji. Wszystkie toniki z jakimi miałam do czynienia wylewało się przez otwór na wacik, co często kończyło się zużyciem nadmiernej ilości produktu, gdy otwór był zbyt duży. Tutaj przekręcamy górną część opakowania i naciskając butelkę dozujemy odpowiednią ilość na wacik. Super pomysł. Po użyciu przekręcamy "nakrętkę" w drugą stronę i tonik jest zamknięty.
Wszystkie obietnice producenta zostają spełnione. Tonik ma bardzo przyjemny ziołowo, kwiatowy zapach. Lubię moment nakładania go na twarz, rzeczywiście przynosi skórze natychmiastową ulgę i ukojenie. Czuć na twarzy przyjemną świeżość, jakby skóra zaczęła oddychać. Nie mam problemów z zaczerwienieniami, więc w tej kwestii się nie wypowiem.
W opakowaniu znajduje się 200 ml produktu. Pisałam Wam już, że zużyłam
dokładnie połowę butelki. Używałam go codziennie, rano i wieczorem przez
miesiąc. Łatwo policzyć, że taka butelka wystarczy mi na dwa miesiące
używania. Koszt toniku to 60 zł. Sporo jak na tego typu produkt, ale
uważam że cena ma uzasadnienie w naturalnym i ekologicznym składzie
kosmetyku i w jego działaniu.
Używacie toniku? Czy jest stałym elementem Waszej codziennej pielęgnacji? Opowiedzcie mi koniecznie w komentarzach.
Pozdrawiam
Kasia
Używam tego toniku od ok.3 tygodni,dla mnie rewelacja,znacznie mi się po nim cera poprawiła.
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo polubiłam :) Fajnie że Tobie również służy.
Usuńbrzmi ciekawie, jak wszystko z asortymentu Pat&Rub ;)
OdpowiedzUsuńJa toniku używam zawsze wieczorem po myciu twarzy przed nałożeniem kremu, a rano stosuję nawilżające chusteczki do twarzy, ostatnio te aloesowe z Alterry :)
Oj tak, P&R ma super ofertę :) Muszę wypróbować tych chusteczek Alterry :)
UsuńBardzo podobają mi się kosmetyki Pat&Rub. Jeszcze nie używałam ich kosmetyków do twarzy, na razie miałam do czynienia z ich kosmetykami do pielęgnacji ciała, które sprawdziły się w 100%. Na co dzień używam tonizującego płynu do demakijażu Clarinsa lub klasycznej Biodermy :)
OdpowiedzUsuńNie przypominam sobie żebym była niezadowolona z jakiegoś produktu P & R, choć te dwa to też moje pierwsze produkty do twarzy ich firmy. Fajnie, że w Polsce mamy takie solidne eko-marki, tak jak Pat & Rub, czy Phenome.
Usuńmiałam kilka jego próbek i choć sam tonik był w porządku, to wkurzał mnie trochę zapach ;)
OdpowiedzUsuńZ zapachami to różnie bywa, dla mnie akurat ten jest miły, ale jak mnie jakiś drażni, to odpuszczam :)
UsuńTonik mam i sprawia się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
Usuń