W tym tygodniu robiłam maseczki z próbek i miniaturek. Uważam że na podstawie próbki nie jesteśmy w stanie dokładnie przetestować produktu, a tylko wstępnie się z nim zapoznamy.
Dlatego też poniższa recenzja będzie recenzją zapoznawczą i skrótową.
W tym tygodniu zrobiłam sobie trzy różne maseczki:
PHENOME - Łagodząco-kojąca maska do twarzy z płatkami róż
Konsystencja żelowa, lekka. Maska koi, odpręża wycisza. Nawilża, wygładza, uszczelnia ściany naczyń krwionośnych. Odpowiednia dla skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień, również naczynkowej.
Jak ona ślicznie pachnie różami, pięknie i mocno.
Do tego podczas aplikacji, a nawet po zmyciu czułam delikatne mrowienie w całej twarzy, jakby przyspieszyła mi krążenie w skórze.Maseczka nie do mojego typu skóry, ale bardzo przyjemna, rzeczywiście sprawiła że się odprężyłam. Za pełne opakowanie 125 ml zapłacimy 145 zł.
DERMALOGICA - Odżywcza maska witaminowa
Zawierająca skoncentrowaną dawkę antyoksydacyjnych witamin. Preparat głównie dla skóry dojrzałej narażonej na działanie szkodliwych czynników środowiskowych. Skóra moja dojrzała jeszcze nie jest, ale na szkodliwe czynniki jak każda z nas jestem narażona, więc powiedzmy że przydatny preparat. Kolor jasna brzoskwinka, konsystencja kremowa.
Zapach trochę chemiczny. Po użyciu skóra gładka i sprężysta, ale trochę ściągnięta. Za pełne opakowanie 75 ml zapłaciłybyśmy 184 zł. Ja na pewno jej nie kupię. Może byłabym w stanie bardziej ją docenić za 10 lat.
AUBREY ORGANICS - Maseczka nawilżająca do cery mieszanej ze skłonnością do przesuszeń
Odświeżająca maseczka, która dzięki zawartości soku z ogórka głęboko nawilża oraz łagodzi cerę.
Dodatkowo zawarte w masce starte płatki owsiane, orzechy włoskie i migdały delikatnie peelingują i oczyszczają skórę. Kompleks Ester-C, to źródło witaminy C znanej jako mocny antyoksydant, chroniący skórę przed wolnymi rodnikami. Dodatkowo jest to maseczka naturalna, bez konserwantów, parabenów, olejów mineralnych, sztucznych barwników.
Zdziwiła mnie jej konsystencja. Same zobaczcie.Trochę się ubrudziłam podczas aplikacji.
Gdy miałam ją na twarzy czułam przyjemny chłód. Ogólnie bardzo miłe zaskoczenie, buzia po zmyciu maseczki była bardzo gładka i miękka, no po prostu aksamit.
Za pełne opakowanie 118 ml zapłacimy 35,80 zł.
Wszystkie maseczki aplikuje się podobnie, zostawiamy na twarzy przez około 10 - 15 minut ( w przypadku Phenome 7 - 10 minut) i zmywamy.
Czy któraś z opisanych maseczek Was zainteresowała?
Pozdrawiam
Kasia
nie znam żadnej, ale chętnie wypróbowałabym tą z Phenome :P to Ci niespodzianka :D hyhy
OdpowiedzUsuńmusiałam przeczytać 2 razy ceny ;)
OdpowiedzUsuńwszystkie ciekawe, ale cena jednej powala konkretnie z nóg ;)
OdpowiedzUsuńOwszem Dermalogica jest za droga w stosunku do jakości, mam ją z któregoś Glossyboxa :)
UsuńMam straszną ochotę wypróbować tą z AUBREY ORGANICS :))
OdpowiedzUsuńOna mnie naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczyła :)
Usuń