Marti narobiła mi apetytu na tarty - woski zapachowe Yankee Candle.
Tak się podekscytowałam, że coś takiego istnieje, że myślałam o nich przed zaśnięciem. To u mnie najwyższy stopień ekscytacji.
Kilka dni temu przyszła do mnie paczuszka i z podgrzewaczem, kominkiem i przyznam, zapasem wosków dużo większym niż zamierzałam początkowo zamówić.
Wybrałam kominek w kształcie żółtego tulipanka.
I zapachy. Wanilia i limonka, Kocha nie kocha (bosko pachnie stokrotkami), Słodka truskawka, Puder dla niemowląt, Różowe piaski, Herbatka rumiankowa.
Na mnie bardzo działają ładne nazwy.
Słysząc co niektóre z nich nie mogłam się powstrzymać.
Czerwony aksamit (jedyny zapach, który mi się nie spodobał), Satynowa wanilia, Puszysty ręcznik, Jesienne klimaty, Świeże róże, Truskawka w bitej śmietanie.
Smoczy owoc, Waniliowa babeczka, Dzień ślubu, Czysta bawełna.
Teraz moje jesienne wieczory będą jeszcze przyjemniejsze. Znacie tarty Yankee Candle? Jakie są Wasze ulubione zapachy?
Zaciekawiło Was coś?
Jestem już po zapaleniu pierwszej tarty, jak ona intensywnie pachnie!! Sto razy mocniej niż świeczka ;) Pełen zachwyt.
Pozdrawiam
Kasia
PS. Wiadomość z ostatniej chwili. Dokupiłam kolejne tarty, ale jest ich tyle że początkowo nie chciałam się Wam przyznać. Ale na na życzenie Marti zamieszczam zdjęcie, ze specjalną dedykacją dla niej.
Słyszałam o nich i je obserwowałam :). Jeśli jednak bym coś kupiła, byłyby to świeczki. Bo nie chciałabym kupować specjalnego kominka na nie :). Przy okazji w ogóle nie miałam nawet świeczki z Yankee Candle, choć przyznam, że kuszą. Gdybym spotkała jakąś w sklepie stacjonarnym, pewnie bym kupiła. Przez Internet udaje mi się jakoś powstrzymać :D.
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo zadowolona. Dostałam na urodziny od siostry świeczki YC i woski pachną dużo mocniej. Alinka Ty w Krakowie studiujesz? Jak tak na Miodowej mają piękny sklep :P
UsuńMieszkam pod Krakowem :). Studiuję we Frankfurcie. Ale (nie)dziękuję, że mi mówisz. Gdy będę w Krakowie w przyszłym tygodniu, [miejmy nadzieję, że nie] pójdę tam :D.
UsuńAch to blogowe wsparcie :) Jak chcesz podeślę Ci linka ze zdjęciami z tego sklepu, na pewno wtedy tam (nie)zajrzysz :P :D
UsuńBo musisz wiedzieć, że jestem świeczkowym freakiem xD. Mam w pokoju świeczki, które kupiłam będąc jeszcze w podstawówce :D.
UsuńJa się dopiero staję świeczkowym freakiem, ale zaczęłam dość intensywnie :)
UsuńWidzę to bardzo wyraźnie :D.
UsuńTak, obnażyłam swoją słabość. Mam mieszane uczucia co do tych zakupów. "Co ludzie powiedzą" itp :)
UsuńTwój blog, Twoje zakupy, Twoje pieniądze - z mojej perspektywy nie mają nic do powiedzenia :). Co najwyżej mogą być zazdrośni :). Ja jestem zazdrosna i ze szczerą radością się do tego przyznaję :D.
UsuńNa pewno widziałaś dyskusje u Pinkoholiczki na temat ilości i cen jej zakupów. Jeśli nikogo nie okradłaś, możesz wykupić nawet cały asortyment Yankee Candle i to Twoja sprawa :).
O, widzisz? I denerwuje mnie, że ludzie mogliby coś powiedzieć :D. Mają mówić dobrze, albo nic nie mówić, o!
Jestem stronnicza, bo Cię lubię :D.
To teraz pewnie już nikt nic nie powie :) Będą się Ciebie bali ;) Ja też Cię lubię Ali :)
Usuń:))).
Usuńwoooow ale ich duzo!! zazdroscze :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSuper zakupy i robiłam podobne, ale w sklepie stacjonarnym w podziemiach. Ostatni palę codziennie i chyba się już uzależniłam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie jestem sama :))
UsuńJa tam lubię, gdy zakupów jest jak najwięcej :) Mam ochotę zacząć jesień z tartami, ale aż się boję, jak mnie to wciągnie! ;) I ten sklep na Miodowej tak blisko, ech... ;)
OdpowiedzUsuńTo wciąga, u mnie w pracy już cztery osoby kupują. Zobaczyli tarty u mnie, gdy przyszła paczuszka. A sklep na Miodowej, chciałabym tam zajrzeć. To się rozprzestrzenia jak choroba :)
UsuńOj dobrze że mi przypomniałaś o nich, sama planuje u nich zakupy od jakiegoś czasu i właśnie przyszedł ten moment, gdy trzeba to zrobić ;D
OdpowiedzUsuńTak, to jest właśnie ten moment :) Podziel się koniecznie co wybrałaś :))
UsuńNo wreszcie sie chwalisz :D piekne zakupy! Tez myslalam nad tym tulipkowym kominkiem, ale ostatecznie wzielam ten bialy, bo tak mi jakos bardziej pasowal.. Za stara juz jestem ma takie kolorystyczne szalenstwa :P haha
OdpowiedzUsuńPS. W trakcie wypalania / topienia woskow prosze o recenzje zapachowe :D zebym wiedziala co dokupic :D hyhy
Będą relacje, mogę informować Panią na bieżąco, ewentualnie przygotowywać raporty zbiorcze :)
UsuńTwój biały też jest śliczny, ale ja chciałam wesoły akcent jesienią :)
będę czekać :D
Usuńja jestem już po pierwszym palonku / topionku :D oczywiście by nie było, gdybym wosku nie wylała na komodę :P haha ale pachniało cudnie! :D
Hahaha A jaki zapach zapaliłaś jako pierwszy, ja wybrałam Blissful Autumn.
UsuńPiękne zakupy, ja od kiedy "spróbowałam" tart to świeczki już mnie nie kuszą. Tartę dzielę sobie na kilka kawałków i codziennie dorzucam do kominka nową cżąstkę, rozpuszczenie jej w całości pachniałoby chyba dla mnie zbyt intensywnie ;)
OdpowiedzUsuńA dziś jest weekend rabatów z Elle i wszystko z YC jest 30% taniej. Niestety dziś jestem w pracy, a jutro ten sklep na Miodowej jest zamknięty :) (Kasiu, a Ty jestes z Krk?)
ale może to i lepiej dla mojego portfela :)
Ja mieszkałam 7 lat w Krakowie. Teraz mieszkam w Warszawie. Zgadzam się że świeczki pachną słabiej niż tarty. Woski to genialny wynalazek :) Ale może można będzie u nich zamówić przez internet również ze zniżką, coś wspominali na swojej stronce na FB. zapachdomu.pl to ich sklep internetowy, ale nie jestem pewna, może niestety zniżka dotyczy tylko sklepu stacjonarnego.
UsuńJa też niedawno zaczęłam, ale mój zbiór się też szybko rozrósł :D To wciąga mocniej niż czekolada...
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100 %!
Usuńjakie to wszystko urocze :) zachęciłaś mnie do zakupów!
OdpowiedzUsuńcooknlife.blogspot.com
Takie woski to duża frajda, na pewno będziesz zadowolona :)
Usuńwiele dobrego się naczytałam o Yankie, zajrzałam na ich stronę internetową i jakoś nie mogłam znaleźć tych Twoich tart, a chętnie bym taką nabyła do szafy.
OdpowiedzUsuńJuż podsyłam linka:
Usuńhttp://zapachdomu.pl/szukaj.php?q=wosk+zapachowy
Na razie mają dość skromny asortyment, ale regularnie uzupełniają i wzbogacają ofertę. YC jest też dostępny w kilku sklepach stacjonarnych. Mogę pomóc szukać, daj tylko znak w jakim mieście chciałabyś je nabyć :))