W weekend zawsze mamy więcej czasu żeby się zrelaksować. Ja już sobie układam w głowie, jak spędzę dzisiejszy wieczór, gdy dom będzie spać, wszystkie obowiązki zostaną wykonane i będę mogła odpocząć.
Tydzień z "chwilą relaksu" trwa, ostatnie dwa wieczory mam zamiar cieszyć się i odpoczywać.
Co zaplanowałam na dzisiejszy wieczór?
Wino, jedne z moich ulubionych różowe, kalifornijskie. Specjalnie kupiłam dziś kieliszek na ten cel. Jest wykonany z plastiku i na pewno się nie stłucze. A kolor różowy, no cóż... :) Trochę zaszalałam, ale chciałam mieć tylko taki swój kieliszek, na sok, na wino, czy na szampana i taki kolor spodobał mi się najbardziej, może gdyby mieli w Duce turkusowe, wybrałabym morski kolor, ale tak padło na róż..
I co jeszcze?
Świece zapachowe. Dziś zapłonie cudowna, kwiatowa Diptyque.
Zapach freesia to mój najnowszy nabytek. "Zapach bardzo silnie kwiatowy z odrobiną pieprzu. Niezwykle kobiecy,
idealny do buduaru lub gościnnej łazienki."
Pisałam Wam już jak bardzo uwielbiam świece Diptyque. Uważam, że to najlepsze świece jakich kiedykolwiek używałam i nie sądzę, żebym kiedykolwiek natknęła się na lepsze. Kompozycje aromatów jak w najpiękniejszych perfumach. Palę je nie dłużej niż godzinę, bo 60 minut w zupełności wystarczy, by były wyczuwalne w całym pokoju i to bardzo intensywnie. Świeca spala się równomiernie, do samego końca, nie zostaną żadne pozostałości wosku, zniknie wszystko. Przy tym wystarczają na bardzo długi czas, aż 60 godzin palenia. 60 cudownych wieczorów.
Co jeszcze zrobię?
Maseczka, tak koniecznie jakaś maseczka, olej ryżowy na włosy, lawendowa kąpiel stóp... Tak będzie dziś wyglądał mój wieczór, a jakie są Wasze plany?
Ściskam
Kasia od Kolczyków Izoldy
Świetny kieliszek! Ja też lubię sobie winko wypić w czymś ładnym :)
OdpowiedzUsuńA i jeszcze o planach chciałam napisać - dziś już było ZOO, a zaraz festyn w mieście :) Bąbel ma spóźniony, ale pełen wrażeń dzień dziecka :)
UsuńJa też z Polą cały dzień poza domem, wróciłyśmy na obiadek i teraz jest już trochę zmęczona :) I koniecznie musimy się wybrać do ZOO, jeszcze w tym roku nie byliśmy :)
UsuńA winko wieczorkiem będzie z mężem?
Pewnie późno wrócimy, jak i mamy gości na noc z okazji festynu, więc będzie troszkę inne 'imprezowanie' - faceci pewnie sobie popiwkują ;)
UsuńRozumiem :) Ale zapowiada się super wieczór :) Bawcie się dobrze!!
UsuńDzięki :* Wy też ;)
Usuńbardzo fajny kieliszek.. ;)
OdpowiedzUsuńajj tez uwielbiam winko, a jak wspomniałas o nim to czuję, że chyba dziś sie na nie skuszę ;)
Fajnie, że się podoba :)
UsuńMoje winko się już chłodzi, ale pewnie po 21 dopiero będzie otwarte :)
Muszę w końcu dorwać tą świeczkę!:) W Galilu kupujesz?
OdpowiedzUsuńTak, w Galilu :) Ale stacjonarnie. Dobrze je wcześniej powąchać.
UsuńNiestety nie mam możliwości ich powąchania:( chyba zdam się na wybór ogółu i wybiorę coś z czterech najlepiej sprzedających się zapachów:)
UsuńZ tych najlepiej sprzedających się, mnie najbardziej podoba się Tuberoza. To mój absolutnie ukochany zapach. Baies też jest bardzo ładna. Ale Feu de Bois i Figuier zdecydowanie nie przypadły mi do gustu. Jakie rodzaj zapachów lubisz?
UsuńNa początek dobrym pomysłem byłoby kupienie takiej mniejszej świeczki, jest prawie o połowę tańsza, więc mniejsze ryzyko jak nie będziesz zadowolona.
Wiosną i latem lubię rześkie zapachy, głównie owocowe, natomiast zimą zdecydowanie mocniejsze, oriantalne. Lubię też zapach ziół i trawy:) Którą z tych świeczek byś mi poleciła?:)
UsuńJa głównie gustuję w zapach kwiatowych. Nie jeśli chodzi o perfumy, ale jeśli chodzi o świeczki Diptyque :) Wyjątkowo lubię ich kwiatowe kompozycje, są takie autentyczne. Ale skoro mamy już wkrótce lato, a Ty lubisz owoce, zioła i trawy... Hmmmm... Oyedo jest bardzo ciekawe: "czysty i orzeźwiający, skomponowany z cytrusowych nut japońskiego owocu yuzu, grejpfruta i mandarynki". Ale zdecydowanie nie jest to słodki zapach. Ten opis dobrze go oddaje.
UsuńBardzo nie chciałabym źle doradzić, bo to duże koszta i nie chciałabym, żebyś była niezadowolona. Niektóre świece mają swoje odpowiedniki w perfumach. Na Galilu można zamówić próbki perfum Diptyque. Może to byłby dobry pomysł poznania zapachu :)
Z tymi próbkami to dobry pomysł:) Bardzo dziękuję za pomoc:)
UsuńNie ma za co :) Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania np odnośnie zamawiania próbek, pisz :)
UsuńA ja dzisiaj jakieś piwko po grillu i pełen relaks przy graniu w LOL-a :)
OdpowiedzUsuńFajnie, jeszcze jak macie pogodę na grilla to już w ogóle super, ja jeszcze w tym roku nie grillowałam :)
Usuńnigdy nie widziałam takiego pięknego kieliszka! :D
OdpowiedzUsuńKupiłam go w sklepie DUKA :)
UsuńPiękny kolor kieliszka, uwielbiam takie kolory a świecy jeszcze nie miałam ale bardzo chciałabym mieć, uwielbiam. :)) A wiesz że drugie tyle wydłubałam z dna Chanelki? ;))
OdpowiedzUsuńA to ciekawe :))
UsuńJa tam jeszcze wydłubuję pędzelkiem, zobaczymy jak długo :)
Świetny kieliszek. :)
OdpowiedzUsuńMi też się podoba szalenie ten kieliszek:))
OdpowiedzUsuńWieczorny relaks w każdej formie jest wskazany :)
OdpowiedzUsuńPlany na wieczór sporządziłaś wspaniałe - mam nadzieję, że każdy punkt został zrealizowany :)
OdpowiedzUsuńJa wczorajszy wieczór spędziłam spokojnie - tak, jak tego potrzebowałam - z książką i kubkiem zielonej herbaty. Zabrakło mi tylko maseczki na twarzy - o tym, że o niej w tym pełnym relaksie zapomniałam, zorientowałam się tuż przed zaśnięciem :D
Wszystko zrealizowane oprócz lawendowej kąpieli stóp :)
UsuńTwój wieczór również wyglądał bardzo przyjemnie, sama często tak spędzam czas wieczorem, herbatka, zielona, ziołowa i dobra książka. Może dziś się uda jakąś małą maseczkę? Wszak tydzień relaksu jeszcze trwa :)
Nominowałam Cię w akcji "Liebster Blog"! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://goodtotry.blogspot.com/2013/06/tag-liebster-blog.html
Pozdrawiam i zapraszam do zabawy!;)
Bardzo dziękuję, jest mi bardzo miło :) Pozdrawiam cieplutko!!
UsuńCóż, ja położyłam się o siedemnastej do łóżka i wstałam o szóstej rano. Taki relaks to też coś, dawno nie spałam w ubraniu ;).
OdpowiedzUsuńTo aż luksus :)
UsuńZastanawiam się nad fenomenem tych świec, chętnie bym spróbowała:) masz może jakieś sprawdzone źródło gdzie można je kupić?
OdpowiedzUsuńJa kupuję w perfumerii Galilu w Warszawie, prowadzą wysyłkę internetową na stronie galilu.pl
UsuńTo chyba jedyny oficjalny dystrybutor tych świec w Polsce.
I faktycznie są fenomenalne, ja je uwielbiam :) Na początek może sobie zamówić mniejszą świeczkę, kosztuje mniej niż standardowa, więc pozwala mniejszym kosztem wyrobić sobie opinię. W wersji mini 70 gr (za 120 zł) są dostępne zapachy, baies, figuier, tuberoza(ta za 135 zł), (trzy z czterech bestsellerów Diptyque)oraz pomander, ververin, paczula.
Pozdrawiam!!
zaciekawiłaś mnie świecami...
OdpowiedzUsuń