wtorek, 23 października 2012

Hot Jamaica, czyli uciekamy przed cellulitem z Charmine Rose

Kochane,
Kolejny jesienny wieczorek z Wami. Dziś w kubeczku kakao, bita śmietana z posypką, a ja myślami uciekam na gorącą Jamajkę.
Zawsze najsłabszym punktem mojego ciała był uda. Z reszty jestem w miarę zadowolona, pokochałam nawet pociążowe boczki.
Stosowałam różne metody żeby poprawić wygląd ud. Najbardziej zależało mi na ujędrnieniu skóry i zmniejszeniu cellulitu.
Najlepsze efekty przynosiła zawsze tak zwana "kumulacja", która łączy zmasowany atak wody, diety, ruchu, kremu i masażów. Może więcej szczegółów.
Codziennie wieczorem naprzemienne prysznice, woda lodowata i ciepła. Zawsze kończymy zimną.
Ruch, dieta, ale nie w sensie odchudzania, tylko zdrowego odżywiania się.
I dobry balsam. Najlepiej podczas wsmarowywania balsamu wykonywać masaż. Można użyć do tego specjalnego urządzenia. Mamy ich całą gamę na rynku, na przykład w Rossmanie jest spory wybór. I naprawdę nie są drogie.

Nie należy oczywiście oczekiwać, że sam balsam wystarczy. Moim zdaniem taki kosmetyk bardziej wspomaga cały proces walki z cellulitem, niż sam w sobie go zlikwiduje.
Ale wiadomo że wśród takich "wspomagaczy", też mamy do czynienia z różnego rodzaju produktami, które mają różne sposoby działania. Lotion Hot Jamaica marki Charmine Rose zawiera fosfatydylocholinę, wyciąg z guarany, kofeinę, olej palmowy, wyciąg z aloesu, beta-karoten, witaminę C i alantolinę.


Jest to balsam o działaniu wyszczuplającym i wygładzającym. Ma wspomagać redukcję tkanki tłuszczowej i cellulitu. Intensywnie nawilżać i odżywiać skórę.
Skład:


Wiecie może, że mamy cztery stopnie zaawansowania cellulitu. Hot Jamaica będzie najskuteczniejszy w przypadku trzech pierwszych stopni zaawansowania. Oprócz redukcji skórki pomarańczowej I,II i III stopnia producent obiecuje jeszcze:

- redukcję nadmiernie zgromadzonego tłuszczu,
- wzrost lipolizy (metabolizm tłuszczu)
- ograniczenie lipogenezy (kumulowania tłuszczu).



Ja stosowałam go na uda, pośladki, biodra i brzuch.
Przy aplikacji na brzuch odczuwałam wyraźne ciepło. Aplikacja była wygodna, opakowanie poręczne.


Producent zachwala zapach egzotyczny zapach lotionu, ale mnie nie przypadł on do gustu. Nie jest nieprzyjemny, ale nie jest również ładny. I przypomina mi coś trudnego do sprecyzowania... Marchewka, mąka zmoczona wodą, coś w tym kierunku.

Konsystencja kremowa, kolor ciepłej bieli.


Wchłania się rewelacyjnie.
Można kupić go w sklepie internetowym Charmine Rose, za 200 ml zapłacimy 56 zł.
Myślę że opakowanie starczy na miesiąc do półtora miesiąca codziennego używania.
A działanie? Cellulit nie zniknął, skóra również nie ujędrniła się tak, jak widzę to w moich marzeniach. Ale nie tego oczekiwałam. Balsam pozostawia skórę wyraźnie gładszą i napiętą. Nawilżoną i miłą w dotyku. Nierówności są zredukowane. A co do redukcji tłuszczu ... moje uda rzeczywiście wyglądają ładniej, ale myślę, że to nie jest tylko i wyłącznie zasługuje Hot Jamaica. Ale mojej skumulowanej walki z cellulitem, pamiętajcie woda, dieta, ruch, masaż i balsam. Na to daję wam gwarancję.

Najistotniejsze zostawiłam na koniec, nie przejmujmy się za bardzo :) Wychodzę z założenia, że od tej bitej śmietany w kubeczku nie utyję i tak właśnie będzie :D Ta metoda "wewnętrznej wiary" zawsze działa. Bo najważniejsze jest właśnie wiedzieć, tam w środku, że jesteśmy piękne :)



9 komentarzy:

  1. ooo, tak ja uparcie sobie wmawiam jakam piękna i żadne diety się mnie nie trzymają :P ahahaha

    OdpowiedzUsuń
  2. Charmine Rose jet bardzo dobrą profesjonalną firmą często mam do czynienia z ich kosmetykami i wszystkie według mnie są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie jestem zadowolona z każdego ich produktu, to po prostu dobre kosmetyki :) Cieszę się, że Ty też je lubisz :D

      Usuń
  3. Miałam peeling enzymatyczy tej firmy i bardzo go polubiłam. Jeśli dobrze pamiętam to miał w sobie papaję. Pięknie pachniał.

    Mi się udało usunąć celulit dwa lata temu. Przez dwa miesiące walka była ciężka, ale zniknął! i ciiiii... ale nie wrócił, mimo obżerania się słodyczami i siedzenia na tyłeczku większość czasu. Moim aktualnym problemem z udami jest ich wiotkość. No takie galaretowate są. Jedyna rada na to - ćwiczenia. Tylko taaak mi się nie chce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy ten peeling z papają, będę musiała kiedyś sprawdzić. Mistrzostwo, że usunęłaś :) Brawa dla Ciebie. U mnie cellulit nie jest aż tak dużym problem jak brak jędrności skóry na udach. Szybko schudłam i skóra nie nadążyła, ale powoli jest lepiej :)

      Usuń
    2. To z tą wiotkością własnie o to mi chodziło :D Brak jędrności :D czyli problem mamy podobny.

      Usuń
    3. Chciałabym, żeby ktoś ją tak złapał i ściągnął, jak się zwęża za duże spodnie :)

      Usuń
    4. Ja też. Ale już planuje mały atak. Muszę regularnie poćwiczyć choć troszkę i wsmarowywać jakieś cudo ujędrniające :) no i peeling z kawy :)

      Usuń
  4. Na szczęście problem celulitu na razie mnie nie dotyczy :) Ale posiadam za to rozstępy, których nienawidzę i nic się z nimi nie da zrobić (chyba, że zabiegi np. laserowe) :(
    Swoją drogą zapraszam na rozdanko :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

Aesop (1) Alba Botanica (2) Alchemia Lasu (1) Alep (1) Alessandro (2) Alterra (9) Alverd (1) Alverde (14) Aquolina (1) ARGILES DU SOLEIL (3) Aromatherapy Associates (3) Aubrey Organics (2) Auriga (4) Balea (4) BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ (1) Bath & Body Works (12) Bath Body Works (1) Batiste (9) Beauty Formulas (1) Becca (2) Benefit (3) BeYu (1) Bielenda (5) BingoSpa (5) Biochemia Urody (13) Bioderma (2) Biopha (1) Biotherm (3) Biovax (4) Blumarine (1) Body Shop (13) Bomb Cosmetics (1) Boss (1) Bumble and Bumble (1) Burt's Bees (9) Caudalie (1) Chanel (12) Chantarelle (1) Charmine Rose (13) Chloe (1) Clarena (5) Clarins (7) Clinique (13) Collistar (1) Coslys (6) Dabur (2) Dax Cosmetics (1) Delawell (2) Dermalogica (3) Dermika (1) Dior (3) Diptyque (9) Dolce Gabbana (4) Douglas (1) Dr. Hauschka (8) Ecospa (2) Ecotools (1) Ecoworld (3) Eko Spa (1) Eos (3) Erbaviva (3) Essie (16) Estee Lauder (1) evrēe (1) Farmona (4) Femi (6) Figs Rouge (4) Fred Farrugia (2) Frederic Fekkai (4) FRESH MINERALS (1) Fridge (11) Fridge by Yde (4) Gaia Creams (7) Gal (1) Givenchy (1) Glam Glow (1) Glyskincare (1) Guerlain (14) H&M (1) HAPPYMORE SKIN CARE (1) Helena Rubinstein (2) Hugo Boss (1) Hugo Naturals (2) Ikarov (3) Inglot (1) Isana (3) Joanna (2) John Masters Organics (18) Joik (6) Kallos (1) Kanebo (3) Kanu (3) Khadi (1) Kiehl's (1) Kindle (1) Kneipp (3) Korres (5) Kringle Candle Company (2) Kryolan (3) L' Occitane (5) L'Oreal (4) L'Orient (5) La Mer (1) Lancome (4) Laura Mercier (6) Lavera (1) Lawendowa Farma (1) Lierac (3) Lily Lolo (1) Lioele (2) Lirene (2) Lorac (1) Love & Toast (1) Lush (55) Mac (1) MÁDARA (3) Maybelline (2) MCMC Fragrances (1) MeMeMe (1) Model CO (2) Munio Candela (1) My Beauty Diary (2) Natural Product (1) Nature's Gate (7) Neom (1) Neutrogena (3) Nivea (3) NOAlab (4) Nuxe (7) Opi (1) Oragnique (6) Orientana (6) Origins (5) Pandora (6) Pat & Rub (33) Phenome (72) Philosophy (7) Physicians Formula (1) Phyto (1) Pierre Rene (1) Prestige Cosmetics (3) Pukka (4) Pupa (2) Queen Helen (1) Real Techniques (3) REN (5) Rene Furterer (1) Revlon (1) Rituals (1) Rituls (1) Rival de Loop (1) Sally Hansen (3) Salvatore Ferragamo (3) Sanoflore (1) Sante (4) Schwarzkopf Professional (3) Scottish Fine Soaps (1) Sephora (7) Serge Lutens (1) Shiseido (5) Siquens (3) Skin79 (1) Skinfood (1) Sleek (4) Smashbox (2) Soap & Glory (3) Stara Mydlarnia (2) Stenders (4) Sylveco (3) Synergen (2) Tangle Teezer (3) Tarte (1) The Balm (1) The Different Company (1) THE SECRET SOAP STORE (1) Tołpa (4) Tommy Hilfiger (1) Trader Joe's (2) Tweezerman (1) Über (2) Urban Decay (1) Uriage (3) Vichy (2) Vita Liberata (2) Wibo (1) Yankee Candle (13) Yasumi (1) Yoskine (1) YSL (1) Yves Rocher (6)