Wiecie już, że uwielbiam czas prezentów. Ale nie wiecie, że wolę dawać upominki niż dostawać je :)
A jak to jest z Wami, wolicie dawać prezenty, czy dostawać?
W okresie grudniowym szykuję dla Was trochę niespodzianek na moim blogu. Oj będzie się działo, jestem wielce podekscytowana. Pierwszą z nich wybrałam podczas wczorajszych zakupów. Domyślacie się co to może być?
Torba spora, ledwo zmieściła się w kadrze.
Szczegóły poznacie już wkrótce!!
Ściskam i miłego weekendu!!!
Kasia
Uwielbiam dostawać, ale dawać też choć często mam problem z dobraniem odpowiedniego prezentu dla obdarowywanego :)
OdpowiedzUsuńAle jaka satysfakcja jak się kogoś szczerze ucieszy :)
Usuńkocham dostawać i uwielbiam dawać - ale sprawia mi to przyjemność tylko wtedy kiedy osoba obdarowana cieszy się z prezentu :)
OdpowiedzUsuńjako niespodziankę na pewno wybrałaś coś wspaniałego!
Starałam się bardzo, żeby Wam się spodobało :)
Usuńja uwielbiam wybieac prezenty :) zawsze sie zastanawiam dwieście razy co będzie njalepsze :)
OdpowiedzUsuńto czekamy :)
Ja kocham wybierać prezenty, śmiało mogę nazwać to moim hobby :)
UsuńNiedługo zacznie się buszowanie za prezentami;-) uwielbiam to ; p
OdpowiedzUsuńJa już pierwszą turę buszowania mam za sobą, jeszcze dwie tury przede mną!
UsuńJa lubie dawać i dostawac :) Teraz zaczyna sie moj ulubiony okres swiateczny... jak ja uwielbiam kupowac prezenty :)
OdpowiedzUsuńCzas świąteczny sprawia, że zima jest fajna :)
UsuńJa uwielbiam dawać prezenty i je dostawać. :) W ostatnim roku wiele prezentów zawiolam dzieciom z domow dziecka a otrzymałam od nich przytulasy, rysunki i uśmiechy :))
OdpowiedzUsuńCzy w tym roku również planujesz taką akcję? Świetny pomysł!!
UsuńUlala... dużo i ładnie pachnące na pewno ;)
OdpowiedzUsuńZ tym zapachem to mogę zdradzić, że pachnie ślicznie :)
UsuńMyślę, że to i to :). Dostawanie jest przyjemne, ale uwielbiam dawać, gdy tylko wiem, co kogoś może ucieszyć :).
OdpowiedzUsuńKiedyś w ten sposób usprawiedliwiałam mój zakupoholizm - nie mogę mieć wyrzutów sumienia, kupuję dla kogoś ;).
Nie domyślam się, co chowasz w torbie, choć chodzą mi po głowie masła.
Ciekawa teoria z tym usprawiedliwianiem zakupoholizmu. Nieważne komu kupujesz, byle kupować. Hmm... Muszę się nad tym zastanowić, np jak to ma się do innych nałogów.
UsuńA co do masła, nie potwierdzam i nie zaprzeczam :D
Pokaźna ta torba, a w niej pewnie cudowne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuń:D Mam nadzieję że się spodoba :)
UsuńJa zarówno lubię dawać jak i dostawać :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że jest tam jakiś zestaw świąteczny lub m.in. jakieś masełko do ciała :)