Radości weekendowe

Miałam cudowny weekend. 

Maleńkie weekendowe zakupy..

Znowu polazłam do B&BW. Kolejny żel antybakteryjny, zapach Hoot Fruit (mają nową kolekcję ze zwierzaczkami) i słodkie etui właśnie na te żele. Czasem jestem bardzo dziecinna, ale co ja poradzę, że uwielbiam takie słodkie gadżety. Lubicie markę Bath & Body Works? Jakie są Wasze ulubione produkty tej firmy?  

W sobotę po pysznym śniadanku (ciepłe bułeczki i konfitura z fiołkiem) udałam się na spotkanie z Anią. 

Poszłyśmy na kawę i pokręciłyśmy się razem po Żoliborzu. Zaprowadziłam Anię w miejsce gdzie zawsze kupuję róże. Ania kupiła czerwone, a ja żółciutkie.

Ania natomiast pokazała mi sklep z włoskim jedzeniem, ile tam smakołyków!! Wyszłam jedynie z mozzarellą z prawdziwego bawolego mleka (dziś na śniadanie caprese!!:) i nugatem (najlepszy nugat jaki jadłam w życiu, choć bałam się, że złamią mi się zęby podczas spożywania). Ale na pewno tam jeszcze wrócę.

Dostałam od Ani miłą niespodziankę, pozycja z mojej czerwcowej chciej listy (KLIK).  Dziękuję!! :D

Później wróciłam do domku i zrobiłam sobie pyszną kawę, to słodkie coś na talerzyku to właśnie kawałek wspaniałego nugatu.

Upiekłam muffinki z malinami i białą czekoladą, to połączenie chodziło za mną od dawna.

Z reszty malin zrobiliśmy pyszny koktajl do śniadanka.

Wróciły do łask woski zapachowe Yankee Candle, palę je cały tydzień. Teraz w kominku tropikalny Smoczy Owoc.

Wczoraj próbowałam zmierzyć się z przygotowaniem dla Was wyników Urodzinowego Rozdania. Już prawie skończyłam, więc myślę że wyniki podam Wam na początku przyszłego tygodnia, postaram się w poniedziałek. Żeby umilić Wam oczekiwanie, zapraszam na Radosne Eko Rozdanie (KLIK). Można wygrać smakowite i naturalne balsamy do ust.

Napiszcie mi koniecznie jak Wam minął weekend, bardzo lubię czytać Wasze weekendowe skróty w komentarzach.

Buziaki
Kasia