2 lipca świętowałam z moim mężem pierwszą rocznicę ślubu.
W zasadzie obchody zaczęliśmy już w sobotę. Było tak jak sobie wymarzyłam. Kwiaty, dostałam moją ukochaną orchideę.
Kolacja, coś włoskiego. Może banalnie, ale bardzo bardzo poczułam się uszczęśliwiona.
Poniżej zdjęcie wymarzonego prezentu. Dziękuję kochanie za kawałek nieba na moim palcu.
piękna tta orchidea i pierściomek też :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój uśmiech, a niebo mam w Twych oczach. Mąż
Usuńśliczny pierścionek. Taki delikatny :) I kolorek ładny taki jak lubię!
OdpowiedzUsuńDziękuję, też tak uważam :)
Usuń