Dobry wieczór Moi Mili,
Kolejny spokojny wieczorek. Właśnie zaparzyłam lukrecjową herbatkę z TK Maxxa. Jest bardzo smaczna, "powoli rozkwita słodyczą". Zjadłam już prawie całą paczkę czekoladowych kuleczek Maltesers i talerzyk ananasa, świeżego oczywiście.
Za chwilę rozpocznę cowieczorny rytuał smarowania i balsamowania i włączę sobie film "Walentynki". Uwielbiam komedie romantyczne. Jest jeszcze gazeta, jeśli starczy mi sił. Jeśli filmik będzie ciekawy, obiecuję że Wam o nim opowiem.
Jutro wielki dzień! Realizacja prezentu, jaki otrzymałam na dzień dziecka, od męża. A mianowicie Day Spa.
Czeka mnie wiele przyjemności:
- peeling cukrowy lub enzymatyczny na 3 wybrane partie ciała (twarz, szyja, dekolt lub ręce),
- maska na twarz, szyję i dekolt (czekoladowa, z glinki, miodowa lub arbuzowa),
- masaż ciała (kamieniami, miodowy, czekoladowy lub relaksacyjny),
- masaż stóp oraz
- poczęstunek (owoce lub czekoladki z lampką wina).
Obiecuję że wszystko Wam opiszę, dokładnie się dopytam i będę robić notatki ;)
Uciekam już, przyjemnego wieczoru i kolorowych snów
Wasz Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz