Najpierw dostałam próbkę, gdy ją aplikowałam czułam przyjemne wibrowanie na skórze. Miły świeżo, ziołowy zapach. Próbka kosmetyku znajdowała się w malutkiej tubce, która zawsze zapodziewała się w kosmetycznej szufladzie. Było to źródłem mojego stresu i nerwów. "Gdzie jest moja próbka Lusciousa?? Ja chcę poczuć te wibracje na skórze!:( "
Po tej małej tubeczce, wiedziałam, że krem prędzej czy później kupię, a duży szklany słoiczek nigdzie mi nie zginie.
Podczas jednej z wielu promocji Phenome dopadłam mojego "Lucka" i teraz, jesteśmy już razem od lutego. Najpierw trochę poleżakował w szufladzie, bo musiałam wykończyć jedwab od Kanebo. A teraz już w "Lucku" widać dno. Najwyższa więc pora o nim Wam napisać.
Jestem posiadaczką cery mieszanej, ze skłonnością do przesuszeń na policzkach, tłustej w strefie T. Moim problem są drobne niedoskonałości, zwłaszcza na brodzie, czasem na policzkach. Mam 30 lat, więc staram się również zapobiegać zmarszczkom.
Dla kogo przeznaczony jest Lucek? Jak sama nazwa wskazuje jest to Krem dla cery odwodnionej i suchej. Czyli nie takiej, jak moja. Ale pomyślałam, że po zimie, po okresie grzewczym, przyda się mojej cerze dodatkowa porcja nawilżenia.
Opis producenta
Aksamitny i bogaty krem do codziennej pielęgnacji skóry suchej i bardzo
suchej, opracowany na bazie ekologicznych wód roślinnych, organicznych
olejów oraz naturalnych ekstraktów. Intensywnie nawilża, wiąże wodę
w naskórku, tworzy długotrwałe rezerwy wilgoci, likwidując odczucie
spięcia i dyskomfortu.
Drobne linie i nierówności ulegają wygładzeniu,
skóra zostaje pobudzona do regeneracji, zabezpieczona przed aktywnością
wolnych rodników. Wzmocniony płaszcz lipidowy chroni przed utratą
wilgotności oraz negatywnym działaniem czynników środowiska
zewnętrznego. Skóra odzyskuje równowagę, staje się elastyczna, gładka
i miękka w dotyku, zachwyca naturalnym blaskiem i witalnością.
Skład
Czyli 98,2 % składników naturalnych, z czego ponad połowa (58,3 %) to wody roślinne aloesowa, migdałowa, cytrynowa, różana. Spory wybór, prawda? :) Mamy jeszcze nawilżający sok aloesowy, zmiękczający, regenerujący i poprawiający napięcie skóry olejek z róży damasceńskiej. Mocno nawilżające i zmiękczające masło shea, dodający skórze witalności i energii ekstrakt z owoców goji, natłuszczający fitoskwalan, nawilżający, wiążący wodę w naskórku kwas hialuronowy. Są jeszcze oleje, jojoba i z oliwek. I działające przeciwstarzeniowo ekstrakty z kwiatów róży i passiflory. O i jeszcze gojący i działający przeciwzapalnie wyciąg z nagietka.
Gdy czytam takie składy, czuję się jakbym jadła coś smacznego, sprawia mi to po prostu przyjemność :) To taka moja mała słabostka.
Sposób użycia
Nałożyć krem na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, a następnie
delikatnie wmasować. Stosować rano i wieczorem.
W przypadku skóry bardzo
suchej lub szczególnie przesuszonej w wyniku naturalnych skłonności czy
działania czynników zewnętrznych, zaleca się jednoczesne stosowanie
nawilżającego olejku do twarzy lub serum głęboko nawilżającego, co
pozwoli wzmocnić nawilżająco-regenerujące działanie kremu.
Moja opinia
Krem znajduję się w szklanym słoiczku z brązowego szkła. I całe szczęście, wolę sobie go cierpliwie wydłubywać szpatułką, niż denerwować zacinającą się pompką.
Konsystencja aksamitna, ale dość lekka. Kolor brudnej bieli.
Zapach? Ziołowy, bardziej świeży, uwielbiam go wąchać.
Rozprowadza się szybko, wchłania też bardzo dobrze. Wystarczy mała ilość kremu do pokrycia twarzy i szyi. Bezpośrednio po aplikacji zostawia na skórze delikatną woalkę. To uczucie po jakimś czasie zanika.
Krem ten jest "nawilżaczem" niemalże doskonałym, naprawdę bardzo skutecznie nawilża. Pozostawia skórę mięciutką, gładką i zadowoloną, jest bardzo komfortowy.
Ja stosowałam go na noc, bo potrzebowałam właśnie wieczorem bardziej bogatej konsystencji.
Lucek jest jednym z bestsellerów Phenome. Sprezentowałam go również mojej mamie i też jest bardzo zadowolona i zachwyca się tym kremem (zużywa już drugi słoik). Jestem bardzo ciekawa w jaki sposób sprawdza się przy bardzo suchej skórze? Znacie ten produkt, jeśli tak to jakie macie z nim doświadczenia?
50 ml kosztuje 126 zł, ale warto poczekać na ciekawą promocję. Nie tak dawno przez kilka tygodni obowiązywało -40 % na wszystkie kosmetyki do pielęgnacji twarzy.
Przeczytałam ostatnio, że zamknęli mój ukochany salon Phenome w Arkadii w Warszawie, gdzie ja się biedna mysia podzieję :((
Przyznam, że ten "news" bardzo popsuł mi humor. Najbardziej będzie mi brakowało cudownych sprzedawców z Arkadii. Naprawdę świetna ekipa, bardzo mili, uprzejmu i pozytywni, a do tego dokładnie znający produkty i potrafiący doradzić, pomóc przy wyborze. Gdzie ja Was teraz znajdę? :(
Ale jest też i dobra wiadomość dla mieszkanek Katowic, Phenome otwiera tam swój salon.
Pozdrawiam
Kasia
Zawsze omijałam ten krem szerokim łukiem, byłam absolutnie przekonana, że na mojej tłustej cerze się nie sprawdzi. Ostatnio jednak staram się od czasu do czasu nakładać na noc kremy o nieco bogatszej, silnie nawilżającej formule i przyznam, że moja skóra zdaje się być z tego tytułu zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCałego słoiczka pewnie nie zdołałabym zużyć sama, więc nie sądzę, bym go kupiła, ale o taką próbkę muszę się postarać :)
Przykro mi, że zamknęli Twój ulubiony sklep... Gdyby to stało się w moim mieście popadłabym w cichą rozpacz ;)
Ja właśnie wpadłam w taką małą rozpacz, uwielbiałam ten sklep. Weź sobie próbeczkę koniecznie :D Mam nadzieję, że Cię zachwyci jak mnie :)
UsuńMam na niego ochotę, ale kupię go z myślą o nocnej pielęgnacji na jesień:)
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie już go kończę :) Akurat gdy upały się zaczęły, idealnie się zgrało.
Usuńbrzmi bardzo ciekawie :) ja mam ochotę na ich 24godzinny nawilżacz i czekam na następną promo, podczas ostatniej niestety nie miałam fubduszy :(
OdpowiedzUsuńTen 24h też bardzo lubię, ślicznie pachnie :)
UsuńNic nie miałam z tej firmy, ale jakoś nie miałam okazji spotkać tego sklepu ;)
OdpowiedzUsuńA jest w mieście, w którym mieszkasz?
Usuńoby szybko zrobili jakąś porządną promocję, bo potrzebuję dobrego kremu do twarzy.
OdpowiedzUsuńNa pewno coś niedługo wymyślą :)
UsuńUwielbiam ten krem :]
OdpowiedzUsuńSama zauważyłam, że wbrew pozorom mojej mieszanej cerze często bardzo służą kosmetyki przeznaczone do cery suchej i/lub odwodnionej, o ile mają w miarę lekką formułę.
OdpowiedzUsuńZ Phenome jeszcze nic nie miałam (jakoś nigdy nie było mi po drodze, a i ceny odstraszają), ale ostatnio upatrzyłam sobie tam kilka rzeczy i może w końcu na coś się skuszę :)
Sama zauważyłam, że wbrew pozorom mojej mieszanej cerze często bardzo służą kosmetyki przeznaczone do cery suchej i/lub odwodnionej, o ile mają w miarę lekką formułę.
OdpowiedzUsuńZ Phenome jeszcze nic nie miałam (jakoś nigdy nie było mi po drodze, a i ceny odstraszają), ale ostatnio upatrzyłam sobie tam kilka rzeczy i może w końcu na coś się skuszę :)
Czasem słabo nawilżana, choć tłusta czy mieszana skóra, broni się właśnie nadmierną produkcją sebum :)
Usuńnigdy produkty do twarzy Phenome mnie szczególnie nie kusiły, choć może nawet nie produkty, co kremy ;) muszę wziąć próbaska tego, bo wygląda na to, że moja buzia mogłaby się z nim polubić :)
OdpowiedzUsuńSprawdź sobie koniecznie :)
UsuńBardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuń