Hej, hej :)
Jak co miesiąc pokażę Wam moje małe marzenia. W październiku będzie przytulnie, pachnąco i ... smakowicie. Październikowa lista może służyć również jako recepta na skuteczne poprawienie humoru w jesienny wieczór ;)
Ikeowy kocopled Ursula już kiedyś pojawił się na mojej liście. Ale jako że do tej pory go nie kupiłam, postanowiłam umieścić go raz jeszcze, żeby mocniej zmotywować się do zakupu. Takim kocem chcę otulać się tej jesieni!
Wspominałam Wam niedawno, że poszukuję idealnej lakierowej szarości. Odcień Take it outside od Essie, to chyba ta szarość, o którą mi chodziło. Pozostaje mi jeszcze namierzyć szaraczka i zdobyć (oraz znaleźć idealną śliwkę).
Potrzebuję nowych trepek. Oysho ma tyle przepięknych propozycji, że nie potrafię się zdecydować. Ale szare botki z gwiazdkami znajdują się w kapciuszkowej czołówce.
Zdecydowałam, że bardzo, ale to bardzo niezbędny mi jest elektroniczny dyfuzor do olejków eterycznych. Coraz częściej korzystam ze skarbów aromaterapii i wiem, że nie będę żałowała tego zakupu. Poza tym bardzo mocno eksploatuję mój kominek z Yankee Candle i przyda mu się wsparcie.
Zoe z kanału Zoella Beauty, który od dawna lubię i oglądam, stworzyła własną linę kosmetyków. Pewnie to będzie bardzo trudne do zrealizowania chciejstwo, ale chciałabym bardzo kilka produktów Zoella Beauty, świeczkę, mgiełkę do ciała i czekoladę do kąpieli. Mikołaju, czy mnie słyszysz? Marzę o tym bardzo!!!
Czegoś takiego na mojej Wish Liście jeszcze nie widzieliście. Panie i Panowie, przedstawiam Wam CIASTECZKOWY KREM!!!! Pyszna alternatywa dla kremu czekoladowego i masła orzechowego.
Smarowidło wykonane jest z oryginalnych ciastek Lotus Carmelised. Bez
wzmacniaczy smaku, bez sztucznych barwników i utwardzanych tłuszczy.
Odpowiednie dla wegetarian i wegan. Próbowałam (poczęstowała mnie koleżanka) i odpłynęłam. Tak smakuje niebo!!
Ostatnia na mojej WL jest książka Małgorzaty Musierowicz. Najnowszy tom ukochanej Jeżycjady "Wnuczka do orzechów". Premiera książki planowana jest na 6-ego listopada. Ja już zamówiłam swój egzemplarz. Lubicie Jeżycjadę?
To już wszystko Kochani. A co Wam się marzy? Może mamy jakieś punkty wspólne?
Ściskam
Ale mi narobiłaś smaka tym kremem ciasteczkowym! Ja swoją październikową wishlistę już zrealizowałam, a listopadowej jeszcze nie napisałam :-)
OdpowiedzUsuńIdę czytać Twoją WL :D
UsuńSiwy Essie <3
OdpowiedzUsuńNie przepadam za szarymi lakierami do paznokci, ale ten prezentuje się nieźle:)
OdpowiedzUsuńRównież od jakiegoś czasu myślę o elektrycznym dyfuzorze do olejków eterycznych, ale na razie odkładam ten zakup. A kosmetyki Zoelli to mistrzostwo jeśli chodzi o opakowania. Chętnie przygarnęłabym jej kosmetyczkę z oczami. ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyczki też są superowe :D A co dyfuzorów masz jakiś konkretny na oku?
UsuńTak, ten http://www.youngliving.com/oil-diffusers/Home-Diffuser-US. Czytałam dużo dobrych opinii, ale just drogi, dlatego na razie się wstrzymuję. Szukam czegoś tańszego i dobrego. :)
UsuńKoniecznie daj znać jak coś wypatrzysz ciekawego :) !! Miłego weekendu :*
UsuńTen kocyk z Ikei wygląda fajnie
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki Zoella miałam kupić, ale muszę się wreszcie wybrać do większego Superdrug - może w weekend :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :)
UsuńFajny ten pled :)
OdpowiedzUsuńKremu ciasteczkowego i kosmetyków ZB również chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńTake it outside to faktycznie ładna szarosc, a krem ciasteczkowy - marzenie :))
OdpowiedzUsuńNie wiesz może czy można ten kolor kupić w Polsce?
Usuńoboże ten krem ! <33333 kochałabym! a kosmetyki od zoelli też bym kupiła OMÓJBOŻE <3
OdpowiedzUsuńHaha, słodka jesteś :D
UsuńPapetki, kocyk, książkę i krem czekoladowy bym chciała - i nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne jesienią :P
OdpowiedzUsuńDokładnie, dlatego uważam że moja lista to jednocześnie niezbędnik na jesień! :D
UsuńIkeowy kocopled Ursula podoba mi się, dziś jadę do Ikea , może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię zakupy w Ikei :)
UsuńJa bym chciała takie kapcie jak te z Oysho :D. Tylko fioletowe lub różowe :D.
OdpowiedzUsuńRóżowych też mają dużo cudownych, ale ten model jest tylko szary.
Usuńkocyk bym chciała;)
OdpowiedzUsuńJa chce masło orzechowe - dziś:)
OdpowiedzUsuńAgatko ono jest ciasteczkowe, ale obie wiemy o co chodzi :) I tak, ja też je potrzebuję, jak najszybciej!!
UsuńMuszę nadrobić kilka ostatnich części Jeżycjady, kiedyś kochałam tą serię, ale niestety nie jestem na bieżąco - trzeba to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńMusierowicz to moja młodość :) Już dawno nic jej nie czytałam.
OdpowiedzUsuń