piątek, 15 września 2017

Wooden Spoon Serum na porost z włosów z chili

Dzień dobry Kochani,
Na rynku kosmetycznym pojawia się coraz więcej kosmetyków do pielęgnacji skóry głowy. Jeszcze kilka lat temu, nie miałam pojęcia, że stan skóry głowy, ma bardzo duży wpływ na zdrowie i kondycję włosów. Do swojej pielęgnacji włosów wprowadziłam kilka kosmetyków dedykowanych właśnie skórze głowy, dziś recenzja jednego z nich.


Od prawie trzech miesięcy stosuję regularnie Serum na porost z włosów i przeciw wypadaniu z drogocennymi olejami i chili marki Wooden Spoon. Jest to w 100 % naturalny i certyfikowany produkt (posiada certyfikat Soil Association), w którym aż 99,9% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego. Skład choć krótki, jest rewelacyjny: 

RICINUS COMMUNIS SEED (CASTOR ) OIL*; SIMMONDSIA CHINENSIS SEED (JOJOBA) OIL*; ARGANIA SPINOSA NUT (ARGAN) OIL*; CHILI SEED ESSENTIAL (Chili) OIL *certyfikowane składniki organiczne


Znajdziemy w nim olej rycynowy, najbardziej znany naturalny stymulator wzrostu włosów, olej arganowy, dodający włosom blasku, olej jojoba, którego kompozycja chemiczna jest prawie taka sama jak ludzkiego sebum, co umożliwia szybką absorpcję bez pozostawiania tłustej warstwy czy reakcji alergicznych oraz olej z nasion chili, który rozgrzewa skórę głowy i poprawia przepływ krwi do cebulek włosowych. Dzięki czemu przeciwdziała utracie włosów i stymuluje ich wzrost. 


Serum należy stosować dwa razy w tygodniu. Najpierw należy je wmasować w skórę głowy, pozostawić na ok. 20 minut, następnie umyć włosy.
 
 
Kosmetyk znajduje się w buteleczce z ciemnego szkła o pojemności 30 ml w cenie 56,90 zł. Kupicie go np. w mojej ulubionej internetowej drogerii Matique (KLIK), w której zakupy robię od ponad czterech lat. Uważam, że cena serum jest bardzo atrakcyjna, a kosmetyk wbrew pozorom wyjątkowo wydajny. Po ok. trzech miesiącach regularnego stosowania nie zużyłam jeszcze połowy opakowania. 


Jeśli chodzi stan moich włosów, są one teraz naprawdę w rewelacyjnej kondycji, zdecydowanie mniej ich wypada, ciągle rosną nowe baby hair, dzięki czemu fryzura zyskała na upragnionej przeze mnie objętości. Wyglądają pięknie, są błyszczące, miękkie, po prostu zdrowe. Uważam, że inwestowanie w kosmetyki, które zaprojektowano by dbały o skórę naszych głów, to droga do pięknych i zdrowych włosów. 

A jak tu u Was wygląda? Stosujecie kosmetyki skierowane wyłącznie do pielęgnacji skóry głowy? 



 




sobota, 9 września 2017

Krem Sacrum - źródło młodości

Dzień dobry Kochani,
Od dłuższego czasu w zakresie pielęgnacji twarzy stosuję głównie produkty marki Anna Pikura. Jest za mną  przyjemne spotkanie z kremem nawilżającym i matującym. Cięgle trwa romans z kremem pod oczy, zaczęłam też drugą butelkę ich hydrolatu z białych róż. Ale jeśli zapytalibyście mnie, który z produktów marki AP najbardziej mnie zaintrygował, to od początku był to Sacrum, najdroższy i mogę śmiało go tak określić - popisowy produkt z oferty Anna Pikura. 


Pełna nazwa kosmetyku to Sacrum Nieskończone Źródło Młodości. Nazwy oczywiście nie traktujmy dosłownie, bo żaden krem świata nie cofnie czasu, ani też go nie zatrzyma. Krem to nie zabieg medycyny estetycznej. Zachowajmy rozsądek i nie spodziewajmy się cudów. Ale za to możemy liczyć na solidną, naturalną oraz luksusową pielęgnację. Sacrum zdaniem producenta m.in.:
  • wyraźnie odmładza, skutecznie pobudza odnowę, powstrzymuje procesy starzenia,
  • przywraca skórze gładkość, sprężystość i jędrność,
  • przeciwdziała problemom i podrażnieniom, regeneruje naturalną barierę ochronną,
  • optymalnie odżywia i nawilża skórę,
  • odnawia naturalne funkcje skóry.
 
Jest to kosmetyk skierowany głównie do skóry dojrzałej z widocznymi oznakami starzenia się, ale sprawdzi się przy każdego typu skórze. Krem inteligentny, który daje skórze to, co jest jej najbardziej w danej chwili potrzebne.

Tak jak wszystkie kremy AP ze względu na naturalny skład, Sacrum należy przechowywać w lodówce i nakładać za pomocą dołączonej do kosmetyku szklanej szpatułki.  Skład wysoce mnie satysfakcjonuje. Do najważniejszych składników aktywnych należy m.in.: Tetrapeptyd Młodości, ekologiczny olej z nasion dzikiej róży piżmowej, sok z bażyny czarnej, wyciąg z meksykańskiej opuncji figowej, masło shea, macerat z kwiatów kasztanowca, olejek eteryczny z drzewa sandałowego

Zaintrygował mnie Tetrapeptyd Młodości, cóż to jest? Producent wyjaśnia, że jest to nowatorski składnik biomimetyczny (naśladujący naturalne mechanizmy skóry), który pobudza syntezę substancji budujących warstwę podstawną naskórka - styk naskórka ze skórą właściwą - odpowiadającą za spoistość skóry i jej potrzeby metaboliczne. Przywraca skórze integralność strukturalną i funkcjonalną.
 
Oraz oczywiście eteryczny olejek sandałowy, który jest znanym naturalnym afrodyzjakiem, ale stosuje się go również jako silny środek przeciwdepresyjny i przeciwlękowy. To jeden z najdroższych olejków stosowanych w perfumiarstwie. Na warsztatach perfumowych miałam przyjemność wąchać naturalny olejek z sandałowca. Ma bogaty, balsamiczny, łagodny, naturalny aromat z delikatną, drzewną nutą. Wiecie, że wierzę w aromaterapię, mogę więc pokusić się o opinię, że dzięki zawartości tego olejku, Sacrum może wpływać na poprawę naszego samopoczucia :)

Poniżej cały skład:
Aqua, Rosa Moschata Seed Oil, Butyrospermum Parkii Fruit, Helianthus Annuus Seed Oil, Aesculushippocastanum Extract, CetearylOlivate, Sorbitan Olivate, Cetylalkohol, Niacinamide, Glycerin, Tocopheryl Acetate, Ethylhxyl Olivate, Potassium PCA, Empetrum Nigrum Fruit Juice, Hyaluronic Acid, Phenoxyethanol, Santalum Album Oil, 1,2-Octanediol, Xanthan Gum, Opuntia Ficus-Indica Stem Extract, Sorbica Cid, Potassium Sorbate, Dextran, Caprooyl Tetrapeptide-3


Na uwagę zasługuje przepiękne opakowanie. Krem otrzymujemy w eleganckim, aksamitnym woreczku, a słoiczek przypomina drogocenny klejnot. 


Pojemność to standardowe 50 ml, ale wydajność ze względu na bogatą, masełkowatą (lecz nie tłustą!) konsystencję kremu oceniam nieco gorzej niż inne kremy marki. Ale nadal jest to kosmetyk wydajny.


Można go stosować zarówno na dzień i na noc, ale ja upodobałam sobie wieczorną aplikację. Na noc preferuję bardziej bogate i odżywcze preparaty. Rano wolę coś lekkiego.

Kontrowersje budzi cena produktu. Wynosi ona 1500 zł. Jest to najdroższy krem jakiego kiedykolwiek używałam. Na szczęście marka robi bardzo często promocje i można przetestować go w dużo niższej cenie, aktualnie jest to 499 zł -> KLIK.  


Pewnie jesteście ciekawi jak działa ten arystokrata wśród kremów. Dzięki Sacrum moja skóra utrzymuje bardzo dobrą kondycję. Jest wspaniale nawilżona, jędrna, sprężysta i odżywiona. Mam poczucie że jest zadbana i piękna. Błyszczy, ale nie od problemów  z sebum,  a naturalnym blaskiem, który ma tylko zdrowa i wypielęgnowana skóra. To jak efekt rozświetlacza, ale bez sztucznych drobinek ;) Bardzo lubię w kremach AP  to, że gdy je stosuję, nie wyskakują mi na twarzy niemile widziane niespodzianki. Sacrum nie zawiódł i pod tym względem. Nieskromnie  powiem, że jak na moje już wkrótce 35 lat, mam skórę w bardzo dobrej kondycji. Uważam, że zawdzięczam to przemyślanej pielęgnacji. Nie wszystko należy pozostawić w rękach genom. I oczywiście lepiej przeciwdziałać, niż leczyć. Myślę, że obietnice producenta zostały spełnione, ciężko mi jedynie odnieść się do powstrzymania procesów starzenia i odnowienia naturalnych funkcji skóry. Na ocenę takich efektów potrzeba więcej czasu.  

Czy polecam Sacrum? Tak, ale nie w cenie detalicznej, a jedynie korzystając z promocji. 1500 zł to nie jest kwota, jaką mogłabym wydać na krem. Wiem, że są kobiety, które wydają takie sumy, ale ja do nich nie należę. Niemniej cieszę się, że mogłam przetestować Sacrum. Była to dla takiej kosmetoholiczki jak ja niezwykła przygoda i pielęgnacyjna ekstaza ;) To naprawdę piękny kosmetyk. Szkoda że jest tak drogi i że wielu kobietom nie będzie dane go wypróbować. 

Kochani jestem bardzo, bardzo ciekawa Waszej opinii. Czy mielibyście ochotę przetestować Sacrum? Czy krem Was zaintrygował? 




sobota, 2 września 2017

Pierwszy prezent na 35 urodziny

Dzień dobry Kochani,
11 września kończę 35 lat. Alina jako pierwsza obdarowała mnie z tej okazji.
Zastanawiałam się, czy poczekać na wszystkie urodzinowe prezenty i pokazać je w jednym poście, ale czekolada nie przetrwałaby do tego momentu. Prawdopodobnie tuż po kliknięciu "opublikuj" czekolada zostanie otworzona :)


Nie wiem jak Alina to robi, ale jej prezenty są zawsze w 100 % trafione. 


O zakreślaczach Mildliner marzyłam od dawna. Zamówiłam je nawet na ebayu, ale już niedługo minie rok, a paczka nadal nie przyszła... W zeszłym roku zaczęłam prowadzić bullet journal i mildlinery będą dla tej formy organizacji czasu fantastycznym dodatkiem.


W paczce pojawiło się oczywiście coś kosmetycznego. O wegańskiej marce Sauberkunst przeczytałam na blogu Aliny. Rzeczywiście kosmetyki pachną przepięknie i intensywnie. Otrzymałam wiśniową kulę do kąpieli i mydełko mango lassi.


Na górze po lewej wymieniana już czekolada. Z białym nugatem! Sami rozumiecie czemu nie mogłam czekać. W duecie z ziołową herbatą marki Sonnentor, którą pije się w czasie wolnym, na przykład po skończeniu pracy. Bardzo mi się taki obraz podoba, wracam z pracy i zaparzam moją herbatę na wolny czas :)


Alina ostatnio pisze sporo o ruchu "zero waste", który uczy jak ograniczać ilość śmieci i plastiku. Jeśli jesteście ciekawi o co dokładnie chodzi, odsyłam na jej bloga aliny.pl Ja też podłapuję pewne elementy z tego nurtu. Na przykład zaczęłam nosić w torebce torbę na zakupy z materiału i nie biorę już tak często plastikowych reklamówek. Teraz będę mogła też myć naczynia powyższą szczoteczką i zamienić plastikową szczoteczkę do zębów, na bambusową. 

Alinie raz jeszcze dziękuję za piękne prezenty, a Was już teraz zapraszam na kolejne wpisy



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

Aesop (1) Alba Botanica (2) Alchemia Lasu (1) Alep (1) Alessandro (2) Alterra (9) Alverd (1) Alverde (14) Aquolina (1) ARGILES DU SOLEIL (3) Aromatherapy Associates (3) Aubrey Organics (2) Auriga (4) Balea (4) BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ (1) Bath & Body Works (12) Bath Body Works (1) Batiste (9) Beauty Formulas (1) Becca (2) Benefit (3) BeYu (1) Bielenda (5) BingoSpa (5) Biochemia Urody (13) Bioderma (2) Biopha (1) Biotherm (3) Biovax (4) Blumarine (1) Body Shop (13) Bomb Cosmetics (1) Boss (1) Bumble and Bumble (1) Burt's Bees (9) Caudalie (1) Chanel (12) Chantarelle (1) Charmine Rose (13) Chloe (1) Clarena (5) Clarins (7) Clinique (13) Collistar (1) Coslys (6) Dabur (2) Dax Cosmetics (1) Delawell (2) Dermalogica (3) Dermika (1) Dior (3) Diptyque (9) Dolce Gabbana (4) Douglas (1) Dr. Hauschka (8) Ecospa (2) Ecotools (1) Ecoworld (3) Eko Spa (1) Eos (3) Erbaviva (3) Essie (16) Estee Lauder (1) evrēe (1) Farmona (4) Femi (6) Figs Rouge (4) Fred Farrugia (2) Frederic Fekkai (4) FRESH MINERALS (1) Fridge (11) Fridge by Yde (4) Gaia Creams (7) Gal (1) Givenchy (1) Glam Glow (1) Glyskincare (1) Guerlain (14) H&M (1) HAPPYMORE SKIN CARE (1) Helena Rubinstein (2) Hugo Boss (1) Hugo Naturals (2) Ikarov (3) Inglot (1) Isana (3) Joanna (2) John Masters Organics (18) Joik (6) Kallos (1) Kanebo (3) Kanu (3) Khadi (1) Kiehl's (1) Kindle (1) Kneipp (3) Korres (5) Kringle Candle Company (2) Kryolan (3) L' Occitane (5) L'Oreal (4) L'Orient (5) La Mer (1) Lancome (4) Laura Mercier (6) Lavera (1) Lawendowa Farma (1) Lierac (3) Lily Lolo (1) Lioele (2) Lirene (2) Lorac (1) Love & Toast (1) Lush (55) Mac (1) MÁDARA (3) Maybelline (2) MCMC Fragrances (1) MeMeMe (1) Model CO (2) Munio Candela (1) My Beauty Diary (2) Natural Product (1) Nature's Gate (7) Neom (1) Neutrogena (3) Nivea (3) NOAlab (4) Nuxe (7) Opi (1) Oragnique (6) Orientana (6) Origins (5) Pandora (6) Pat & Rub (33) Phenome (72) Philosophy (7) Physicians Formula (1) Phyto (1) Pierre Rene (1) Prestige Cosmetics (3) Pukka (4) Pupa (2) Queen Helen (1) Real Techniques (3) REN (5) Rene Furterer (1) Revlon (1) Rituals (1) Rituls (1) Rival de Loop (1) Sally Hansen (3) Salvatore Ferragamo (3) Sanoflore (1) Sante (4) Schwarzkopf Professional (3) Scottish Fine Soaps (1) Sephora (7) Serge Lutens (1) Shiseido (5) Siquens (3) Skin79 (1) Skinfood (1) Sleek (4) Smashbox (2) Soap & Glory (3) Stara Mydlarnia (2) Stenders (4) Sylveco (3) Synergen (2) Tangle Teezer (3) Tarte (1) The Balm (1) The Different Company (1) THE SECRET SOAP STORE (1) Tołpa (4) Tommy Hilfiger (1) Trader Joe's (2) Tweezerman (1) Über (2) Urban Decay (1) Uriage (3) Vichy (2) Vita Liberata (2) Wibo (1) Yankee Candle (13) Yasumi (1) Yoskine (1) YSL (1) Yves Rocher (6)