Dzień dobry Kochani!
Myślicie już u świętach? Ja należę do grona osób, które już w listopadzie ekscytują się zbliżającymi świętami. Kupuję też wcześniej prezenty dla bliskich. Jestem bardzo ciekawa, jak to wygląda u Was.
Moja córka już jakiś czas temu wysłała list do św. Mikołaja. Również chciałabym podzielić się na blogu moją listą marzeń świątecznych. Może Mikołaj zobaczy i coś z tej listy spełni ;)
W tym roku marzy mi się kosmetyczny kalendarz adwentowy. Wiele firm wypuściło przepiękne wydania kalendarzy. Najbardziej podobają mi się marek: Diptyque, Decleor oraz Jo Malone. Są przecudowne! Niestety też bardzo drogie (Diptyque ok 1500 zł!) i niedostępne w Polsce.
Pozostając w klimatach kosmetycznych ciekawe zestawy świąteczne przygotowała uwielbiana przeze mnie marka Aromatherapy Associates. Najbardziej kusi wybór dziesięciu naturalnych, luksusowych olejków do kąpieli i pod prysznic.
Z kosmetyków do pielęgnacji twarzy zaintrygowało mnie serum nawilżające marki Iossi z awokado i drzewem sandałowym. Serum zbiera rewelacyjne opinie, a do tego intryguje ciekawym składem.
W tym roku na grudniowej chciej liście zdecydowanie przeważają kosmetyki. Kolejny punkt to kosmetyki do włosów blogerki Anwen. Bardzo chciałabym dostać zestaw dla włosów niskoporowatych: olej Werbena oraz maskę Kokos i Glinka.
Nie wyobrażam sobie listy życzeń bez nowych perfum, tym razem mam dwa typy. Pierwszy raz podobają mi się perfumy z nutą drewna agarowego. Mowa o kompozycji Jo Malone, Velvet Rose & Oud. Może to dodatek pralinkowej nuty sprawia, że nie mogę oderwać nosa od nadgarstka? Łagodne i aksamite, ale jednocześnie gęste i esencjonalne...
Drugi wymarzony zapach to również kompozycja od Jo Malone, a konkretnie balsamiczne i orientalne Myrrh & Tonka. Upatrzyłam je sobie jako perfumy na okres przedświąteczny i Boże Narodzenie. Piękna nuta mirry, a w dodatku jest to kompozycja, która niesamowicie dodaje pewności siebie.
Na koniec cykl powieści "Cmentarz Zapomnianych Książek" Carlosa Ruiza Zafona. Kiedyś czytałam pierwszy tom i bardzo mi się podobał. Wspaniale gdybym mogła zapoznać się z całym cyklem.
To już wszystkie moje małe i większe marzenia przedświąteczne.
A czy Wasze listy do Mikołaja już napisane? Koniecznie napiszcie w komentarzach o czym marzycie w tym roku!!
Na koniec cykl powieści "Cmentarz Zapomnianych Książek" Carlosa Ruiza Zafona. Kiedyś czytałam pierwszy tom i bardzo mi się podobał. Wspaniale gdybym mogła zapoznać się z całym cyklem.
To już wszystkie moje małe i większe marzenia przedświąteczne.
A czy Wasze listy do Mikołaja już napisane? Koniecznie napiszcie w komentarzach o czym marzycie w tym roku!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz