wtorek, 16 września 2014

10 rzeczy, których nikt o mnie nie wie

Witajcie Kochani,
Dzień dzień drugi wyzwania blogowego.

Temat na dziś, jak powyżej.

Nie mam ochoty wyjawiać tutaj moich nieznanych nikomu tajemnic. Poza tym jestem pewna, że nie mam ich aż tyle. Ale napiszę Wam kilka rzeczy o mnie, których prawdopodobnie nie wiecie Wy, moi czytelnicy :)

Właśnie sobie uświadomiłam, że pisząc tego posta, nie będę już musiała pisać obiecanego "50 faktów" o mnie :) Dziesięć faktów w zupełności wystarczy. 


Ale do rzeczy:

1. Przez siedem lat mieszkałam w Krakowie i wspominam to jako piękny okres w moim życiu. Ciągle kocham to miasto, zostawiłam w nim kawał serca i czasami śni mi się, że tam wracam. Pozdrawiam wszystkie Krakowianki :)

2. Uwielbiam gry komputerowe. Niestety(stety) od dawna w nic nie grałam. W moim komputerze trzy lata temu spaliła się karta graficzna i do tej pory jej nie wymieniłam. Obawiam się, że jakbym wróciła do grania nie miałabym czasu, na inne bardziej rozwijające rzeczy, więc nie ma tego złego... Moje ulubione gry to The Sims i Morrowind. 

3. Nigdy nie zdarzyło mi się położyć spać w makijażu.

4. Mam mocny uścisk dłoni i lubię, gdy drugi człowiek go odwzajemnia. Osoba, która za delikatnie poda mi rękę na wstępie łapie minusa, odczytuję to jako objaw lekceważenia.

5. Nie potrafię i nie znoszę kłamać. Z mojej twarzy można czytać jak z książki, widać na niej każdą emocję. I w drugą stronę, nie toleruję braku uczciwości i brzydzę się kłamstwem.

6. Bywam nieśmiała. Nie lubię rozmawiać przez telefon z ludźmi których nie znam, albo znam zbyt słabo. Czasem mam wrażenie, że jestem introwertyczką.

7. Nie umiem opowiadać dowcipów.

8. Kocham wymyślać i dawać prezenty!!!

9. W wieku 8 lat pierwszy raz brałam udział w szkolnym przedstawieniu. Grałam Wilka w "Czerwonym Kapturku."

10. Potrafię cieszyć się z małych rzeczy, niewiele mi trzeba żebym poczułam się szczęśliwa. Ale miewam też zmienne nastroje i potrafię przeskoczyć z euforii do depresji.

Niby tylko dziesięć punktów, ale mocno się nad nimi nagłowiłam. Nie wiem czy dałabym radę napisać aż 50 :) Mam nadzieję, że poznaliście mnie troszkę lepiej.
Buziaki





115 komentarzy:

  1. Kasiu, ślicznie wyglądasz, masz urodę małej dziewczynki i nawet w wieku 80 lat będziesz wyglądać młodo. Szczerze zazdroszczę! :-) Też lubię mocny uścisk dłoni, zwłaszcza u facetów nie mogę znieść galaretowatego i miękkiego. I nie cierpię rozmawiać przez telefon :-) Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego dnia! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Cieszę się, że mamy co nieco wspólnego.
      Przytulam i super dnia życzę!

      Usuń
  2. A tak w ogóle to jesteś podobna do rosyjskiej blogerki, Miry Dumy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też nigdy nie położyłam sie w makijażu, nie zasnęłabym. a przez Kraków niestety tylko przejeżdżałam:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musisz kiedyś odwiedzić Kraków na dłużej, koniecznie :)

      Usuń
  4. Nie sa takie zle te rzeczy ;)
    www.prawdziwezycie.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Również jedną z moich ulubionych gier jest The Sims ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do pkt. 4 uważam tak samo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cała lista współgra z delikatną osobą jaką widzę na zdjęciu. Jesteś śliczna, a Twoje sekrety, to takie sekreciki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ Ci się oczy śmieją na tym zdjęciu! Coś pięknego :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też nie potrafię opowiadać kawałów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie znoszę kiedy ktoś podaje mi miękką, oklapłą dłoń... ble! Silny uścisk to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejjju ja też kocham grać:P Nawet z mężem specjalnie złożyliśmy odpowiedni komputer stacjonarny tylko do gier - no i przepadłam - kupiłam sims 4 i zamiast uczyć się do poprawki gram w simsy :P
    A w morrowinda grał mąż, polecam jeszcze Gothica 2 i 3 jak lubisz rpg, gothic czwórka niestety beznadzieja totalna, ale 2 i 3 są ok-całe liceum grałam :D Jeszcze fajną grą jest Kings Bounty, ale to bardziej w stylu Heroes of might and magic :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grałam w Gothica :D Ale jakoś nigdy mi nie szło za dobrze. W ogóle RPG to mój ulubiony gatunek. Ale Morriwnd absolutny numer 1! Ja chcę zagrać w Sims 4 !!!!!!! :D

      Usuń
  12. Oj i ja nie lubię kiedy przy podaniu ręki otrzymuję "śledzia". Staram się, aby mój uścisk zawsze był pewny, ale i nie za mocny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, pewny, ale nie bolesny. W drugą stronę też nie należy przesadzać.

      Usuń
  13. Oj a mi zdazylo sie juz polozyc spac w makijazu. Wiem, ze nie ladnie, ale padalam na pysk. Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham Kraków,zazdroszczę Ci,że tam mieszkałaś :) Ja też lubię gry komputerowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama sobie zazdroszczę ;) Szkoda, że to przeszłość.

      Usuń
  15. Byłaś czarnym charakterem w bajce? Trudno sobie to wyobrazić, bo emanuje od Ciebie takie, dobro i spokój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba nie była bardzo udana rola w moim wykonaniu :) Ale miałam maskę, zakrywała serdeczne lico ;)

      Usuń
  16. Ja wolę widzieć człowieka z którym rozmawiam nawet nieznajomego niż z nieznajomą osobą rozmawiać przez telefon.

    OdpowiedzUsuń
  17. haha The Sims i strach przed rozmową przez telefon - dokładnie tak jak u mnie :) na myśl o zadzwonieniu do kogoś, kogo nie znam brzuch mnie zaczyna boleć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie tak samo!! Nawet jeśli chodzi o jakieś drobiazgi.

      Usuń
  18. Jak spojrzałam na to zdjęcie, które dodałaś to jakoś zrobiło mi się tak ciepło na sercu, od razu widać,że jesteś cudowną, kochaną i ciepłą osobą. W Krakowie pomieszkiwałam przez 2 lata i znacznie bardziej doceniałam to miasto, gdy przyjeżdżałam na weekendy do chłopaka. Więcej zwiedzałam i nie przejmowałam się korkami i inwazją turystów:) również zmywam makijaż, nawet po pijaku, widząc na jedno oko;) ciekawe co piszesz o tej dłoni, ja kiedyś też się na tym złapałam,że lubię dawać mocny uścisk,a to dlatego, że lubię zaznaczać swoją osobowość. teraz już rzadko się podaje ręce..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) A co do podawania dłoni, ja codziennie podaję dłoń kilkanaście razy w pracy. Pracuję z mężczyznami i dla nich to norma.

      Usuń
    2. o widzisz! ja znów pracuję sama bardziej z komputerem, systemem, mailem i komórką:/

      Usuń
    3. A z tą drużyną również mam codziennie do czynienia :)

      Usuń
  19. A ja myślałam, że Twoją ulubioną grą jest Wiedźmin! Się rozczarowałam :D. Kilka punktów nam się zgadza :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedźmina uwielbiam, ale Morrowind to moje love! Jakie punkty się zgadzają?

      Usuń
    2. 1, 2, 4, 6, 8, 10 :D. Choć z drobnymi zmianami - w Krakowie mieszkałam cztery lata i o nim nie śnię, dłoni nie traktuję jako lekceważenia, ale za to jako ogólną słabość charakteru, a punkt szósty nie oznacza, że jestem nieśmiała, tylko że nie przepadam za ludźmi i czuję się wybitnie nieswojo, gdy muszę się skontaktować w jakiejś sprawie z kimś, kogo nie znam. Z mailami mam tak samo :).
      A z gier gram tylko w Wiedźmina (póki co), ale też od dawna nie grałam. Trzy miesiące :D.

      Usuń
  20. Rany, od rana odkrywam nowe blogi, w tym Twój ! To wyzwanie i lista są świetnym punktem zaczepienia - chcę tu wracać ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak czuję!! Jest mnóstwo frajdy z tym wyzwaniem, a ten temat dziś, to po prostu hit!

      Usuń
  21. Kochana, miło Cię bliżej poznać :):*

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też nie lubię takich lekkich uścisków dłoni. Podobno to oznaka nieśmiałości...
    Pozdrawiam Dominika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak, ale czasem bardzo pewne osoby robią to za lekko. Przyczyny mogą być różne :)

      Usuń
  23. Tez nigdy nie kładę się w makijażu (to strasznie drażni oczy)
    i cieszę się z małych rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drażni oczy i przyspiesza starzenie skóry.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  24. tez zawsze uwielbiam dawac ludzim prezenty :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Też wolę mocny uścisk ręki- taki stosuję. Choć z drugiej strony, zdarzyło mi się ze dwa razy, że ktoś mi prawie zmiażdżył rękę przy powitaniu :P. Zawsze, zawsze zmywam makijaż, nawet po imprezach. Pamiętam jedną taką, gdy z przyjaciółkami wróciłam o 6 rano, i poszłam zmyć makijaż, umyć zęby, wykąpać się i przebrać w piżamę. Jedna z moich przyjaciółek położyła się tak jak stała... Potem się śmiała, że obudził ją jej własny smród- ktoś oblał ją piwem w klubie.

    Pozdrawiam, nowa czytelniczka (dzięki wyzwaniu u Uli ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z uściskiem dłoni oczywiście nie należy przestawać, to też nie jest za miłe. A nieraz doświadczyłam tak mocnego uścisku, że dłoń bolała mnie pół dnia. Po imprezach też zmywam makijaż, nie ma przeproś.
      Witam serdecznie nową czytelniczkę, buziaki ślę :*:* i życzę cudownego dnia!

      Usuń
  26. Heh, w momencie czytania Twoich 10ciu punktów dostałam maila, że zostawiłaś komentarz u mnie :) Podpisuję się pod punktem 7 - też nie mam do tego talentu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co za zbieg okoliczności :) Fajnie :))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  27. Kasiu, jak czytam twoją 10-tkę, to czuję, jakbyśmy się znały od lat :) świetne uczucie!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja jak mam fazę na gry to całą noc przed kompem mogę spędzić - u mnie ostatnio wygrywa diablo II i League of Legend :) Kawałów obawiam sie ze też nie potrafię opowiadać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, faza na gry, pamiętam te zarwane noce.. :)

      Usuń
  29. A my podawałysmy sobie łapkę na powitanie? Czy od razu rzuciłyśmy się sobie na szyję? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee ręki chyba nie, zdaje mi się że od razu przeszłyśmy do całowania ;) A potem do demolowania Sephory :P Marti musimy się spotkać koniecznie na herbatkę, jak będziesz w PL !!!

      Usuń
  30. A ja właśnie jestem stu procentowym introwertykiem i zdecydowanie wolę rozmawiać przez telefon z kimś wiedząc jak ta osoba wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet jak wiem jak wygląda, to w ogóle mi to nie pomaga. Nie boję się rozmawiać tylko z gronem najbliższych.

      Usuń
  31. To prawda Kraków jest piękny! A z tymi prezentami mam podobnie, lubię wymyślać i dawać i sprawdzać reakcję tej drugiej osoby :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja też z obcymi nie lubię rozmawiać przez telefon :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Punkt 2 8 i 10 - jakbym sama je napisała :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja również cieszę się z małych rzeczy, nawet tych najmniejszych :) Niestety czasem kładę się w makijażu :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adusia, trzeba zmywać, to niedobre bardzo dla skóry.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  35. Kraków jest najlepszy, moje miasto! :)
    Zgadzam się w zupełności z punktem 3 - nie znoszę lekkiego uścisku dłoni, a najcześciej praktykują to kobiety - taka panna często jest u mnie już skreślona ;) Gry też uwielbiam - niestety nie mam teraz konputera, ale gdy tylko się dorobię, to na pewno powrócę do grania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama się boję, co będzie gdy reaktywuję moją bestię :P

      Usuń
  36. Odpowiedzi
    1. Widzę, że sporo jest szóstek. A myślałam, że mało osób się tego boi. Jest w tym coś optymistycznego :)

      Usuń
  37. buziaki z krakowa : * No i dość dużo wspólnych punktów mamy : )

    OdpowiedzUsuń
  38. 2,6,7 to tez ja :) fajnie się czyta twój wpis! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Kasiu :)
      Pozdrawiam również i miłego dnia!

      Usuń
  39. Jesteś piękna :)

    Ja też nie lubię, kiedy ludzie podają mi "śniętą rybę" zamiast dłoni! :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Twój blog jest bardzo ciepłym miejscem :). Chętnie się tutaj wraca. A co do listy, ja również mieszkałam w Krakowie - 2 lata. I chętnie bym go jeszcze odwiedziła, choć jestem chyba bardziej gdańszczanką z natury. Ja również nie lubię kłamać i nie robię tego. Co do uścisku, na który tyle osób zwróciło uwagę - mi to akurat nie przeszkadza, po prostu nie zauważam tego. Nie lubię,jak ktoś mi zgniata dłoń za mocno - ale pewnie mało kto to lubi. No i też jestem nieśmiała :). Jak dobrze, że nie tylko ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, właśnie takie miejsce chciałam stworzyć :)

      Usuń
  41. Czyli Ty wolałabyś zagrać wilka, a ja zawsze marzyłam o księżniczce ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Również lubię mocny uścisk dłoni :) do tego mam wrażenie, albo tak jest, że mam dużą dłoń w porównaniu z innymi kobietami. Ja się z moimi dobrze czuję, ale czasami jak podaję rękę to nęka mnie to dziwne uczucie... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat mam małe dłonie w stosunku do wzrostu, często mniejsze od o wiele niższych ode mnie kobiet :)

      Usuń
  43. Bardzo lubię tego typu posty - miło się czyta i można się czegoś dowiedzieć o blogerze od bardziej prywatnej strony :) Nie wiem czy sama umiałabym się tak otworzyć i opowiedzieć o sobie, jakoś tak się nie uzewnętrzniam na blogu, pomijając aspekt artystyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie bardziej osobiste rzeczy zostawiam dla siebie :) Ale chciałabym też dać się lepiej poznać czytelnikom.

      Usuń
  44. Kasiu, przybywam i ja! (z małym opóźnieniem) bo w bloggerze nie mam odpowiedzi przy komentarzach i jestem tępotą, bo nie wiem jak je włączyć! :)
    Co do Krakowa też je kocham! Magiczne miasto! I w ogóle zauważyłam, że obie jesteśmy z Warszawy! (Ależ odkrycie!) :)
    Też nie lubię kłamstwa, lubię czytać i nie lubię kłaść się w makijażu spać, chociaż rzadko się maluję :)
    Zapraszam do siebie częściej i ja też będę odwiedzać!
    Ściskam, Goga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż za serdeczny, miły komentarz!!
      Też będę do Ciebie wpadać, cudownego dnia!! :D

      Usuń
  45. Jakie spa jest Twoim ulubionym? :) Co do paznokci - moje krótkie 0,5 cm nie wyglądają zbyt dobrze, gdy są pomalowane :) Są... śmieszne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje ulubione to chyba Odyssey pod Kielcami, ale nie odwiedziłam jeszcze wielu innych :)
      Co do paznokci, tak masz rację, znaczenie ma jeszcze długość płytki.

      Usuń
  46. Kochana, gdzie ja NIE mieszkałam... Tuż przy Wiśle na Kazimierzu (ul. Podgórska chyba), Bronowice, Racławicka, Złota Jesień, Miasteczko AGH, 29. listopada, Os. Podwawelskie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja na Brzechwy, Cegielnianej, Józefa i Kluczborskiej :D
      A jaka uczelnia i ulubiony pub?

      Usuń
  47. Szczery opis ja ten dzień ominęłam bo jakoś tak na dłuższą wypowiedź nie było mnie stać:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Lubię takie wpisy :) Sama kiedyś pykałam w The Sims ;))

    OdpowiedzUsuń
  49. Z tym podawaniem dloni cos jest ;) Ja nie cierpie gdy podaje reke facetowi, spodziewajac sie odwzajemnienia uscisku, a ten podaje mi taka zwiotczala, niewiescia dlon, usisku zero;/ Od razu odechciewa mi sie jakiejkowiek rozmowy z takim typem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, to lekceważące i na odczep się! Takiemu podawaniu dłoni mówimy stanowczo nie :)

      Usuń
  50. też lubię zdecydowany uścisk dłoni
    z mamą na taką hrabiowsko podaną rękę mówimy - zdechła ryba :) - czasem żartujemy, że jak ktoś nam tak poda, to odwazjemnimy się taką samą

    OdpowiedzUsuń
  51. W makijażu tez jeszcze nie spalam :) Jeśli chodzi o podawanie reki, tez nie lubię takiego delikatnego, bo mnie szlak trafia :) Ja sama nie mam dużo siły, ale uścisk ma by wyraźny :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

Aesop (1) Alba Botanica (2) Alchemia Lasu (1) Alep (1) Alessandro (2) Alterra (9) Alverd (1) Alverde (14) Aquolina (1) ARGILES DU SOLEIL (3) Aromatherapy Associates (3) Aubrey Organics (2) Auriga (4) Balea (4) BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ (1) Bath & Body Works (12) Bath Body Works (1) Batiste (9) Beauty Formulas (1) Becca (2) Benefit (3) BeYu (1) Bielenda (5) BingoSpa (5) Biochemia Urody (13) Bioderma (2) Biopha (1) Biotherm (3) Biovax (4) Blumarine (1) Body Shop (13) Bomb Cosmetics (1) Boss (1) Bumble and Bumble (1) Burt's Bees (9) Caudalie (1) Chanel (12) Chantarelle (1) Charmine Rose (13) Chloe (1) Clarena (5) Clarins (7) Clinique (13) Collistar (1) Coslys (6) Dabur (2) Dax Cosmetics (1) Delawell (2) Dermalogica (3) Dermika (1) Dior (3) Diptyque (9) Dolce Gabbana (4) Douglas (1) Dr. Hauschka (8) Ecospa (2) Ecotools (1) Ecoworld (3) Eko Spa (1) Eos (3) Erbaviva (3) Essie (16) Estee Lauder (1) evrēe (1) Farmona (4) Femi (6) Figs Rouge (4) Fred Farrugia (2) Frederic Fekkai (4) FRESH MINERALS (1) Fridge (11) Fridge by Yde (4) Gaia Creams (7) Gal (1) Givenchy (1) Glam Glow (1) Glyskincare (1) Guerlain (14) H&M (1) HAPPYMORE SKIN CARE (1) Helena Rubinstein (2) Hugo Boss (1) Hugo Naturals (2) Ikarov (3) Inglot (1) Isana (3) Joanna (2) John Masters Organics (18) Joik (6) Kallos (1) Kanebo (3) Kanu (3) Khadi (1) Kiehl's (1) Kindle (1) Kneipp (3) Korres (5) Kringle Candle Company (2) Kryolan (3) L' Occitane (5) L'Oreal (4) L'Orient (5) La Mer (1) Lancome (4) Laura Mercier (6) Lavera (1) Lawendowa Farma (1) Lierac (3) Lily Lolo (1) Lioele (2) Lirene (2) Lorac (1) Love & Toast (1) Lush (55) Mac (1) MÁDARA (3) Maybelline (2) MCMC Fragrances (1) MeMeMe (1) Model CO (2) Munio Candela (1) My Beauty Diary (2) Natural Product (1) Nature's Gate (7) Neom (1) Neutrogena (3) Nivea (3) NOAlab (4) Nuxe (7) Opi (1) Oragnique (6) Orientana (6) Origins (5) Pandora (6) Pat & Rub (33) Phenome (72) Philosophy (7) Physicians Formula (1) Phyto (1) Pierre Rene (1) Prestige Cosmetics (3) Pukka (4) Pupa (2) Queen Helen (1) Real Techniques (3) REN (5) Rene Furterer (1) Revlon (1) Rituals (1) Rituls (1) Rival de Loop (1) Sally Hansen (3) Salvatore Ferragamo (3) Sanoflore (1) Sante (4) Schwarzkopf Professional (3) Scottish Fine Soaps (1) Sephora (7) Serge Lutens (1) Shiseido (5) Siquens (3) Skin79 (1) Skinfood (1) Sleek (4) Smashbox (2) Soap & Glory (3) Stara Mydlarnia (2) Stenders (4) Sylveco (3) Synergen (2) Tangle Teezer (3) Tarte (1) The Balm (1) The Different Company (1) THE SECRET SOAP STORE (1) Tołpa (4) Tommy Hilfiger (1) Trader Joe's (2) Tweezerman (1) Über (2) Urban Decay (1) Uriage (3) Vichy (2) Vita Liberata (2) Wibo (1) Yankee Candle (13) Yasumi (1) Yoskine (1) YSL (1) Yves Rocher (6)