sobota, 13 grudnia 2014

Podsumowanie listopada

Jak minął Wam listopad?

Dla mnie był to czas myślenia o tym, żeby się zmobilizować. Ale na razie ze słabym skutkiem. Czytałam swoje stare posty na blogu, np. o zdrowym wyzwaniu, domowym detoksie. I myślałam: "To naprawdę ja to pisałam, naprawdę miałam siłę, żeby robić to wszystko??"

Brakuje mi jakiegoś punktu zaczepienia, trampoliny która wybije mnie do odnowy. Ale pocieszam się, że nie pierwszy raz obserwuję u siebie podobny spadek energii. Taki cykl powtarza się niemalże rok w rok. Z doświadczenia wiem, że po Nowym Roku powinnam skumulować siły i rozpocząć fazę zmian.

A co chcę zmienić? Chcę wrócić do biegania, do ćwiczeń, zdrowego odżywiania, codziennego balsamowania ciała, regularnego robienia maseczek, czytania czterech książek w miesiącu, częstszego blogowania, malowania paznokci, picia rano ciepłej wody z sokiem z cytryny, szczotkowania ciała... Lista jest długa, a póki co mam wrażenie, że czas przecieka mi przez palce.

Z pozytywnych wydarzeń, przeprowadziłam remanent w kosmetykach i przede wszystkim w kolorówce. Zainspirował mnie do tego film Nissiax83 "Minimalizm kosmetyczny w praktyce - kolorówka" (klik). Przejrzałam swoje spore zasoby pod kątem tego, czego nie używam, część podarowałam mamie, a resztę zawiozę koleżankom. Trochę też powędrowało do kosza. Tyle wolnego miejsca, moja kosmetyczna szuflada nie widziała od dawna.


W makijażu również postawiłam na minimalizm, jedynie podkład, tusz, bronzer, a na ustach ulubiona pomadka listopada - jesienna Rouge Coco w kolorze nr 5 Mademoiselle. Jest to odcień wpadający w zależności od światła w róż albo brąz. Wyrazisty, ale naturalny. A sama pomadka jest kremowa, połyskliwa, ale bez drobinek, świetnie się nakłada, nie ląduje w załamaniach, nie podkreśla suchych skórek, a do tego wytrzymuje długo na ustach.


Z dwóch kremów pod oczy marki Kiehl's jakie stosowałam wymiennie na dzień i na noc (klik), tylko jeden trafił do ulubionych kosmetyków listopada. Ten na dzień mimo wyższej ceny (ok. 150 zł, wersja na noc 116 zł) nie zachwycił mnie i raczej do niego nie wrócę. Za to Midnight Recovery Eye wygrywa składem, zapachem i skutecznością. Zawierają drogocenne olejki i składniki roślinne; m.in. ekstrakt z myszopłocha kolczatego i olejek lawendowy, któremu zawdzięcza swój przyjemny zapach. Krem nie zawiera parabenów i olejów mineralnych. Optymalnie nawilża, odżywia i pielęgnuje skórę pod oczami. Nie podrażnia. 


Kolejny kosmetyk pachnący lawendą to intensywna odżywka do włosów marki John Masters Organics z lawendą, awokado i masłem shea. Mimo iż jest bardzo bogata w przeróżne ekstrakty i olejki roślinne, pozostaje bardzo lekka i nie obciąża włosów. Nadaje się nawet do codziennego stosowania.


Ostatni ulubieniec pochodzi z dość nietypowej serii marki Phenome, a mianowicie The very first moment, dedykowanej dla mamy i dziecka. Jest to chłodzący żel do stóp, który rewelacyjnie koi, odświeża i relaksuje zmęczone i opuchnięte stopy. Może nie jestem świeżo upieczoną mamą, ale żel sprawdza się rewelacyjnie. A do tego przyjemnie pachnie miętowymi cukierkami (wyciąg z mięty polnej!) i jak zawsze w przypadku Phenome, ma rewelacyjny skład. Jego jedyny mankament, troszkę lepi się po aplikacji i trzeba odczekać chwilę, do całkowitego wchłonięcia.


Wyjątkowo krótka lista ulubieńców. Mam nadzieje, że w grudniu będę mogła pokazać Wam dużo więcej ciekawych kosmetyków.

Buziaki









23 komentarze:

  1. Serum Kiehl's mi się marzy po nocach, ale takie drogie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak jeszcze jestem w stanie dźwignąć i zrozumieć wysoką cenę serum, to zupełnie nie rozumiem czemu żel do mycia twarzy, czy tonik kosztuje tyle samo, czyli ok. 150 zł.

      Usuń
    2. mnie to też boli, ale serum to must have! :)

      Usuń
    3. Zgadza się, serum zakupię :) Ale na tonik się jednak nie zdecyduję.

      Usuń
  2. Kasiu, jestem przekonana, że szybko zdołasz wdrożyć na nowo zaplanowane działania. Życzę siły i wytrwałości :* Ja też zmieniam to i owo, poruszam mniejsze i większe kwestie - jestem dobrej myśli dla nas obu!

    A pośród Twoich ulubieńców znalazł się i jeden mój - lawendowa odżywka JMO. Dawno już jej nie miałam, ale wspominam bardzo dobrze. Uwielbiam ją za działanie i zapach, zresztą, moje włosy szczególnie upodobały sobie sporo produktów od John`a, świetnie na nie działają :)
    Zainteresowałaś mnie bardzo kremikiem pod oczy od Kiehl`s. Chociaż w pierwszej kolejności mam zamiar nabyć krem z awokado, to na tego na pewno też zwrócę dzięki Tobie uwagę. Bardzo chcę też wypróbować ich sławne serum, ileż ja się już o nim naczytałam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i trzymam kciuki również za Twoje zamierzenia, oby się wszystko udało!! :*

      Też mam podobnie z kosmetykami JMO, jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby moje włosy ich nie polubiły. I również noszę się z zamiarem wypróbowania słynnego serum Kiehlsa, to dopiero pięknie pachnie!! :))

      Usuń
  3. Ja mam podobnie ze spadkiem energii. Przez brak czasu i pewnie trochę też przez wymówki, zaniedbałam ćwiczenia czy wymagające troszkę więcej czasu zabiegi pielęgnacyjne. Wszystko robię na szybko. Na szczęście nauczyłam się przygotowywać szybkie, ale zdrowe posiłki. Na ratunek też przychodzą mi ciągle otwierające się nowe knajpy ze zdrowym jedzeniem. Chociaż w te zimne i ciemne dni za często sięgam po łakocie. Po Nowym Roku będzie lepiej, więc głowa do góry. ;)
    Piękna szminka. Ciekawa jestem też tej odżywki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że choć w kwestii jedzenia się pilnujesz. Ja mam wrażenie, że położyłam wszystko :( I to główną przyczyną jest właśnie brak czasu i zmęczenie. Liczę, że nowy rok doda mi skrzydeł :) I Tobie również powodzenia :*

      Usuń
  4. Z Kiehl's planuje zakup serum i kremu z awokado :)
    Kuszą mnie kosmetyki JMO, bo moim włosom przydałoby się trochę odżywienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Megdil już wspominała o tym kremie z awokado, czy to krem pod oczy? Muszę go obadać, skoro polecacie :-)

      Polecam kosmetyki JMO, jak dla mnie są rewelacyjne!

      Usuń
  5. wpadłam na ten sam pomysł, przejrzałam wszystkie kosmetyki kolorowe i zaczęłam redukować produkty których nie używam, to samo z lakierami kupionymi pod wpływem promocji i które tylko raz miałam na paznokciach. Nie kupuje nowych rzeczy i zużywam zapasy. Bardzo się ciesze, że się na to zdecydowałam bo zaoszczędzę przy tym pieniędzy na najbliższych zakupach, bo już tak dużo nie kupie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka będzie radość, jak się coś zużyje i kupi nowe :) I przy okazji ucieszą się osoby, które zostaną obdarowane :))

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Bardzo fajny produkt, niekoniecznie dla młodych mam, ale dla osób, które często stoją w pracy, albo uskarżają się na puchnące stopy. W sumie też bardzo fajny na lato, ale nie przeszkadza mi używanie go jesienią :)

      Usuń
  7. Żadnego z tych produktów jeszcze nie używałam ;) Śliczna ta pomadka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nic z tego :) ja też robiłam ostatnio porządki w w kosmetykach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba jeszcze się wezmę za porządki w szafie :-)

      Usuń
  9. Ja właśnie kupiłam sobie rowerek stacjonarny i przy nissiax drałuje po 20 km :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rewelacyjny pomysł :) Przyjemne z pożytecznym.

      Usuń
  10. Trzymam kciuki, aby udało Ci się spełnić wszystkie plany, z nowym rokiem na pewno będzie lepiej;) Zaciekawiłaś mnie tym kremem pod oczy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana, ja też wypadam z pętli czasu, żyję w jakiejś innej czasoprzestrzeni, gdzie czas wsiadł w Pendolino. Gdyby nie to, że w miarę normalny obiad jej w pracy, żyłabym chyba kanapkami i kawą... Do tego ta nauczycielska mafia, która ma poł miesiąca wolnego i rób sobie człowieku z dzieckiem, co chcesz... W pt Jasełka - w szkole 11.00 (lekcji nie ma, po co się przemęczać przed świętami?), przedszkole 15.00. Do tego kiermasze, wypieki, paczki do domu dziecka, a w każdym tyg problem, kto pójdzie z dziećmi na basen (od 10.30...).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też żeby zdążyć na jasełka, muszę brać wolne... Niech to wszystko zwolni :((

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

Aesop (1) Alba Botanica (2) Alchemia Lasu (1) Alep (1) Alessandro (2) Alterra (9) Alverd (1) Alverde (14) Aquolina (1) ARGILES DU SOLEIL (3) Aromatherapy Associates (3) Aubrey Organics (2) Auriga (4) Balea (4) BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ (1) Bath & Body Works (12) Bath Body Works (1) Batiste (9) Beauty Formulas (1) Becca (2) Benefit (3) BeYu (1) Bielenda (5) BingoSpa (5) Biochemia Urody (13) Bioderma (2) Biopha (1) Biotherm (3) Biovax (4) Blumarine (1) Body Shop (13) Bomb Cosmetics (1) Boss (1) Bumble and Bumble (1) Burt's Bees (9) Caudalie (1) Chanel (12) Chantarelle (1) Charmine Rose (13) Chloe (1) Clarena (5) Clarins (7) Clinique (13) Collistar (1) Coslys (6) Dabur (2) Dax Cosmetics (1) Delawell (2) Dermalogica (3) Dermika (1) Dior (3) Diptyque (9) Dolce Gabbana (4) Douglas (1) Dr. Hauschka (8) Ecospa (2) Ecotools (1) Ecoworld (3) Eko Spa (1) Eos (3) Erbaviva (3) Essie (16) Estee Lauder (1) evrēe (1) Farmona (4) Femi (6) Figs Rouge (4) Fred Farrugia (2) Frederic Fekkai (4) FRESH MINERALS (1) Fridge (11) Fridge by Yde (4) Gaia Creams (7) Gal (1) Givenchy (1) Glam Glow (1) Glyskincare (1) Guerlain (14) H&M (1) HAPPYMORE SKIN CARE (1) Helena Rubinstein (2) Hugo Boss (1) Hugo Naturals (2) Ikarov (3) Inglot (1) Isana (3) Joanna (2) John Masters Organics (18) Joik (6) Kallos (1) Kanebo (3) Kanu (3) Khadi (1) Kiehl's (1) Kindle (1) Kneipp (3) Korres (5) Kringle Candle Company (2) Kryolan (3) L' Occitane (5) L'Oreal (4) L'Orient (5) La Mer (1) Lancome (4) Laura Mercier (6) Lavera (1) Lawendowa Farma (1) Lierac (3) Lily Lolo (1) Lioele (2) Lirene (2) Lorac (1) Love & Toast (1) Lush (55) Mac (1) MÁDARA (3) Maybelline (2) MCMC Fragrances (1) MeMeMe (1) Model CO (2) Munio Candela (1) My Beauty Diary (2) Natural Product (1) Nature's Gate (7) Neom (1) Neutrogena (3) Nivea (3) NOAlab (4) Nuxe (7) Opi (1) Oragnique (6) Orientana (6) Origins (5) Pandora (6) Pat & Rub (33) Phenome (72) Philosophy (7) Physicians Formula (1) Phyto (1) Pierre Rene (1) Prestige Cosmetics (3) Pukka (4) Pupa (2) Queen Helen (1) Real Techniques (3) REN (5) Rene Furterer (1) Revlon (1) Rituals (1) Rituls (1) Rival de Loop (1) Sally Hansen (3) Salvatore Ferragamo (3) Sanoflore (1) Sante (4) Schwarzkopf Professional (3) Scottish Fine Soaps (1) Sephora (7) Serge Lutens (1) Shiseido (5) Siquens (3) Skin79 (1) Skinfood (1) Sleek (4) Smashbox (2) Soap & Glory (3) Stara Mydlarnia (2) Stenders (4) Sylveco (3) Synergen (2) Tangle Teezer (3) Tarte (1) The Balm (1) The Different Company (1) THE SECRET SOAP STORE (1) Tołpa (4) Tommy Hilfiger (1) Trader Joe's (2) Tweezerman (1) Über (2) Urban Decay (1) Uriage (3) Vichy (2) Vita Liberata (2) Wibo (1) Yankee Candle (13) Yasumi (1) Yoskine (1) YSL (1) Yves Rocher (6)