Witajcie Kochani,
Czas na porcję kwietniowych mniejszych i większych marzeń.
Czas na porcję kwietniowych mniejszych i większych marzeń.
Jakiś czas temu nabyłam kalendarz Moleskin, który dzielnie towarzyszy mi każdego dnia. Jestem z tego zakupu bardzo zadowolona. Brakuje mi w nim jedynie wystarczającego miejsca na pomysły, zapiski, inspiracje. Dlatego chciałabym nabyć notes tej firmy i notować w nim głównie - pomysły na bloga. Ten z okładką z miękkiej skórki w kolorze jasnego khaki, skupił moją uwagę.
To że uwielbiam świece Diptyque, pewnie już zdążyliście zauważyć (w planach osobny post na ich temat). Od dawna chodzi za mną zestaw trzech bestsellerów w wersji mini. Czuję, że decyzja zakupu wreszcie we mnie dojrzała. Muszę się spieszyć, bo to kolekcja limitowana i nie wróci już na półki. A jakie zapachy mamy w zestawie? Opoponax inaczej zwany słodką mirrą uzyskuje się z żywicy pozyskiwanej z rośliny występującej na Bliskim Wschodzie. Podobnie jak mirra jest jednym z najstarszych składników perfum na świecie. To wyrafinowany, bogaty i jednocześnie subtelny, ziemny zapach ze zmysłową nutką słodkiej wanilii, któremu naprawdę trudno się oprzeć.... Pomander - ten zapach przywodzi na myśl cynamonowo-pomarańczowe pot-pourri z czasów królowej Wiktorii. To jedna z pierwszych świeczek Diptyque, której liczne esencje tworzą wiele nut zapachowych podczas palenia. Oraz Feu de Bois, uspokajający zapach palonego ogniska.
W mojej szczotce Tangle Teezer pokrzywiły się już ząbki. I czas znaleźć jej godnego zastępcę. Tym razem chciałabym nabyć wersję kompaktową, bo często noszę ze sobą szczotkę w torebce. Pozostaje tylko kwestia estetyczna, waham się między wzorem w owieczki, a złotym kolorem. Mocniej w stronę złota :)
W mojej szczotce Tangle Teezer pokrzywiły się już ząbki. I czas znaleźć jej godnego zastępcę. Tym razem chciałabym nabyć wersję kompaktową, bo często noszę ze sobą szczotkę w torebce. Pozostaje tylko kwestia estetyczna, waham się między wzorem w owieczki, a złotym kolorem. Mocniej w stronę złota :)
Slow Food to ruch, którego głównym założeniem jest celebrowanie i pielęgnowanie smaku potraw oraz promowanie regionalnej naturalnej żywności. Slow food staje w opozycji do żywności typu fast food. Namierzyłam kilka ciekawych miejsc na kulinarnej mapie Warszawy, gdzie można spróbować menu degustacyjnego w duchu slow food. Myślę, że byłaby to niezwykła przygoda dla zmysłów.
Ostatnimi czasy zrobiła się ze mnie prawdziwa herbatomaniaczka. Marzy mi się prawdziwy zestaw do parzenia herbaty, imbryczek i czarki. Oczyma wyobraźni widzę jak zapraszam przyjaciół na degustację pysznych herbat.
Już chyba od roku planuję zakupić ten piękny, jasny mleczny róż od Essie. Czas na sfinalizowanie tego planu. Jeszcze tylko odrobina opalenizny i będzie prezentował się przepięknie. Znacie kolor Fiji, podobają się Wam takie odcienie?
To już wszystkie kwietniowe zachciewajki.
A co Wam chodzi po głowie???
Ściskam
Ostatnimi czasy zrobiła się ze mnie prawdziwa herbatomaniaczka. Marzy mi się prawdziwy zestaw do parzenia herbaty, imbryczek i czarki. Oczyma wyobraźni widzę jak zapraszam przyjaciół na degustację pysznych herbat.
Już chyba od roku planuję zakupić ten piękny, jasny mleczny róż od Essie. Czas na sfinalizowanie tego planu. Jeszcze tylko odrobina opalenizny i będzie prezentował się przepięknie. Znacie kolor Fiji, podobają się Wam takie odcienie?
To już wszystkie kwietniowe zachciewajki.
A co Wam chodzi po głowie???
Ściskam
Oj TT 'odmieniła mi życie'. Wersja kompaktowa też za mną chodzi, ale że ja niepoważna z natury, to postawiłabym na owieczki ;)
OdpowiedzUsuńOwieczki są ekstra :)
UsuńTeż marzy mi się zestaw do parzenia herbaty. Cały czas odkładam ten zakup.
OdpowiedzUsuńTT mam w wersji kompaktowej i standardowej. Z jednej i drugiej jestem bardzo zadowolona :)
Co do zestawu, pewnie też nieprędko się zdecyduję, ale fajnie mieć takie marzenie w zanadrzu :)
Usuńessie fiji mam zamiar kupić w weekend bo w sp jest 1+1(zagrosz) : )
OdpowiedzUsuńAaaaaaa !!!! Dzięki Ci za te wieści, mam nadzieję, że uda mi się podskoczyć tam w weekend!! :D
UsuńMi w tym miesiącu po głowie chodzi dzika szczotka z dzika :) Z Twojej listy chętnie przygarnęłabym kompaktową szczotkę TT.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Szczotka z dzika, też mam ją w pamięci :)
UsuńFiji miałam na paznokciach na swoim ślubie, świetny kolor, nawet bez opalenizny ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :) Ja go jeszcze nigdy nie miałam na paznokciach, ale bardzo podoba mi się u innych :)
UsuńMoleskine też posiadam - klasa sama w sobie:)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznieimodnie.blogspot.com/
Notes czy kalendarz i jaki kolor okładki? :)
UsuńTakie czareczki są przesłodkie, w naszej cieszyńskiej herbaciarni mają takich mnóstwo, w tym każdy stolik dostaje inne - i każde są przecudne. W małym sklepiku przy niej jest takich mnóstwo, tak je oglądając postanowiłam kupić sobie takie przez wakacje :)
OdpowiedzUsuńTT też postanowiłam jeszcze w tym miesiącu kupić, miejsce kompaktową, by mieć ją zawsze przy sobie.
Ależ to musi być urocza herbaciarnia :)
Usuń:) świetna lista! Notes moleskine mam różowy:D i czarny mały kalendarz bardzo poręczny:) Świece Diptyque bardzo mnie kuszą:) TT mam w wersji klasycznej ale ten do torebki bardzo by mi się przydał:)
OdpowiedzUsuńRóżowe też piękne, mój drugi typ kolorystyczny :)
UsuńOj, ja mam dużą chciejlistę na blogu, a jeszcze większą w mojej głowie ;) Czasu by nie starczyło, żeby wymienić to, czego pragnę ;)
OdpowiedzUsuńTo idę do Ciebie na bloga ją obejrzeć :)
UsuńNie mogę znaleźć :( Mogę prosić linka?
UsuńTo też i moje chciejstwa. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam złotą :) tylko ta "przykrywka" nachodzi mi na zewnętrzne ząbki i też się już trochę powyginały ;/
OdpowiedzUsuńKażde twoje chciejstwo mogłabym przygarnąć :))) no może odpuściłaby zestaw do parzenia bo już mam.
OdpowiedzUsuńO nie... A ładna jest złota "na żywo" ? :)
UsuńFajne zachcianki :) ja też mam całą listę w głowie i obawiam się,że nie wystarczy na wszystko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To trzeba realizować stopniowo, a część i tak się znudzi po drodze ;) Na szczęście dla portfela.
UsuńTangle Teezer fajna sprawa, mam w owieczki i nie zamienie już na rzadna inną szczotke :-) a Essie Fiji też bym chętnie przygarnela
OdpowiedzUsuńOwieczki górą :)
UsuńFiji nie fajny - kolor taki sobie, poza tym strasznie ciężki do malowania.
OdpowiedzUsuńOch ty moja przekoro kochana :) Jeszcze mi się tego Fiji odechce :))
UsuńPokazałabym Ci, ale wydałam, naprawdę :) A tak w ogóle to uważam za skandaliczne, że nie ma testerów lakierów! Te palety są guzik warte.
Usuńten esiak tez mi się marzy :)
OdpowiedzUsuń:) Cudny, co nie?
UsuńImbryczek i czarki - moje marzenie. Mam zielony zestaw od babci z czajniczkiem i mini-filiżankami, ale nie mogłam go tu przywieźć (i wciąż nie mogę, bo nie mam miejsca), ale chciałabym też właśnie coś takiego, jak pokazujesz na zdjęciu. Śliczne :).
OdpowiedzUsuńJa chyba wolałabym coś jaśniejszego, ale ten zestaw ze zdjęcia to taka klasyka :)
UsuńZestaw do parzenia herbaty, świece Diptyque i fiji mi też się marzą ;)
OdpowiedzUsuńSporo mamy wspólnych marzeń :)
UsuńU Ciebie kochana jak zwykle świetna wish lista ;) Mam TT w wersji kompaktowej i polecam, a notes Moleskine bardzo fajnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Całuski ślę :*:*
UsuńSama mam chęć na szczotkę TT ale póki co jeszcze się nie odważyłam kupić :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przyjdzie na to czas, chyba że ... Ci się odwidzi :)
UsuńTT też mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się spełni to marzenie :)
UsuńPiękny ten imbryczek, też taki chcę! :) Co prawda mam dwa ale trzeci nie zaszkodzi mieć.
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba to malutkie zdjęcie mydełek, które masz przy imieniu :)
UsuńMam kompaktową TT (czarną) i bardzo polecam:) Co prawda początkowo jakoś tak źle mi leżała w dłoni, ale to tylko kwestia przyzwyczajenia:) Teraz się z nią nie rozstaję:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie tak się zastanawiałam, czy się one różnią ... Która wygodniejsza.
UsuńJa bym postawiła na owieczki :D Sama je chciałam kupić, ale kupowałam kompakcik na lotnisku, a tam mieli tylko różowe. No to wzięłam z bólem serca różową ;)
OdpowiedzUsuńCiągle się waham, wczoraj byłam za owieczkami :):)
UsuńFiji juz od dawna za mna chodzi, musze w koncu go kupic, bo jest cudowny i masz racje, ze z lekka opalenizna bedzie wygladac pieknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ale to bardzo polecam Tangle Teezer, nie myślałam, że jakakolwiek szczotka tak bardzo mnie zachwyci ;)
OdpowiedzUsuńNa mojej liście też jest tangle teezer, z tym, że ja jeszcze nigdy jej nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńFiji i mnie by się przydał ;-))
OdpowiedzUsuń