wtorek, 12 sierpnia 2014

Kosmetyczna inwentaryzacja cz. 4 - maski i odżywki do włosów

Witajcie Kochani!
Zapraszam na ostatnią część serii inwentaryzacyjnej :)

Na początek odsyłam do poprzednich wpisów, cz. 1cz. 2 oraz cz. 3.

Pokrótce - planuję uszczuplić zapasy kosmetyków, nie dublować i nie kupować tego co mam w nadmiarze. Przy okazji pokazuję Wam moje zapasy kosmetyczne opatrzone mini recenzjami.

Dziś zaprezentuję moją kolekcję produktów do pielęgnacji włosów, odżywek i masek, ale nie szamponów. Tych mam w miarę rozsądną ilość, więc nie ma co denkować ;)
Zaczynamy!!


Na początek ukochane odżywki marki Nature's Gate, które zawsze kupuję u siostry. Zachwycają składem, zapachem, działaniem, ceną, wydajnością... Jedyny minus - niestety nie są dostępne w Polsce. I w tym akurat przypadku bardzo się cieszę, że mam spory zapas. Polecam bardzo, bardzo, bardzo, jeśli tylko macie możliwość zakupu.  Odsyłam do dokładniejszej recenzji na ich temat, (klik).


Kolejna to jeszcze nigdy nie używana maska jednej z moich ukochanych "włosowych" marek John Masters Organics. Maska intensywnie odżywia, przywraca nawilżenie i witalność suchym i zmęczonym włosom, zawiera m.in. olejek lawendowy i awokado, masło shea, rumianek, proteiny sojowe i pantenol. Jestem jej bardzo, bardzo ciekawa, ale czeka cierpliwie na swoją kolej.

Za to od dłuższego czasu używam głęboko regenerującej maski Phenome. Ta maska ma moc!! Ale muszę bardzo uważać z jej dawkowaniem, bo gdy nałożę za dużo, obciąża włosy. Jest bardzo esencjonalna, to prawdziwa bomba dobroci dla włosów. Oddzielna recenzja wkrótce.


Ostatnie dwa produkty nie mają tak imponującego składu jak powyższe. Maskę marki Balea bardzo lubię. Z bananową odżywką z The Body Shop jeszcze nie wiem czy się zaprzyjaźnię. Ale po kolei. 

Maska Balea z ekstraktem z fig i pereł jest przeznaczona do włosów pozbawionych połysku. Ma przyjemny, choć lekko chemiczny zapach, całkiem przyzwoite działanie i co najważniejsze lubią ją moje włosy. Stosuję ją jako przerywnik w głównie naturalnej pielęgnacji włosów.

Odżywka z The Body Shop ma całkiem niezły skład, przyjemny zapach (moim zdaniem szampon z tej serii pachnie jednak zdecydowanie bardziej bananowo!), ale jeszcze nie wiem do końca, czy lubią ją moje włosy. Stosowałam ją chyba tylko trzy razy. Szamponu na pewno nie lubię, bo dostałam od niego łupieżu i na razie boję się go używać.


To już wszystko. Nie pozostaje mi nic innego, jak zabrać się za zużywanie zapasów :)
A jak u Was wygląda kwestia kosmetyków do pielęgnacji włosów, jesteście minimalistkami, czy lubicie różnorodność?

Super dnia


47 komentarzy:

  1. Przyznam, że odżywek i masek mam o wiele więcej. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że nie jest ze mną tak źle, ale i tak wolałabym żeby było mniej, bo boję się, że te z naturalnym składem się przeterminują :(

      Usuń
    2. Dopóki nie były otwierane, to mogą sobie leżeć. :) Na swoje usprawiedliwienie dodam, że najczęściej używam odżywki i przed i po myciu szamponem, więc siłą rzeczy trochę tego schodzi. ;)

      Usuń
  2. Maska z Phenome gości i u mnie, jest bajeczna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam tylko cztery produkty tego typu :). Maskę Kallosa, którą ostatnio kupiłam, odżywkę Balei na szybkie poprawienie widocznego stanu włosów (taka wersja dla leniwych, ale przy za dużej ilości obciąża włosy), odżywkę z Sante oraz Nature's Gate :). Jakoś nie mogę jej wykończyć :). I gdzieś w szufladzie próbki i miniaturki. Za nimi nie nadążam ;). Ale dużo ich nie mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoją Phenome chętnie bym wypróbowała ;).

      Usuń
    2. Cztery to niewiele mniej niż ja mam :)

      Usuń
  4. ja mam na razie tylko dwie maski i dobrze mi z tym! :D więc jak dla mnie Twoja kolekcja jest spora :) zazdroszczę jak nie wiem maski z phenome!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że jestem tak pośrodku, ale wolałabym zmniejszyć mój zapas o połowę :)

      Usuń
  5. trochę tego masz, ja mam zapas kilku litrów masek kallos, bo nie wiedziałam kiedy znów będę w hebe

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj ja do pielęgnacji wlosow mam takie zapasy ze aż wstyd sie przyznać : p odzywka z the body shop przesuszyla mi włosy : c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tak, jakoś coś za słaba jest dla mnie, ale nie chcę na razie psioczyć, bo za mało jej używałam.

      Usuń
  7. Znam jedynie bananową odżywkę z TBS, miałam ją kilka lat temu razem z szamponem z tej serii. Po zużyciu już powrotów nie było ;) chociaż zapach sam w sobie bardzo mi sie podobał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach to zdecydowanie spora zaleta, ale moim zdaniem fajniej pachnie szampon :)

      Usuń
  8. chyba aż za bardzo lubię różnorodności bo mam tego za dużo :D też muszę przystopować z zakupami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnie z tym przystopowaniem bywa ;) Mnie się nie zawsze udaje.

      Usuń
  9. Ja już zaczęłam powoli wykańczać moje zapasy:P A z powyższych masek nie miałam żadnej :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż sobie dziś coś nałożę, żeby przyspieszyć ten proces, hm... może Phenome?

      Usuń
  10. Zatem czekam na recenzję maski Phenome :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też powinnam zrobić sobie taką inwentaryzację !! ;))
    A chciałabym duet bananowyz TBS wypróbować !! ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inwentaryzację polecam, nawet frajdę z tego mam ;)
      Szampon TBS wywołał u mnie łupież, ale to nie znaczy, że u Ciebie się nie sprawdzi :)

      Usuń
  12. Ja w kwestii włosowej , zaopatrzyłam się w TKmaxx i jestem bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Maske Phenome uwielbiam <3
    Na JMO mam ochotę od dłuższego czasu, choć wcześniej chcę nabyć Oganique Anti-Age.
    Maskę Balea miałam, była niezła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co to maska Anti-age? :)

      Usuń
    2. Maska do włosów Organique Anti-Age podobnie pięknie pachnie winogronami i świetnie działa na włosy :) Dlatego chcę ją wypróbować :)

      Usuń
  14. Nie mam ani ulubionego szamponu, ani odżywki. Mam na stanie kilka masek do włosów, jednak czekanie kilku minut przy ich stosowaniu to nie dla mnie :D Także szampon, odżywka, spłukać i koniec. Nie lubię tych wszystkich włosowych spraw :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasem lubię, czasem mi się zwyczajnie nie chce :) Ale nigdy nie stosuję samego szamponu.

      Usuń
  15. Maskę z Phenome również mam, jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wykończyłam Phenome, zabieram się za JMO. Maska jak maska, po użyciu włosy były ok, ale długotrwałego działania, mimo szczerych chęci, nie odnotowałam. Jednak odżywki z gorzką pomarańczą JMO nie pobije absolutnie nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w końcu jak z tą pomarańczą, nie okiełznałaś jej jednak, czy okiełznałaś?

      Usuń
    2. Okiełznałam :) Choć nie ukrywam, że doceniłam ją mając doświadczenie z innymi "cudami", które bije na łeb, na szyję ;) Natomiast szamponów z JMO nie kupuję już, bo żadną rewelacją dla mnie nie są.

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy kiedyś będę się o nich rozpisywać, bo na razie nie jestem bardzo zadowolona.

      Usuń
  18. Mi bananowa seria TBS nie przypadła do gustu. Nie mogę powiedzieć, że była zła, bo nie była, ale miała też sporo minusów, przez które ostatecznie poleciała w świat. Maskę Phenome muszę w końcu wypróbować, tyle już się o niej naczytałam. Masek JMO mam kilka próbek, tej akurat jeszcze nie używałam, ale dwie pozostałe (rekonstruktor i cytrusowa) przypadły mi do gustu, więc jak uszczuplę zapasy chętnie się skuszę na pełny wymiar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rekonstruktor + cytrusowa JMO = Kasia je kocha :)

      Usuń
  19. Staram się denkować moje zapasy, obecnie używam regenerującej maski P&R, odżywki z Garniera,szampon z mydlnicy, szampon objętość z YR, dziecięcy szampon z rosska a o zapasach wolę nie pisać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe :) Muszę kiedyś wypróbować tę słynną odżywkę Garniera, póki jej składu nie spaskudzą.

      Usuń
  20. Oj to ja mimo iż mam krótkie włosy posiadam więcej masek i odżywek. Na szczęście od pewnego czasu nic nowego nie kupuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że nie jestem jakimś ekstremalnym zbieraczem, ale jak na moje potrzeby jest to za dużo :)

      Usuń
  21. Produktów do włosów u mnie w zapasach najmniej! Właściwie kupuję na bieżąco. Jakoś mnie nie kręcą ;)
    A leci do mnie maska Phenome ta boska i szampon :D Już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

Aesop (1) Alba Botanica (2) Alchemia Lasu (1) Alep (1) Alessandro (2) Alterra (9) Alverd (1) Alverde (14) Aquolina (1) ARGILES DU SOLEIL (3) Aromatherapy Associates (3) Aubrey Organics (2) Auriga (4) Balea (4) BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ (1) Bath & Body Works (12) Bath Body Works (1) Batiste (9) Beauty Formulas (1) Becca (2) Benefit (3) BeYu (1) Bielenda (5) BingoSpa (5) Biochemia Urody (13) Bioderma (2) Biopha (1) Biotherm (3) Biovax (4) Blumarine (1) Body Shop (13) Bomb Cosmetics (1) Boss (1) Bumble and Bumble (1) Burt's Bees (9) Caudalie (1) Chanel (12) Chantarelle (1) Charmine Rose (13) Chloe (1) Clarena (5) Clarins (7) Clinique (13) Collistar (1) Coslys (6) Dabur (2) Dax Cosmetics (1) Delawell (2) Dermalogica (3) Dermika (1) Dior (3) Diptyque (9) Dolce Gabbana (4) Douglas (1) Dr. Hauschka (8) Ecospa (2) Ecotools (1) Ecoworld (3) Eko Spa (1) Eos (3) Erbaviva (3) Essie (16) Estee Lauder (1) evrēe (1) Farmona (4) Femi (6) Figs Rouge (4) Fred Farrugia (2) Frederic Fekkai (4) FRESH MINERALS (1) Fridge (11) Fridge by Yde (4) Gaia Creams (7) Gal (1) Givenchy (1) Glam Glow (1) Glyskincare (1) Guerlain (14) H&M (1) HAPPYMORE SKIN CARE (1) Helena Rubinstein (2) Hugo Boss (1) Hugo Naturals (2) Ikarov (3) Inglot (1) Isana (3) Joanna (2) John Masters Organics (18) Joik (6) Kallos (1) Kanebo (3) Kanu (3) Khadi (1) Kiehl's (1) Kindle (1) Kneipp (3) Korres (5) Kringle Candle Company (2) Kryolan (3) L' Occitane (5) L'Oreal (4) L'Orient (5) La Mer (1) Lancome (4) Laura Mercier (6) Lavera (1) Lawendowa Farma (1) Lierac (3) Lily Lolo (1) Lioele (2) Lirene (2) Lorac (1) Love & Toast (1) Lush (55) Mac (1) MÁDARA (3) Maybelline (2) MCMC Fragrances (1) MeMeMe (1) Model CO (2) Munio Candela (1) My Beauty Diary (2) Natural Product (1) Nature's Gate (7) Neom (1) Neutrogena (3) Nivea (3) NOAlab (4) Nuxe (7) Opi (1) Oragnique (6) Orientana (6) Origins (5) Pandora (6) Pat & Rub (33) Phenome (72) Philosophy (7) Physicians Formula (1) Phyto (1) Pierre Rene (1) Prestige Cosmetics (3) Pukka (4) Pupa (2) Queen Helen (1) Real Techniques (3) REN (5) Rene Furterer (1) Revlon (1) Rituals (1) Rituls (1) Rival de Loop (1) Sally Hansen (3) Salvatore Ferragamo (3) Sanoflore (1) Sante (4) Schwarzkopf Professional (3) Scottish Fine Soaps (1) Sephora (7) Serge Lutens (1) Shiseido (5) Siquens (3) Skin79 (1) Skinfood (1) Sleek (4) Smashbox (2) Soap & Glory (3) Stara Mydlarnia (2) Stenders (4) Sylveco (3) Synergen (2) Tangle Teezer (3) Tarte (1) The Balm (1) The Different Company (1) THE SECRET SOAP STORE (1) Tołpa (4) Tommy Hilfiger (1) Trader Joe's (2) Tweezerman (1) Über (2) Urban Decay (1) Uriage (3) Vichy (2) Vita Liberata (2) Wibo (1) Yankee Candle (13) Yasumi (1) Yoskine (1) YSL (1) Yves Rocher (6)