Witajcie Kochani,
Uwielbiam produkty do pielęgnacji ciała marki Phenome. Pierwsze miejsce zajmuje przepięknie pachnąca linia cukrowa, drugą bardzo mocną faworytką, dosłownie malutki kroczek za cukrową, jest linia migdałowa. Z wielką ekscytacją powitałam po raz pierwszy produkt z serii Green-Red-White-Tea. Czyli ... wygładzający eliksir do ciała z ekstraktem z czerwonej herbaty i opuncji figowej. Czy dołączył do grona ulubieńców? Jeśli jesteście ciekawe mojej opinii zapraszam do lektury.
Jak zawsze w przypadku Phenome wspaniały, naturalny skład na bazie wód roślinnych (tym razem z zielonej herbaty, aloesowej, cytrynowej) oraz olejów roślinnych (jojoba, awokado, migdałowego).
Mamy jeszcze m.in. wymieniony w nazwie produktu - ekstrakt z czerwonej herbaty oraz opuncji figowej, ekstrakt z melisy lekarskiej oraz skórki cytrynowej.
Zadaniem eliksiru jest dbanie o naszą skórę, bez względu na jej rodzaj, każdego dnia. Oprócz typowych oczekiwań jakie możemy mieć wobec tego rodzaju produktu - nawilżenie, odżywienie, miękkość, gładkość dla naszej skóry. Balsam ma dodatkowo pobudzać funkcje
regeneracyjne i obronne, zabezpieczać przed szkodliwym
działaniem wolnych rodników i pomagać skórze w zachowaniu elastyczności
i sprężystości.
Konsystencja jest zaskakująco lekka, dzięki czemu eliksir wchłania się błyskawicznie.
Opakowanie z wygodną pompką.
Byłam bardzo ciekawa kompozycji zapachowej - "ożywczej nuty herbaty przełamanej słodyczą owoców". A i owszem zapach ciekawy, charakterystyczny, orzeźwiający. Nie jest tak zachwycający jak w serii cukrowej, czy migdałowej. Ale ze względu na łagodność i delikatność, nie powinien drażnić.
Najważniejsze w przypadku eliksiru jest jego działanie. Po użyciu zaobserwowałam wyraźną poprawę kondycji skóry, jest ona zdecydowanie bardziej nawilżona, lśniąca i sprężysta. Co do funkcji obronnych ciężko mi się wypowiedzieć, bo nie wiem jak to sprawdzić, ale herbata jest naturalnym przeciwutleniaczem, więc można dać wiarę również i w tę funkcję. Ze względu na lekkość i ożywczą nutę, myślę że to bardzo fajny produkt na lato, który w krótkim czasie potrafi poprawić wygląd naszej skóry, w widoczny dla oka sposób.
Co do porównania na tle innych linii Phenome, nie zachwyca aż tak pod względem zapachu, ale działanie jest niesamowite :)
Są dostępne dwie pojemności - 200 ml w cenie 109 zł oraz 100 ml, 70 zł (tym razem w tubce). Phenome już ruszyło z letnimi wyprzedażami, więc może uda się ten produkt upolować w niższej cenie. Niestety nie wiem, które dokładnie produkty zostały objęte obniżką.
Miałyście kiedyś do czynienia z tym balsamem? Czy podobnie jak ja, jesteście fankami produktów do pielęgnacji ciała Phenome? Jeśli tak, jakie są Wasze ulubione :) ?
Buziaki
Lubię się z marką, choć nie mam dużo produktów, lubię ich filtr przeciwsłoneczny-jest bardzo wydajny, Luscious, Multi-aktive peeling są cudowne, tonik w sumie też nie jest zły.Z produktami kąpielowymi jeszcze się nie zaznajomiłam w domu, ale zapachy mają obłędne :)
OdpowiedzUsuńMultiactiv i Luscious też bardzo lubię, reszty nie znam. Polecam produkty do pielęgnacji ciała, są przecudowne!!!!!
UsuńDobrych mazideł nigdy za wiele, więc pewnie w przyszłości się skuszę.
OdpowiedzUsuńAle pewnie postawię na wersję migdałową.
Aktualnie skorzystałam z promocji P&R i zamówiłam masło i balsam.
Pat & Rub ma też rewelacyjną gamę zapachową, choć w nieco innym stylu :)
UsuńZapach mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam niestety nic z Phenome :(
Wszystko przed Tobą :)
UsuńMam żel pod prysznic. Bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńAle z serii herbacianej? :)
UsuńBardzo lubię produkty Phenome:) Balsamów do ciała nie znam jednak. Masło migdałowe i rozgrzewające sprawdziły się u mnie świetnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masło migdałowe, rozgrzewającego nie miałam, ale moja siostra bardzo je chwaliła, więc pewnie skuszą się jesienią lub zimą :)
UsuńOsobiście nie mam żadnego produktu tej firmy, ale gdzieś tam obiła już mi się kiedyś o uszy. Czuje, że ten eliksir przypadłby mi do gustu ze względu na zapach, na pewno pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią zaobserwuję i będę zaglądać :)
http://tested--cosmetics.blogspot.com
Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJeszcze go nie miałam, aktualnie kocham balsam z linii cukrowej:)
OdpowiedzUsuńZ całą linią cukrową mogłabym iść na randkę :)
UsuńNic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ukochanych polskich marek, warto poznać :)
UsuńMam od nich szampon do włosów farbowanych, fajnie się sprawdza, włosy są po nim oczyszczone i mają delikatną teksturę. Jednak zapach odstrasza, ale wybaczam mu to, ze względu na to, iż wiem, że produkt jest naturalny:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowo powstałego bloga
teenageladym.blogspot.com
Ja z czasem się przyzwyczaiłam się do naturalnych zapachów Phenome, a teraz je wręcz uwielbiam i drażnią mnie sztuczne, perfumowane wonie w kosmetykach.
UsuńDziękuję z zaproszenie, zajrzę na pewno i życzę powodzenia :)